Purpurowe miejsce zgonu
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Travis McGee (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- A Purple Place Of Dying
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2014-01-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-10
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378856986
- Tłumacz:
- Grzegorz Kołodziejczyk
- Tagi:
- spadek pomoc zlecenie zbrodnia śledztwo
Atrakcyjna blondynka, Mona Yeoman, prosi Travisa, by pomógł jej odzyskać należny spadek po ojcu. Pokaźny majątek Cubitta Foxa rzekomo przywłaszczył sobie jego wspólnik, zarazem mąż Mony, Jasper Yeoman. McGee waha się przed przyjęciem zlecenia, tymczasem sprawa znajduje nieoczekiwany finał: na oczach detektywa niedoszła klientka ginie od kuli z karabinu a jej ciało tajemniczo znika. Oprócz zabójcy jedynie Travis wie, iż faktycznie doszło do zbrodni. Niestety, policja nie daje wiary jego wwyjaśnieniom, twierdząc, że Mona uciekła z kochankiem, wykładowcą na miejscowym uniwersytecie. Tego dnia oboje widziano wsiadających razem do samolotu. Zagadka Mony nie daje McGee spokoju. Jeśli wycofa się i wyjedzie z Nevady, nigdy nie pozna prawdy. Poszlaki wskazują na męża kobiety jako zleceniodawcę zabójstwa, lecz Travis nie wierzy w oczywiste rozwiązania; instynktownie czuje, że Jasper Yeoman jest niewinny. Kolejne starannie zaplanowane morderstwa potwierdzają, że się nie myli...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 54
- 47
- 26
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Kobiety oceniam jak łódki - po wyglądzie rufy" (Travis McGee)
OPINIE i DYSKUSJE
Trzeci tom serii (i ostatni tego cyklu jaki planuję przeczytać) jest u mnie na drugim miejscu. Nie było takiego szaleństwa jak w pierwszej części, ale też nie było takiego zagubienia jak w drugim tomie. Spokojnie i konsekwentnie, ale i z zaciekawieniem, szliśmy z Travisem do przodu 🙂
Trzeci tom serii (i ostatni tego cyklu jaki planuję przeczytać) jest u mnie na drugim miejscu. Nie było takiego szaleństwa jak w pierwszej części, ale też nie było takiego zagubienia jak w drugim tomie. Spokojnie i konsekwentnie, ale i z zaciekawieniem, szliśmy z Travisem do przodu 🙂
Pokaż mimo toZ początku wciągnęła. Kilka błyskotliwych przemyśleń głównego bohatera mnie ujęło, ale w połowie zrobiło się tak przeciętnie (choć niby akcja była jako tako poprawna i dobra). Pierwsza książka, którą kupiłem ze względu na okładkę! ;)
Z początku wciągnęła. Kilka błyskotliwych przemyśleń głównego bohatera mnie ujęło, ale w połowie zrobiło się tak przeciętnie (choć niby akcja była jako tako poprawna i dobra). Pierwsza książka, którą kupiłem ze względu na okładkę! ;)
Pokaż mimo toNie był to najlepszy kryminał jaki czytałam, trochę trudno było sympatyzować z postaciami. Mimo to, historia była prowadzona płynnie i w miarę lekko się czytało.
Nie był to najlepszy kryminał jaki czytałam, trochę trudno było sympatyzować z postaciami. Mimo to, historia była prowadzona płynnie i w miarę lekko się czytało.
Pokaż mimo toKsiążka czytana jako trzecia z rzędu napisana przez pana MacDonald'a. Byłam zaskoczona, jak bardzo różni się od dwóch poprzednich - wciągnęła mnie ! Chociaż schemat jest taki jak we wcześniejszych powieściach, to tym razem było ciekawie. Wątek interesujący, bohaterowie zbudowani fajnie, do końca trzymała w napięciu. Najlepsza z trzech przeze mnie przeczytanych tego autora. Nie ma tu "wodotrysków", ale i tak byłam miło zaskoczona.
Książka czytana jako trzecia z rzędu napisana przez pana MacDonald'a. Byłam zaskoczona, jak bardzo różni się od dwóch poprzednich - wciągnęła mnie ! Chociaż schemat jest taki jak we wcześniejszych powieściach, to tym razem było ciekawie. Wątek interesujący, bohaterowie zbudowani fajnie, do końca trzymała w napięciu. Najlepsza z trzech przeze mnie przeczytanych tego autora....
więcej Pokaż mimo toKolejna seria ciekawych i niezbyt ciężkich kryminałów.
Wartka akcja,interesujące postacie,tajemnice i sekrety.
Czegóż można więcej oczekiwać ??? Polecam.
Kolejna seria ciekawych i niezbyt ciężkich kryminałów.
Pokaż mimo toWartka akcja,interesujące postacie,tajemnice i sekrety.
Czegóż można więcej oczekiwać ??? Polecam.
