Jak czujecie się w swoich relacjach z partnerem? Udaje wam się rozwiązać nieuniknione konflikty? Czujecie się w pełni wolni a równocześnie bezpieczni w swoich związkach?

Tak mnie jakoś tchnęło, żeby przeczytać sobie książkę o związkach. Nie da się ukryć, że coraz mniej osób stara się o podtrzymanie relacji, a coraz więcej po prostu ucieka. Autorka nie ukrywa, że naprawa nie jest ani łatwa, ani bezbolesna. Wymaga czasu, zaangażowania, odpowiedniej komunikacji. No nie oszukujmy się. Komu by się chciało? 🤷‍♀️

Nie wierzyłam, ale zaczynam wierzyć w wartość poradników, choć na te dobre trafiam bardzo rzadko. To co mnie urzekło w tej pozycji to prostota, realne przykłady, poczucie humoru i rady, które naprawdę trafiają do serca. Wiele z nich z pewnością wykorzystam, bo co z tego, że jest dobrze, jak może być jeszcze lepiej. Szczęścia w życiu nigdy dość, tym bardziej, że mamy na nie często realny wpływ.

Chciałabym napisać, że bardzo wam polecam. To jednak nie jest pozycja jednostronna. Możecie wykorzystać pewne rady dla samych siebie, ale część z nich z pewnością trzeba przepracować we dwoje. I tu punkt kulminacyjny. Mi książka podoba się bardzo, ale do budowania zdrowej relacji potrzeba dwojga. Jeśli wasz partner tych chęci nie wykazuje, to może ten poradnik trochę go zmotywuje.

Jak czujecie się w swoich relacjach z partnerem? Udaje wam się rozwiązać nieuniknione konflikty? Czujecie się w pełni wolni a równocześnie bezpieczni w swoich związkach?

Tak mnie jakoś tchnęło, żeby przeczytać sobie książkę o związkach. Nie da się ukryć, że coraz mniej osób stara się o podtrzymanie relacji, a coraz więcej po prostu ucieka. Autorka nie ukrywa, że naprawa...

Proste ale nie tak łatwe w wykonaniu porady dla utrzymania bliskości w związku. Barwny, przystępny język i życiowe przykłady. Szybko się czyta, długo i z mozołem stosuje:)

Proste ale nie tak łatwe w wykonaniu porady dla utrzymania bliskości w związku. Barwny, przystępny język i życiowe przykłady. Szybko się czyta, długo i z mozołem stosuje:)

Bardzo dobrze napisany poradnik, świetnie się czyta, przykłady i rady są bardzo praktyczne. Otwiera oczy na wiele potencjalnych dysfunkcyjnych zachowań. W ksiażkach psychologicznych już tak jest, że może nas irytować mówienie w nich o rzeczach oczywistych, banalnych, ale po czasie odkrywamy, że jednak nazwanie pewnych zjawisk konkretnie po imieniu ułożyło nam niektóre rzeczy w głowie oraz często uświadomiło istnienie jakiegoś mechanizmu. Odnoszę to do swojego doświadczenia ze studiów psychologicznych, pewną wiedzę doceniłam dopiero po latach😊 Także ksiażka naprawdę świetna, zdecydowanie polecam😊

Bardzo dobrze napisany poradnik, świetnie się czyta, przykłady i rady są bardzo praktyczne. Otwiera oczy na wiele potencjalnych dysfunkcyjnych zachowań. W ksiażkach psychologicznych już tak jest, że może nas irytować mówienie w nich o rzeczach oczywistych, banalnych, ale po czasie odkrywamy, że jednak nazwanie pewnych zjawisk konkretnie po imieniu ułożyło nam niektóre...

Nic specjalnego, rewelacji w sumie żadnych, ale czyta się dobrze; dużo zdroworozsądkowych rad

Nic specjalnego, rewelacji w sumie żadnych, ale czyta się dobrze; dużo zdroworozsądkowych rad

Trochę aż nie wierzę, że ta książka ma takie ubogie opinie, ponieważ dla mnie jest fenomenem. Jest cudownie ciepła, optymistyczna i aż prowokuje do przeczytania wszystkich pozycji danej autorki.
Książka napisana jest w bardzo prosty sposób, z przykładami i krótkimi rozdziałami które nas nie zanudzą aczkolwiek pozostaną nam w pamięci. Gdyby to ode mnie zależało kazałabym autorce napisać drugą część. Tak niewiele wiemy o komunikacji, tak bardzo jesteśmy ułomni i niechętni do współpracy. A czasem do poczucia szczęścia są nam potrzebne tylko tak drobne zmiany. Cieszę się że trafiłam na tę książkę na początku mojego związku, gdyż porady w niej zawarte będzię mi dużo łatwiej wcielić w życie.

