To, co zostało
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kobiety to czytają!
- Tytuł oryginału:
- The Storyteller
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2013-09-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-10
- Data 1. wydania:
- 2013-02-26
- Liczba stron:
- 560
- Czas czytania
- 9 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378396048
- Tłumacz:
- Magdalena Moltzan-Małkowska
- Tagi:
- literatura amerykańska Picoult holocaust śmierć pieczenie chleba eutanazja Magdalena Moltzan-Małkowska
Czy można wybaczyć niewybaczalne? Najbardziej poruszająca powieść Jodi Picoult!
Ludzie doznają różnych strat, wielkich i małych. Można stracić kolejkę, cnotę, pracę. Głowę, serce albo rozum. Można stracić dom na rzecz banku, patrzeć, jak dziecko wyjeżdża na stałe na drugi kontynent, a mąż popada w demencję. Strata to nie tylko śmierć, a żal ma wiele postaci.
Osamotniona Sage Singer, zrozpaczona po śmierci matki, zaprzyjaźnia się ze starszym panem, ulubieńcem lokalnej społeczności, emerytowanym nauczycielem. Pewnego dnia Josef prosi ją o nietypową przysługę: chciałby, aby pomogła mu umrzeć. Wyznaje, że nie jest tym, za kogo przez wiele lat się podawał. Mężczyzna skrywa straszną tajemnicę z przeszłości, sięgającą czasów II wojny światowej i masowych mordów na ludności żydowskiej. Czy Sage zgodzi się mu pomóc? Czym będzie wówczas jej czyn: aktem miłosierdzia wobec drugiego człowieka czy wymierzeniem sprawiedliwości bezwzględnemu naziście? Czy ma do tego prawo?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Siła prawdy, potęga sprawiedliwości, nauka na przyszłość
Jak ona to robi?, chciałoby się zapytać po przeczytaniu najnowszej powieści amerykańskiej pisarki Jodi Picoult „To, co zostało”. Jak ona to robi, że każda jej książka osiąga wysokie nakłady, że grono jej fanów nieustannie się powiększa, że wciąż ma pomysły na nowe publikacje, po które sięgają miliony osób na całym świecie niezależnie od podejmowanej tematyki? Być może dzieje się tak ze względu na fakt, iż autorka lubi tematy trudne, budzące kontrowersje i mnóstwo pytań zarazem, a niewielu potrafi tak skutecznie prowokować, zmuszając przy okazji do przyjrzenia się sobie. Oczywiście, Picoult często robi to schematycznie, przedstawiając punkt widzenia każdego z bohaterów, co sprawia, iż jej książki mają nierówny poziom. „To, co zostało” jest zdecydowanie jedną z lepszych, o ile nie najlepszą powieścią w jej dorobku: świetna, poruszająca do głębi i niebanalna. Autorce udało się dotknąć bolesnej historii z poprzedniego stulecia, sprytnie połączyć ją z rzeczywistością XXI-wieku i współczesnymi jej problemami, a nawet zbudować romans…
Bohaterką książki jest Sage, młoda Żydówka od 3 lat przychodząca na spotkania ‘Pomocnych Dłoni’, grupy osób pogrążonych w żałobie. Jej ojciec zmarł kiedy dziewczyna miała 19 lat, a matka osierociła ją 3 lata później. I choć Sage ma dwie siostry, to prowadzi samotniczy tryb życia: pracuje po nocach w piekarni (pieczenie stanowi swoistą terapię po przeżytych traumach i ma długą tradycję w jej rodzinie), a blizna na twarzy po wypadku samochodowym, tzw. ‘mapa niepowodzeń jej życia, jedynie utwierdza ją w przekonaniu, że szczęście nie jest jej pisane. Na spotkaniach w grupie kobieta poznaje sędziwego Josefa Webera (chodząca dobroć (…) Trenował dziecięcą drużynę baseballową, organizował sprzątanie parku Riverhead, wiele lat uczył niemieckiego w (…) liceum). Z czasem nabierają do siebie zaufania, stają się sobie bliscy. Wtedy pada osobliwa prośba ze strony mężczyzny, by Sage pomogła mu umrzeć. Jak się okazuje ten miły pan, przez wielu odbierany jako przyjacielski staruszek w przeszłości był esesmanem! Dziewczyna nie może początkowo w to uwierzyć. Weber opisując, jak żyła jego rodzina przed dojściem Hitlera do władzy, czemu ludzie uwierzyli nazistom, jakie było jego stanowisko wobec systemu totalitarnego, ukazuje cały mechanizm nazistowskiej propagandy i zmusza tym samym Sage do działania. Josef, według jej mniemania uważa, że