"To się zdarza kiedy człowiek znajdzie się blisko czegoś tak wielkiego, że wogóle tego nie widzi"

Bardzo dużo słyszałam o filmie pod tym samym tytułem, planowałam jego obejrzenie, jednak kiedy znalazłam książkę, na której podstawie był ten film stwierdziłam, że najpierw zobaczę pierwowzór.
Pierwsze strony (200 stron) opisują nam jeden gorący letni sierpniowy dzień z perspektywy czterech bohaterów : Briony, Cecilii, Robbiego oraz Emily.
Kluczową rolę gra oczekiwanie na Leona (brata Briony i Cecilii, syna Emily), który ma przyjechać z przyjacielem z Londynu, odwiedzić swoją rodzinę, od samego rana trwają przygotowania uroczystej kolacji, a także spektaklu opartego na nowej sztuce napisanej przez utalentowaną Briony z pomocą trójki Quinceyów, którzy przyjechali kilka dni wcześniej . Nic nie idzie zgodnie z planem. Sama kolacja kończy się tragedią, która rodzi serię kolejnych wypadków.

Czytając tą książkę można podziwiać niezwyczajną fabułę, pięknie rozpisanych bohaterów i sam kunszt autora. Pomimo małej ilości dialogów, książka się nie dłuży i nie nudzi czytelnika. Gorąco polecam!

"To się zdarza kiedy człowiek znajdzie się blisko czegoś tak wielkiego, że wogóle tego nie widzi"

Bardzo dużo słyszałam o filmie pod tym samym tytułem, planowałam jego obejrzenie, jednak kiedy znalazłam książkę, na której podstawie był ten film stwierdziłam, że najpierw zobaczę pierwowzór.
Pierwsze strony (200 stron) opisują nam jeden gorący letni sierpniowy dzień z...