Tym razem zetknęliśmy się, współcześnie, z ruchem neofaszystowskim , z organizacją Przyjaciele Szwecji. Retrospektywnie zaś z ruchem oporu w Norwegii w czasie II wojny Światowej i obozami jenieckimi. Oba wątki ciekawe i jakby na czasie, bo neofaszyzm podnosi łeb w Europie a nie wszyscy zdają się zauważać jakie to niebezpieczne w skutkach może być. W warstwie kryminalnej mamy do czynienia z zabójstwami staruszków, a obyczajowej, nowe związki i dzieci w Fjällbace. Ten wątek jest po prostu bajkowy. Sielanka. Może trochę skrzypi, ale natychmiast niemal stosunki w rodzinach wracają do normy a wręcz nastaje pełnia szczęśliwości. Nawet teściowa zostaje zrozumiana i przytulona do serca (i wzajemnie) . Po prostu wszyscy są wyrozumiali, wyluzowani, wierzą sobie wzajemnie i umieją się zdystansować do siebie i problemów życia. Nawet partnerski związek homoseksualny nie wywołuje zgorszenia i szykanowania. Nawet nieszczęsny, ślicznie zaczesany, szef policji w Fjällbace, Mellberg, znajduje swoje szczęście tam gdzie się go w ogóle nie spodziewał. Jest tak słodko, że aż mdli i zęby bolą. Stąd zaledwie może być bo mało życiowo raczej.

Tym razem zetknęliśmy się, współcześnie, z ruchem neofaszystowskim , z organizacją Przyjaciele Szwecji. Retrospektywnie zaś z ruchem oporu w Norwegii w czasie II wojny Światowej i obozami jenieckimi. Oba wątki ciekawe i jakby na czasie, bo neofaszyzm podnosi łeb w Europie a nie wszyscy zdają się zauważać jakie to niebezpieczne w skutkach może być. W warstwie kryminalnej...