jej czyn wypełni biblijną sprawiedliwość, że zostanie spłacony karmiczny dług, gdy Żydówka uśmierci człowieka, który Żydom odbierał życie. Z logicznego punkt widzenia ona doskonale wie, że to nieprawda, a z emocjonalnego – nie chce mu nawet dać satysfakcji, że rozważy jego prośbę. Pragnie go natomiast ukarać, będąc świadomą, iż chęć zemsty i poczucie sprawiedliwości dzieli cienka granica. Wrogi stosunek do nazizmu bez wątpienia potęguje fakt, iż jej ukochana babcia, Minka, urodziła się w Polsce i przeżyła Holokaust jako jedyna z rodziny. Seniorka rodu ma możliwość opowiedzenia czytelnikowi swojej przerażającej historii o codziennym życiu w Litzmannstadt-Getto (tym razem z Jodi Picoult przemierzamy polskie ziemie!), Auschwitz oraz obozach na terenie Trzeciej Rzeszy, o tym jak traciła najbliższych, jak walczyła każdego dnia o to, by ocaleć. Możemy także przeczytać fragmenty jej twórczości z tamtego okresu - opowieś[ci] fantastyczn[ej] o upiorze – polskiej wersji wampira - przeplatające się z wątkami współczesnymi. Owa fikcyjna historia Anny i jej ojca piekarza żyjących w domku w lesie jest niejako okrutną przepowiednią na czasy przyszłe… Jak zakończy się historia oprawcy i potomków ofiar? Czy tajemnica Josefa ujrzy światło dzienne? Czy zatriumfuje sprawiedliwość, prawda, przebaczenie, będące zapowiedzią przyszłości z nadzieją w tle?
„To, co zostało” to mocna, poruszająca ważkie tematy książka, która dotyka prawdziwej, namacalnej historii, bliskiej naszemu polskiemu sercu. Powieść nie jest przegadana, rozwleczona, nie trąci też kiczem, nie wpisuje się w nurt banalnych opowieści wojennych, ale jest dopracowana i jak najbardziej aktualna. Na przykładzie Holokaustu Picoult zdaje się ostrzegać przed współczesnymi zagrożeniami: Świat niczego się nie nauczył. Rozejrzyj się. Nadal mamy czystki etniczne. (…) Byłam pewna, że przeżyłam po to, aby coś takiego nigdy już się nie zdarzyło, ale chyba się myliłam. Bo to wciąż się dzieje, Sage. Każdego dnia, wyznaje z troską Minka. Myślę, że w tej publikacji można się doszukiwać walorów edukacyjnych. Historia Josefa Webera może uświadomić każdemu, kto dostaje rozkaz popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości, że nawet zaawansowani w latach naziści są chwytani i osądzani. Bo w historii nie chodzi o daty, miejsca, wojny. Chodzi o ludzi, którzy muszą być świadomi siły opowieści, mogącej zmienić losy człowieka albo nawet ocalić jego życie. Wszak po to czytamy książki, prawda? By sobie uświadomić, że czegokolwiek doświadczymy, nie jesteśmy jedyni.
Agnieszka Biczyńska
Oceny
Książka na półkach
- 5 034
- 4 431
- 986
- 408
- 98
- 83
- 73
- 63
- 49
- 39
Opinia
Sage to kobieta, która nie lubi się wyróżniać. Życie kilka razy dało jej w kość, dlatego nie liczy już na wiele. Straconego oddechu poszukuje na spotkaniach grupy wsparcia. Nie spodziewa się jednak, że ludzie, którzy mają jej pomóc w znalezieniu ukojenia, staną się kluczem zarówno do poznania przeszłości własnej rodziny, jak i własnych ułomności.
Uwielbiam Jodi Picoult. Do niedawna ciężko było mi znaleźć dla niej jakąkolwiek konkurencję. Wydawało mi się, że wiem, czego mogę od niej oczekiwać i czego mogę się po niej spodziewać. Na tej liście dominowały głębokie emocjonalne wstrząsy, melancholijne i płaczliwe wieczory, kolejne godziny z pytaniami do siebie i świata. Tym razem wydarzyło się coś zupełnie dla mnie nieoczekiwanego- autorka przeszła samą siebie.
Dla tych, którzy znają twórczość Picoult nie będzie zaskoczeniem, że w swojej kolejnej książce zabiera czytelnika w szaloną podróż po tematach trudnych i niebanalnych. Tym razem zaprasza nas na nietypowe spotkanie przeszłości z teraźniejszością, podczas którego będziemy mieli niepowtarzalną okazję do refleksji, zwłaszcza, że tym razem nie ma miejsca na kompromisy. W końcu nie było ich podczas tych nieszczęsnych lat, kiedy trwał Holocaust. Niemieccy żołnierze nie dawali Żydom szansy, zabijali patrząc w oczy. Nie oszczędzali, nie czuli wyrzutów sumienia. Nie cierpieli z tego powodu.