Po lekturze „Purpurowego miejsca zgonu” mój zachwyt nad prozą Johna D. MacDonalda zostaje podtrzymany i śmiało mogę powiedzieć już po trzecim spotkaniu z Travisem McGee, że urasta on do rangi mojego faworyta wśród książkowych cyklicznych bohaterów :].
„Klasyk amerykańskiej literatury kryminalnej” – ta notka, którą czytamy na okładce rzeczonej powieści mówi sama za siebie, bo serią o McGee autor stworzył coś wspaniałego w obrębie tego gatunku. I choć mija dokładnie półwiecze od powstania „Purpurowego miejsca zgonu”, to dla mnie jest to wręcz nowy, zupełnie inny wymiar wtajemniczenia w prozę detektywistyczną. Książki z Travem McGee w roli głównej mają wszak swój niepowtarzalny czar; stanowią esencję wspaniałego kryminału retro, gdzie bohater wikła się w mrocznych tajemnicach ludzkich, wykorzystując jedynie własny urok i upór osobisty oraz intelekt w parze ze zmysłem obserwacji otoczenia. U MacDonalda nie ma miejsca na współczesne nam techniczne fajerwerki w postaci inwigilacji satelitarnej, wszelkich monitoringów, czy też tropienia przy użyciu internetu – i to jest właśnie piękne w twórczości rzeczonego pisarza!
W książkach MacDonalda oprócz kultowej postaci, bryluje również nastrojowy, a nieraz cierpki obraz Ameryki lat 60/70 ubiegłego wieku – spostrzeżenia bohatera-narratora i odwołania do ówczesnych realiów społeczno-ekonomicznych czyta się, ba! wręcz chłonie się z prawdziwym smakiem, mając nieodparte wrażenie jakoby samemu zostało się przeniesionym w tamtejsze miejsca i czasy.
Do tego dochodzą świetnie nakreślone postacie drugoplanowe ze swymi niedoskonałościami i sekretami, z których emocjonalnością w rożnych sytuacjach musi zmierzyć się sam Travis. Mowa tu głównie o kobietach, którym niełatwo będzie odnaleźć się w nieco sarkastycznym i szelmowskim świecie McGee, ale i panowie też nie mają lekko z naszym bohaterem, potrafiącym tu i ówdzie ostro zaleźć za skórę. Dialogi i osobiste przemyślenia w powieściach MacDonalda to już klasyka, nasączona zarówno specyficznym, wisielczym humorem, jak i sporą dozą ironii. Wszystkie te cechy razem wzięte, w moim odczuciu stanowią swego rodzaju magiczną serię literacką, której fanem stałem się z resztą już przy pierwszym spotkaniu :).
W trzeciej, najnowszej u nas odsłonie wspomnianego cyklu autor przenosi swego bohatera ze słonecznej Florydy aż na piaszczysto-skaliste tereny Arizony. To tam - już w pierwszym rozdziale książki - na oczach Travisa ginie od snajperskiej kuli jego niedoszła klientka. McGee w wyniku tego incydentu, wplątuje się w zagmatwaną intrygę pociągającą za sobą cały ciąg przyczynowo - skutkowy. Niejasność sytuacji w jakiej znalazł się bohater, nie daje spokoju nie tylko jemu samemu, ale także i miejscowym władzom oraz kilku innym osobom z otoczenia zamordowanej kobiety. McGee przy użyciu swoich naturalnych, dosadnych zdolności interpersonalnych, krok po kroku zbliża się do rozwikłania niepokojącej zagadki, nie spodziewając się, że w finale przybierze ona tak zaskakujący obrót. W międzyczasie poznamy towarzyszącą mu niejako z konieczności, rozchwianą emocjonalnie niewiastę, która na kartach powieści przejdzie metamorfozę osobowości a i sam McGee koniec końców zażyje przy niej nie tylko duchowej terapii ;).
„Purpurowe miejsce zgonu” to książka, która oprócz tego, że wielce ciekawi samą kryminalną aurą, to jeszcze powoduje na twarzy czytelnika wszelakie spektrum mimiczne – od śmiechu, poprzez wzruszenie, aż po melancholijną zadumę. Detektywistyczny klasyk pełną gębą, jakiego w dzisiejszej literaturze kryminalnej już nie uświadczymy ;). Już teraz z wielkim wyczekiwaniem odmierzam czas do jesiennej premiery „Szybkiego czerwonego lisa”, czwartego tomu z kapitalnym Travisem McGee w akcji!
Po lekturze „Purpurowego miejsca zgonu” mój zachwyt nad prozą Johna D. MacDonalda zostaje podtrzymany i śmiało mogę powiedzieć już po trzecim spotkaniu z Travisem McGee, że urasta on do rangi mojego faworyta wśród książkowych cyklicznych bohaterów :].
więcej Pokaż mimo to„Klasyk amerykańskiej literatury kryminalnej” – ta notka, którą czytamy na okładce rzeczonej powieści mówi sama za siebie,...