Peru. Od turystyki do magii
Wydawnictwo: Zysk i S-ka Seria: Człowiek Poznaje Świat turystyka, mapy, atlasy
312 str. 5 godz. 12 min.
- Kategoria:
- turystyka, mapy, atlasy
- Seria:
- Człowiek Poznaje Świat
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2013-09-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-20
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377850091
- Tagi:
- Peru Ameryka Południowa przewodniki
Ta książka to lawina przygód i eksplozja emocji, które towarzyszyły mnie i mojemu mężowi podczas niezwykłej podroży po Peru. Dotknęliśmy kraju dalekiego, fascynującego, pięknego i egzotycznego. Podążając krainami Inków, poznaliśmy codzienność ludów Ajmara i Keczua. Zgłębiliśmy skrawki tajemnicy murów Machu Picchu. Spróbowaliśmy niecodziennych smaków mate de coca i świnki morskiej, a także testowaliśmy samopoczucie na wysokości około 5000 metrów nad poziomem morza. Pochłonął nas magiczny świat dżungli, gdzie pływaliśmy z piraniami i stanęliśmy oko w oko z jadowitą żararaką. Jednak w otchłań prawdziwej magii zabrał nas szaman... Ale resztę pozostawiamy Czytelnikom, niech przeżyją z nami tę podróż...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 75
- 33
- 12
- 6
- 5
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Nie byłam w stanie przebrnąć, odpadłam 40 stron przed końcem tej śmiesznej książeczki (a to i tak sukces). Autorka jest niebywale infantylna, naiwna i małostkowa. Książka nazywa się "Od turystyki do magii" i cóż, turystyki to tu od groma (bo autorka ewidentnie jest turystką, nie podróżniczką),ale ta magia, to że niby gdzie? Bo ja żadnej nie znalazłam.
Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś o kulturze, historii, socjologii Peru, to niestety nie ta książka. Jeżeli natomiast chcecie czytać na każdej stronie, że autorkę kąsają upierdliwe komary, że wredni przewodnicy naciągnęli ich znowu i że trzeba iść się wykłócać o zwrot pieniędzy, albo też, że czekają na zamówione w knajpce spaghetti bolognese bądź hawajską (ja nie mam nic do hawajskiej, ale czujecie ten klimat?) - to to książka dla was.
Jednak kilka hitów wyjątkowo wyprowadziło mnie z równowagi, najlepszy smaczek zostawię sobie na koniec:
1). Gdy w dżungli pojawiają się inni turyści, autorka jest niebywale zniesmaczona, bo przecież ona tu księżna przyjechała siedzieć sobie na hamaczku w ciszy, a tu jakiś plebs do niej dołączył! Bezczelni!
2). Razi totalny brak przygotowania do podróży. Autorka z mężem łyka wszystko jak pelikan, nie myśląc kompletnie o konsekwencjach - dlatego rzuciłam tę książkę w trakcie opisu wizyty u szamana. Ludzie kochani, jak można być tak naiwnym, tak żałosnym, tak nie dbającym o swoje własne bezpieczeństwo, by śmiało zgodzić się na rytuał, o którym się nie wie kompletnie nic? Pić różne specyfiki nie pytając, co to w ogóle, do cholery jest? A potem jeszcze być zbulwersowanym, że, cytat' 'nie uprzedzili, że będziemy wymiotować'! Ręce opadają.
3). No i oczywiście pamiętny fragment z leniwcem. Wow. W czasach świadomych podróży, bycia eko, dbania o umierającą dżunglę, autorka pozwala przewodnikowi na ścięcie drzewa, na którym wisi leniwiec, tylko po to, by mogła go pomiziać. Tylko kurcze, co on taki spięty, przestraszony chyba... ciekawe czemu... WOW.
Niektórzy tu w opiniach piszą, że zdjęcia są ładne. No i ok, są niektóre ładne, ale właśnie, kolejna irytująca rzecz w tej książce. Autorka nie przeżywa tej podróży. Zawsze pierwsze co, to instynkt zmusza ją do wyciągnięcia aparatu, by cyknąć fotkę, a nie po prostu cieszyć się chwilą. O właśnie, może przez to uciekła z tej książki ta tytułowa magia.
Nie byłam w stanie przebrnąć, odpadłam 40 stron przed końcem tej śmiesznej książeczki (a to i tak sukces). Autorka jest niebywale infantylna, naiwna i małostkowa. Książka nazywa się "Od turystyki do magii" i cóż, turystyki to tu od groma (bo autorka ewidentnie jest turystką, nie podróżniczką),ale ta magia, to że niby gdzie? Bo ja żadnej nie znalazłam.
więcej Pokaż mimo toJeżeli chcecie...