A gdyby jednak?
Czy jeśli ktoś żałuje może dostać rozgrzeszenie?
Czy można odpuścić mu winy po latach?
Czy w takich sytuacjach może nastąpić przedawnienie?
Czy można wybaczyć, zapomnieć, pójść takiemu komuś na rękę?
Z takimi dylematami Sage musi się zmierzyć podczas spotkania z byłym nazistą. Młodziutka kobieta nie była świadkiem tamtych wydarzeń, nie dotknęły jej one bezpośrednio. Ale jest Żydówką. A w jej rodzinie… Podczas czytania rozsadzała mnie ciekawość. Nie mogłam sobie nawet wyobrazić, co postanowi bohaterka, a autorka trzymała mnie w nieznośnej niepewności, wciąż oddalając rozwiązanie. Nie próbowała bynajmniej na siłę udziwniać, czy owijać w bawełnę. W międzyczasie wprowadziła nas w życie uczestników tamtych wydarzeń. Przybliżyła życie w obozie, bazując na dwóch postaciach i dwóch perspektywach- konfrontując kata z ofiarą.
„Strata to nie tylko śmierć, a żałoba ma wiele postaci”.
„Okazuje się, że wspólne przeżywanie przeszłości różni się od przeżywania jej samemu. To bardziej okład niż rana”.
„W historii nie chodzi o daty, miejsca i wojny. Chodzi o ludzi”.
Na temat tamtych wydarzeń powstało już mnóstwo publikacji. Nie oszukujmy się jednak sądząc, że temat ten można wyczerpać, albo, że można się nim znudzić. Nie. Nie można. Nawet ludzie, którzy historię znają jedynie z relacji innych, będą odczuwać złość, niepewność, dyskomfort i niezrozumienie. Sama co jakiś czas wracam do tamtych czasów za sprawą kolejnych książek i jestem przekonana, że uczucia, o których piszę nie są obce również pozostałym. Picoult udowadnia, że wciąż można tymi wydarzeniami szokować. Choć nie zdarza mi się to często, musiałam co jakiś czas odkładać na chwilę książkę ze względu na wielki ładunek emocjonalny, który posiada. Byłam wstrząśnięta, smutna i przerażona. Miałam wrażenie, jakby te wydarzenia odbywały się tuż za rogiem.
„W każdym z nas jest potwór i w każdym z nas jest święty. Pytanie tylko, któremu damy pierwszeństwo, który pokona drugiego”.
„Czasami, by na powrót stać się człowiekiem, ktoś musi go w tobie dojrzeć, bez względu na to, jak wyglądasz”.
U Picoult bardzo doceniam wyjątkowo bogate tło obyczajowe i psychologiczną wnikliwość w charaktery postaci. Bohaterzy tej powieści to zwyczajni ludzi, podobnie jak ja, czy ty. Z własnymi problemami i przewinieniami, uwikłani w przeszłość, zmieszani w teraźniejszości. Jej postacie przypominają nam przyjaciół czy członków rodziny. W książce uderzył mnie realizm i szczerość. Bardzo cenię sobie te elementy i cieszę się, że autorka poszła na całość.
Powieści Picoult znane są z oryginalnych i nieszablonowych historii. To nie są jedynie książki dla kobiet, to nie jest kategoria czasoumilaczy. To utwory zmuszające nas do innego spojrzenia na pewne sprawy i zmierzenia się z własnymi demonami. Nie jest to łatwe i nigdy nie będzie, ale właśnie dzięki temu kolejne strony na zawsze utrwalają się w pamięci i sercu czytelnika. Gorąco polecam.
„Nadzieja- choćby tylko w lepsze jutro- to najlepszy narkotyk na tej planecie”.
Recenzja ukazała się także na moim blogu:
http://rudarecenzuje.blogspot.co.uk/2015/12/wybaczysz-mi.html
Sage to kobieta, która nie lubi się wyróżniać. Życie kilka razy dało jej w kość, dlatego nie liczy już na wiele. Straconego oddechu poszukuje na spotkaniach grupy wsparcia. Nie spodziewa się jednak, że ludzie, którzy mają jej pomóc w znalezieniu ukojenia, staną się kluczem zarówno do poznania przeszłości własnej rodziny, jak i własnych ułomności.
więcej Pokaż mimo toUwielbiam Jodi Picoult. Do...