Bardzo cenię twórczość pani Agnieszki. Przeczytałam niemal wszystkie książki jej autorstwa, a najdłużej zastanawiałam się na sięgnięciem właśnie po tą. A to dlatego, że nie jestem zwolenniczką elementów fantastycznych. Lubię realne sytuacje, takie, których każdy z nas może stać się uczestnikiem w życiu. Jak się jednak okazało niepotrzebnie odkładałam tę przyjemność na później, bo wątek fantastyczny jest wąsko zakrojony i zupełnie nie przeszkadzał mi w odbiorze sedna tej lektury.
Autorka zapewniła mi wszystko to, co we wcześniej przeczytanych książkach, a więc wciągającą fabułę, świetnie nakreślonych bohaterów i wiele emocji. Połączyła wątek kryminalny z miłosnym, a wszystko przeplotła elementami fantastycznymi i tajemnicą z przeszłości, która towarzyszy nam do samego końca. Nie zabrakło też ciętych dialogów, przy których uśmiech sam cisnął się na usta.
Może wątek kryminalny nie jest zbyt wyszukany, a rozwiązanie zagadki dość oczywiste niemal od samego początku, jednak relacje między głównymi bohaterami i emocje, które wywołują przysłaniają ten niedostatek. Znany mi już tak dobrze styl autorki, a także lekkość w nakreślaniu fabuły i precyzja w kreowaniu poszczególnych wątków złożyły się na niekłamaną przyjemność jaką sprawiło mi czytanie tej książki.

Bardzo cenię twórczość pani Agnieszki. Przeczytałam niemal wszystkie książki jej autorstwa, a najdłużej zastanawiałam się na sięgnięciem właśnie po tą. A to dlatego, że nie jestem zwolenniczką elementów fantastycznych. Lubię realne sytuacje, takie, których każdy z nas może stać się uczestnikiem w życiu. Jak się jednak okazało niepotrzebnie odkładałam tę przyjemność na...