Chociaż nigdy specjalnie nie bzikowałem na punkcie tego państwa, przeczytałem z uwagi na zupełnie odmienne odczucia mojej Drugiej Połowy, wobec Peruwiańczyków. Nie zawiodłem się, bo Pani Ulaczyk opowiedziała historię swojej podróży z humorem i ikrą. Nadal uważam, że nie chciałbym tam pojechać (jest tyle miejsc które chciałbym odwiedzić, że nigdy nie zobaczę nawet połowy z nich),ale na słowo Peru mimowolnie się uśmiecham. Zapewne się sugeruję, bo słysząc „Peru” widzę twarz Żony, ale w zasadzie czy jest w tym coś złego? :D
Chociaż nigdy specjalnie nie bzikowałem na punkcie tego państwa, przeczytałem z uwagi na zupełnie odmienne odczucia mojej Drugiej Połowy, wobec Peruwiańczyków. Nie zawiodłem się, bo Pani Ulaczyk opowiedziała historię swojej podróży z humorem i ikrą. Nadal uważam, że nie chciałbym tam pojechać (jest tyle miejsc które chciałbym odwiedzić, że nigdy nie zobaczę nawet połowy z...
więcej Pokaż mimo toJestem zaskoczona tak niskimi ocenami. Na pewno nie jest to wielka podróżnicza literatura, ale książkę czyta się lekko. Zupełnie nie rozumiem ocen dotyczących samej autorki – że ma lęki, że malkontentka etc. Mogła te swoje słabości ukryć, ale tego nie zrobiła, co się ceni! Każdy jest inny i nie każdy jest zaprawiony w turystycznych bojach. Książka ciekawa, mnóstwo szczegółowych opisów z kolorami, dźwiękami, zapachami, kształtem i fakturą :) Lekturę polecam, szczególnie tym, którzy się do Peru wybierają. Zupełnie nie mogę zgodzić się z tymi, którzy twierdzą, że książka do wyjazdu do kraju Inków zniechęca.
Jestem zaskoczona tak niskimi ocenami. Na pewno nie jest to wielka podróżnicza literatura, ale książkę czyta się lekko. Zupełnie nie rozumiem ocen dotyczących samej autorki – że ma lęki, że malkontentka etc. Mogła te swoje słabości ukryć, ale tego nie zrobiła, co się ceni! Każdy jest inny i nie każdy jest zaprawiony w turystycznych bojach. Książka ciekawa, mnóstwo...
więcej Pokaż mimo toOgólnie polecam tylko tym, którzy potrzebują kogoś, kto ich zniechęci do podróży. Sam przeczytałem, ponieważ mamy zaplanowaną podróż do Peru i jedyne informacje, które mogą być przydatne to informacje o dżungli. Reszta to szukanie dziury we wszystkim co jest możliwe.
Ogólnie polecam tylko tym, którzy potrzebują kogoś, kto ich zniechęci do podróży. Sam przeczytałem, ponieważ mamy zaplanowaną podróż do Peru i jedyne informacje, które mogą być przydatne to informacje o dżungli. Reszta to szukanie dziury we wszystkim co jest możliwe.
Pokaż mimo toPisać o podróżach może każdy, ale chyba nie każdy powinien. Tak jest w przypadku tej autorki. Rzadko zdarza się, żeby książka podróżnicza była taka słaba. Po jej przeczytaniu ma się wrażenie - najlepiej nigdzie nie jechać ( a już na pewnone do Peru),tylko siedzieć w domu bo i tak nie będziemy zadowoleni a jeszcze nas okradną i oszukają.
Autorka razem z mężem wybrała się do Peru "tanim kosztem", a potem na wszystko narzeka, że to czy tamto jest nie takie. No cóż w Peru są też i pięciogwiazdkowe hotele pozostaje tylko kwestia ceny. Nie powiem nie czytajcie, ale jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś fajnego o Peru to nie jest to odpowiednia lektura.
Pisać o podróżach może każdy, ale chyba nie każdy powinien. Tak jest w przypadku tej autorki. Rzadko zdarza się, żeby książka podróżnicza była taka słaba. Po jej przeczytaniu ma się wrażenie - najlepiej nigdzie nie jechać ( a już na pewnone do Peru),tylko siedzieć w domu bo i tak nie będziemy zadowoleni a jeszcze nas okradną i oszukają.
więcej Pokaż mimo toAutorka razem z mężem wybrała się...
