zawiodła mnie ta część, dosłownie. pierwsza część pozostawiła spustoszenie, a tu nie była nic co bym mną wstrząsnęło. może i jestem trochę krytyczna, ale dla mnie wiele wątków nie spajało się w spójną całość. po pierwsze Johnatan w życiu Emmy - autorka buduję przez całą książkę sympatię między bohaterami, poprzez stworzenie historii Johnatana, aby spójnie, niemal idealnie pasowała do Emmy, stwarza między mini przyjaźń, a chwilami mogłoby się wydawać coś więcej, a na koniec autorka teatralnie to niszy. po drugie wątek jej matki. nie rozumiem tej postaci. z jednej strony jest alkoholiczką, narkomanką, chorą psychiczną, samobójczynią, a z drugiej strony kobietą niewinną, zaplątaną, która ma romans z młodym chłopakiem, a przy tym wszystkim paranoiczką, a tu wyjaśnia się kolejny wątek. wątek ojca Emmy. całkowite przeciwieństwo. otóż zmarły tatuś okazuje się milionerem? serio? a przy tym wszystkim myślałam, że Emma będzie przezywać wydarzenia, które niemal pozbawiły ją życia, a ona musi się zmagać z matką, plotkami w szkole, byłym chłopakiem - obecnym - i tym który chce nim być. tak mamy aż 3. i jej relacja z Evanem, nie będę nawet tego komentować.

zawiodła mnie ta część, dosłownie. pierwsza część pozostawiła spustoszenie, a tu nie była nic co bym mną wstrząsnęło. może i jestem trochę krytyczna, ale dla mnie wiele wątków nie spajało się w spójną całość. po pierwsze Johnatan w życiu Emmy - autorka buduję przez całą książkę sympatię między bohaterami, poprzez stworzenie historii Johnatana, aby spójnie, niemal idealnie...