Trochę aż nie wierzę, że ta książka ma takie ubogie opinie, ponieważ dla mnie jest fenomenem. Jest cudownie ciepła, optymistyczna i aż prowokuje do przeczytania wszystkich pozycji danej autorki.
Książka napisana jest w bardzo prosty sposób, z przykładami i krótkimi rozdziałami które nas nie zanudzą aczkolwiek pozostaną nam w pamięci. Gdyby to ode mnie zależało kazałabym...

Niby autorka Ameryki nie odkryła. Niby nie ma w niej nic, z czego nie zdawałabym sobie sprawy wcześniej. Niby... A jednak. Według mnie książka warta przeczytania

Niby autorka Ameryki nie odkryła. Niby nie ma w niej nic, z czego nie zdawałabym sobie sprawy wcześniej. Niby... A jednak. Według mnie książka warta przeczytania

Zbiór porad, jak utrzymać dobrą relację z partnerem. Spora część porad do wykorzystania w codziennym życiu od zaraz. Oczywiście nie wszystkie uda się zastosować w swoim związku - warto wybrać te obszary, nad którymi chcemy popracować.
Myślę, że może się przydać. Chociaż jak dla mnie nie jest jakaś imponująca lektura. Trochę przydługo, ale nie powiem - kilka rad wzięłam sobie do serca :)

Zbiór porad, jak utrzymać dobrą relację z partnerem. Spora część porad do wykorzystania w codziennym życiu od zaraz. Oczywiście nie wszystkie uda się zastosować w swoim związku - warto wybrać te obszary, nad którymi chcemy popracować.
Myślę, że może się przydać. Chociaż jak dla mnie nie jest jakaś imponująca lektura. Trochę przydługo, ale nie powiem - kilka rad wzięłam...

Od kobiety z kilkudziesięcioletnim stażem małżeńskim, do tego terapeutki, spodziewałam się czegoś więcej. Ta książka jest zbiorem krótkich rozdziałów, które w zamierzeniu miały pomóc w lepszym funkcjonowaniu związku.

Niektóre z rad są ciekawe i warte zastosowania, ale niestety należą do mniejszości. Zdecydowana większość to pustosłowie i powtarzanie wciąż na nowo utartych zwrotów. Moim zdaniem, przy odrobinie wysiłku, książkę można by streścić w dwudziestu stronach.

Przykłady z życia i terapii miały prawodopodobnie w założeniu pomóc zrozumieć i zastosować wskazówki. Jak dla mnie, zupełnie się nie sprawdziły. Wynika z nich, że wystrczy jedna rozmowa i każdy problem da się rozwiązać w dziesięć minut.

Powiem tak- nie polecam, ale i nie mogę odradzić. Przeczytanie tej pozycji nie uczyni Wam nic złego, ale nie sądzę by w czymkolwiek pomogło.

Od kobiety z kilkudziesięcioletnim stażem małżeńskim, do tego terapeutki, spodziewałam się czegoś więcej. Ta książka jest zbiorem krótkich rozdziałów, które w zamierzeniu miały pomóc w lepszym funkcjonowaniu związku.

Niektóre z rad są ciekawe i warte zastosowania, ale niestety należą do mniejszości. Zdecydowana większość to pustosłowie i powtarzanie wciąż na nowo utartych...

Na początku wydawała mi się fajniejsza, bo pisana prostym językiem podawała najważniejsze prawdy i fakty w zakresie wspólnego życia. Jednak potem zaczęło się za dużo przykładów (i to z amerykańskiego życia rodzinnego),co już mi się nie podobało. Jednak zasady podawane przez autorkę są jak najbardziej warte przeczytania, choćby po to, aby przypomnieć sobie o potrzebie wzajemnego szacunku i uświadomienia sobie a potem odejścia od utartych złych nawyków i przyzwyczajeń (np. krytykowania czy oskarżania, zamiast rozwiązywania konkretnego problemu przez dyskusję i rozmowę). Ta książka pozwala takie rzeczy wyłapać w swoim związku i to chyba jedyny jej plus.

Na początku wydawała mi się fajniejsza, bo pisana prostym językiem podawała najważniejsze prawdy i fakty w zakresie wspólnego życia. Jednak potem zaczęło się za dużo przykładów (i to z amerykańskiego życia rodzinnego),co już mi się nie podobało. Jednak zasady podawane przez autorkę są jak najbardziej warte przeczytania, choćby po to, aby przypomnieć sobie o potrzebie...

Trochę się sprawdziło u mnie w życiu osobistym, trochę zasad jest dla mnie totalnie bez sensu, trochę sama nie wiem co myśleć...
W sumie ciężko mi powiedzieć czy warto czy nie warto. I tak każdy ma swoje racje.

Trochę się sprawdziło u mnie w życiu osobistym, trochę zasad jest dla mnie totalnie bez sensu, trochę sama nie wiem co myśleć...
W sumie ciężko mi powiedzieć czy warto czy nie warto. I tak każdy ma swoje racje.