Porażka....
Porażka....
Pokaż mimo toNie do końca rozumiem tak niskie oceny. Książka nie należy do wybitnych dzieł literatury podróżniczej ale w mojej ocenie nie zasługuje na najniższe oceny. Po kolei. Autorka podróżuje razem ze swoim mężem po Peru. Książka jest napisana prosty językiem: byłam, zobaczyłam, pojechałam, podobało mi się to i to, nie podobało to i tamto. Nie znajdziemy tutaj zatem wielu ubarwień czy literackich opisów rzeczywistości. Samą podróż Autorka razem z mężem odbywają samodzielnie ale większość miejsc zwiedzają korzystając z miejscowych biur podróży. Zatem nie jest książka napisana przez podróżników, którzy sami wszędzie docierają bez pomocy. Skutek jest taki, że pozostaje trochę niedosyt. Dużym minusem są narzekania Autorki a to na słabe warunki w hostelach, słabe WC itp. (a jakie mają być w kraju Ameryki Pd. gdy istotnym kryterium jest cena?),a to że ktoś niedotrzymał słowa, a to że pokaz szamana był nie taki jaki miał być (pokaz organizowany przez biuro turystyczne na zamówienie więc wiadomo, że sztuczne show zrobione przez wątpliwej jakości szamana). CHyba raczej Autorka z mężem powinni skorzystać z biura podróży który wszystko zorganizuje i wszędzie zawiezie klimatyzowanym autokarem. Wynikało to chyba z tego, że Autorka nie do końca chyba zorientowała się gdzie podróżuje, że nie jest to kraj tzw. Europy Zachodniej. Natomiast zaletą książki jest jednak to, że poznajemy w podstawowym zakresie Peru, podróżujemy po tym ciekawym kraju, poznajemy jego atrakcje i tak naprawdę chcielibyśmy chociaż tak jak Autorka tam się znaleźć. Również spora ilość zdjęć stanowi duży plus tej pozycji.
Reasumując nie jest to arcydzieło, ale też nie jest tragiczną książką. Czy tą książkę mogę polecić? Raczej tak, ale bardziej dla osób zaczynających zabawę z literaturą podróżniczą
Nie do końca rozumiem tak niskie oceny. Książka nie należy do wybitnych dzieł literatury podróżniczej ale w mojej ocenie nie zasługuje na najniższe oceny. Po kolei. Autorka podróżuje razem ze swoim mężem po Peru. Książka jest napisana prosty językiem: byłam, zobaczyłam, pojechałam, podobało mi się to i to, nie podobało to i tamto. Nie znajdziemy tutaj zatem wielu ubarwień...
więcej Pokaż mimo toBardzo słabo napisany tekst, pełno kolokwializmów np 'pałaszowaliśmy', 'dymił się dym', 'olaliśmy ich', 'grzecznie', czy 'przycupnęłam' a to tylko początek takich wyrażeń.
Treści słabe i mało ciekawe, autorka korzystała głównie z lokalnych agencji turystycznych w organizacji wyjazdu a po miastach poruszała się taksówką. Zareklamowała spotkanie z szamanem w agencji, bo źle się później czuła... albo (co dla mnie jest nie do pomyślenia) lokalny przewodnik ściął drzewo bo chciała potrzymać leniwca.
Ogólnie książka dla wytrwałych czytelników.
Jedyny plus to interesujące zdjęcia.
Bardzo słabo napisany tekst, pełno kolokwializmów np 'pałaszowaliśmy', 'dymił się dym', 'olaliśmy ich', 'grzecznie', czy 'przycupnęłam' a to tylko początek takich wyrażeń.
więcej Pokaż mimo toTreści słabe i mało ciekawe, autorka korzystała głównie z lokalnych agencji turystycznych w organizacji wyjazdu a po miastach poruszała się taksówką. Zareklamowała spotkanie z szamanem w agencji, bo źle...
Przykład książki - opisującej jak nie należy podróżować!
Przykład książki - opisującej jak nie należy podróżować!
Pokaż mimo toTytuł książki bardzo mnie zachęcił, gdyż byłam ciekawa tej "magii", której zabrakło. Odniosłam wrażenie, że autorka strasznie narzeka przy każdej okazji i wręcz próbuje zrobić z tego wyjazdu "survival".
Tytuł książki bardzo mnie zachęcił, gdyż byłam ciekawa tej "magii", której zabrakło. Odniosłam wrażenie, że autorka strasznie narzeka przy każdej okazji i wręcz próbuje zrobić z tego wyjazdu "survival".
Pokaż mimo to