Po lekturze ostatniej książki p. Agnieszki Lingas-Łoniewskiej,Brudny świat, byłam nieco rozczarowana. Miałam nadzieję, że "Przebudzenie" da mi wreszcie te emocje i wzruszenia jakie odczuwałam przy poprzednich książkach. Niestety tak nie było...
P. Agnieszka ma niezwykły dar wciągania czytelnika w historię - książki czytało się świetnie i "żyje nimi", ale przyłapałam się na tym, że już tak mnie nie wzruszają i nie przeżywam historii bohaterów tak mocno jak to było wcześniej. Niestety, winna jest tutaj schematyczność, brakuje elementów zaskoczenia, co niestety zaczyna nużyć - przynajmniej mnie...
"Przebudzenie" jest dokładnie takie. Nie rozumiem tak wielkich zachwytów i świetnych recenzji. Mam wrażenie, że autorka co najmniej od trzech powieści serwuje nam dokładnie te same historie. Przeczytałam, odłożyłam i nawet nie pomyślałam o niej na chwilę. Wszystko dzieje się tu za szybko. Brakuje tu wszystkiego, co tak bardzo lubiłam w pisarstwie tej autorki... Mam wrażenie, że chodzi tu bardziej o ilość, a nie o jakość. Zauważyłam, że mam być trzecia część Łatwopalnych, tylko ciekawe po co?
Mam wielką nadzieję, że autorka powróci do pisania na takim poziomie do jakiego nas przyzwyczaiła. Ja bardzo na to czekam!

Po lekturze ostatniej książki p. Agnieszki Lingas-Łoniewskiej,Brudny świat, byłam nieco rozczarowana. Miałam nadzieję, że "Przebudzenie" da mi wreszcie te emocje i wzruszenia jakie odczuwałam przy poprzednich książkach. Niestety tak nie było...
P. Agnieszka ma niezwykły dar wciągania czytelnika w historię - książki czytało się świetnie i "żyje nimi", ale przyłapałam się na...