"Wiem, że ze mną pogrywa, tyle że nie znam zasad, a ona trzyma w ręku wszystkie karty. A jednak myślę: do diabła z tym. Jakimś cudem nie obchodzi mnie, że przegrywam. Jeśli ona zechce, jestem gotów już teraz się poddać".

W końcu mogę napisać opinię tej książki. Od początku premiery "W ramionach gwiazd" wiele razy chciałam ją kupić, ale skończyło się tylko na chceniu. Teraz nareszcie przeczytałam e-boooka i mogę powiedzieć, że nie jest to to, czego się spodziewałam.

Główna bohaterka Lilac jest bardzo fajna. Od razu ją polubiłam i rozumiałam, że nie chce skrzywdzić innych i dlatego ich od siebie odpycha. Kiedy nadchodzi dzień katastrofy Ikara i Lilac zostaje zaciągnięta do kapsuły ratunkowej z Tarverem, chłopakiem którego usilnie starała się od siebie odepchnąć nie wiem jak ma się zachowywać. Zdecydowała nadal udawać niezależną i bezduszną tylko po ty, by zniechęcić do siebie majora. Już się jej wydaje, że on tak ją nienawidzi, że na pewno nic do niej nie poczuje, ale... Tarver tak łatwo się nie poddaje.

Tarver jest bardzo odważny, opiekuńczy, stanowczy i kochany. Na początku czuje się trochę upokorzony przez Lilac, ale nadal mu na niej zależy, dlatego zawsze nawet w najmniejszy sposób stara się ulżyć jej w cierpieniu, kiedy podróżują po nieznanej planecie.

W końcu podczas długiej wędrówki powoli zbliżają się do siebie. Lilac nie może dłużej ukrywać swoich uczuć i wyjawia wszystko Tarverowi. Ale dziewczyna otrzymuje dziwne wizje, słyszy głosy, widzi ludzi co odbiera jej siły. Z początku Tarver myśli, iż ona zwariowała, ale kiedy w końcu i on jest tego świadkiem rozumieją, że ta planeta jest na pewno przez kogoś zamieszkiwania.
Pytania pozostają bez odpowiedzi. Statek jest rozbity. A Lilac i Tarver pozostają w ramionach gwiazd. Czy uda im się wrócić do domu?

POLECAM!

"Wiem, że ze mną pogrywa, tyle że nie znam zasad, a ona trzyma w ręku wszystkie karty. A jednak myślę: do diabła z tym. Jakimś cudem nie obchodzi mnie, że przegrywam. Jeśli ona zechce, jestem gotów już teraz się poddać".

W końcu mogę napisać opinię tej książki. Od początku premiery "W ramionach gwiazd" wiele razy chciałam ją kupić, ale skończyło się tylko na chceniu. Teraz...