Z krwi, kości i wiary
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2013-10-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-29
- Liczba stron:
- 244
- Czas czytania
- 4 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326812842
- Tagi:
- biografia wywiad-rzeka ekumenizm wiara Bóg katolicyzm chrześcijaństwo religia Kościół kler duchowieństwo ksiądz sumienie wykluczenie Żydzi samotność mężczyzna
Opowieść o Wojciechu Lemańskim - księdzu, który odważnie woła o prawdę i przemianę polskiego Kościoła.
Rozmowa z niepokornym proboszczem parafii Jasienica, usuniętym przez arcybiskupa Henryka Hosera za głoszenie poglądów, które "przynoszą poważną szkodę i zamieszanie we wspólnocie Kościoła".
"Znam księdza Wojtka Lemańskiego i jestem przekonana, że on naprawdę jest postacią z jednej bryły. Człowiek z jednej bryły umie współczuć całym sobą."
HALINA BORTNOWSKA
"Gdy obserwuję zachowanie Wojtka wobec parafian, rozumiem, co znaczy bycie osobą duchowną. Bez względu na konsekwencje robi i mówi rzeczy, których, jak wierzy, oczekuje od niego Bóg. Wojciech dopinguje ludzi do stawania się lepszymi."
RABIN MICHAEL SCHUDRICH
"Kilka dni na plebanii w Jasienicy (zimnej, bo słabo z grzaniem) zapisało mi się w pamięci jako spotkanie z księdzem pasjonatem. I nie mam na myśli jego pasji w sprawach dialogu z judaizmem, ale pasję duszpasterza."
KSIĄDZ ADAM BONIECKI
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 39
- 33
- 12
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Dzisiaj przeczytałem w Gazecie Wyborczej, że wszystkie złożone przez księdza Wojciecha Lemańskiego rekursy do Stolicy Apostolskiej zostały rozpatrzone odmownie, i choć ma on jeszcze jedną szansę, by złożyć odwołanie do ostatniej instancji jaka jest Kongres Sygnatury Apostolskiej, to nie będzie tego mógł zrobić, bo go po prostu na to nie stać. Gdyby chciał je jednak złożyć musiałby złożyć vadium, które jest na tyle wysokie, że w tej chwili jest ono poza jego zasięgiem, bo od czerwca, jest bezrobotnym księdzem, zasuspendowanym, nie mającym żadnego dochodu, mieszkającym z ojcem i będącym na jego utrzymaniu. Obraz Kościoła jaki pojawia się po owych denuncjacjach jest co najmniej zaskakujący, a dla wielu przerażający. Oto ci, którzy z ambon głoszą słowa pełne miłości i przebaczenia, przede wszystkim względem własnych współpracowników powinni te hasła stosować, są tymi, którzy nie tylko ich nie przestrzegają, ale dają świadectwo, że niepokornych synów czy córki spotyka dotkliwa kara, i jeśli się nie ukorzą i nie poddadzą w posłuszeństwu Kościołowi nie mają szans na to, by w tym Kościele realizować swoje powołanie. Ksiądz Lemański jest postacią niezwykle ciekawa, ale mimo, że dziś dla liberalnych środowisk sztandarowa, jest on przykładem kapłana, który choć prezentuje otwarty i światły sposób postrzegania rzeczywistości jest on głęboko osadzony w konserwatywnej wizji jaką głosi Kościół. To, co go odróżnia od innych kapłanów, to głębokie przywiązanie do misji Kościoła, którą jest nie tylko głoszenie prawdy ale i miłości, i dlatego też podejmuje on zdecydowaną walkę z przejawami jej braku w codziennym życiu Kościoła. Nie zgadza się na pełne hipokryzji i obłudy fałszowanie rzeczywistości, dotyczy to szczególnie takich spraw jak pedofilia, gdzie uważa, że Kościół tuszuje i przykrywa grzech bojąc sie bardziej o swój autorytet niż o ofiary, i nie podejmuje skutecznych działań czym tylko naraża się na oburzenie i gniew wiernych zniesmaczonych brakiem interwencji. Smuci się również nie zawsze dobrze odbieranym i prowadzonym dialogiem z Żydami, gdzie z powodu wielu narosłych stereotypów i mitów, po obydwu stronach, bardzo trudno jest doprowadzić do relacji zrozumienia i współpracy. Sam więlokroć spotyka się z brakiem wyczucia i wrażliwości ze strony kościelnej na tę problematykę, rażą go niestosowne żarty czy insynuacje, sam zostaje postawiony w niedwuznacznej sytuacji podczas rozmowy z arcybiskupem Hoserem, która zapoczątkowała jego trwający do dziś konflikt, kiedy jego własny biskup zadaje mu niestosowne pytanie, czy jego nadmierne zainteresowanie dialogiem i podejmowane działania na rzecz rozwiązywania trudności w dialogu, nie wynikają z faktu, że sam jest obrzezany i należy do narodu żydowskiego. O takich bolączkach nie boi się mówić głośno, co nie przysparza mu przyjaciel. Sam jednak przeszedł ciężką szkołę życia i dlatego jest autentycznym świadkiem. Przez wiele lat pracował na Białorusi, gdzie z mozołem i wielkim zaangażowaniem odbudowywał zniszczone przez komunizm wspólnoty parafialne będąc dla nich żywym świadkiem Chrystusa. To doświadczenie zaowocowało jego poświęceniem i troską o najbiedniejszych, stłamszonych, nie jest tym, który przywiązuje wagę do zaszczytów i blichtru władzy, on chce być skromnym, wiernym ideałom kapłanem, co też nie zawsze jest dobrze odbierane przez innych kapłanów. Niezależnie od tego czuje on swoje powołanie i chce być w Kościele, mimo, że ten Kościół tak go chłoszcze i karze za bycie oddanym. To pokazuje wielkość człowieka i jego wiarę, nieobłudną, niewyrafinowaną, lecz autentyczną. To kapłan z powołania. A jego wywiad odsłania nie zawsze znane fakty godne poznania.
Dzisiaj przeczytałem w Gazecie Wyborczej, że wszystkie złożone przez księdza Wojciecha Lemańskiego rekursy do Stolicy Apostolskiej zostały rozpatrzone odmownie, i choć ma on jeszcze jedną szansę, by złożyć odwołanie do ostatniej instancji jaka jest Kongres Sygnatury Apostolskiej, to nie będzie tego mógł zrobić, bo go po prostu na to nie stać. Gdyby chciał je jednak złożyć...
więcej Pokaż mimo to