Kampania Langiewicza 1863
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Historyczne Bitwy
- Tytuł oryginału:
- Kampania Langiewicza 1863
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311123878
- Tagi:
- Kampania Langiewicza 1863 Bellona Historyczne Bitwy
Opisując przebieg kampanii Langiewicza, autor skupił się na jej aspektach militarnych, pobieżnie traktując kwestie polityczne. Starał się przedstawić w miarę pełny przebieg walk oddziałów podległych drugiemu powstańczemu dyktatorowi. Jednak prócz bitew i potyczek nie sposób było pominąć nastawienia ludności cywilnej. Jej postawa była niezmiernie istotna dla prowadzenia działań powstańczych. Stanowiła ona zaplecze dla powstańczego żołnierza, który żył przecież kosztem i zasobami mieszkańców terenów, na których akurat toczyły się działania zbrojne.
Stosunek ludności do powstania determinował więc często działalność powstańczych oddziałów. W niektórych obszarach ludność życzliwie przyjmowała i wspierała insurgentów. Gdzie indziej wyczuwało się nie tylko obojętność wobec powstania, ale i zdecydowaną wrogość. Sporo miejsca poświęcono także ukazaniu wojennej i obozowej codzienności, radości, zajęć i problemów z jakimi musieli się mierzyć powstańczy żołnierze. Do szczególnej rangi urastają kłopoty z aprowizacją i wyczerpujące marsze.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 34
- 22
- 19
- 6
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Jeden z lepszych tomików w serii. Powstanie styczniowe to temat fascynujący, ale wciąż mało wyeksploatowany od strony militarnej, a nie brakowało tu naprawdę dramatycznych zmagań. Udowadnia to żwawa, plastyczna narracja książki, bogato osadzonej w źródłach, głównie pamiętnikach weteranów powstania. Autor siłą rzeczy zajmuje się stroną militarną, rozgrywki polityczne jedynie sygnalizując. Dzięki temu poświęcił sporo miejsca na specyfikę działań powstańczych. Przy okazji opisów marszów, potyczek i odwrotów dowiemy się np. jak wyglądały posiłki na biwaku i kim byli "pieczeniarze". Z minusów - ogólna mapa terenu działań woła o pomstę do nieba, ale to przykry standard "Historycznych Bitew" (dobrze mieć pod ręką mapę regionu). Polecam!
Jeden z lepszych tomików w serii. Powstanie styczniowe to temat fascynujący, ale wciąż mało wyeksploatowany od strony militarnej, a nie brakowało tu naprawdę dramatycznych zmagań. Udowadnia to żwawa, plastyczna narracja książki, bogato osadzonej w źródłach, głównie pamiętnikach weteranów powstania. Autor siłą rzeczy zajmuje się stroną militarną, rozgrywki polityczne jedynie...
więcej Pokaż mimo toKsiążka wydana przez Bellonę w ramach serii bitew historycznych. Napisana rzetelnie, ale z wieloma karygodnymi powtórzeniemi. Miejscami wydawało mi się, że jeżeli autor już znajdzie odpowiedni synonim to będzie używał go w całym akapicie.
Pomijając ten mankament książka bardzo dobrze opisuje militarne zmagania partii Langiewicza podczas Powstania Styczniowego. Wojciech Kalwat rzadziej wspomina o polityce, ale warto zauważyć, że nie robi tego wcale. Poświęca jej nawet podrozdział "Dyktator z lasu".
Książke czytało mi się bardzo przyjemnie i muszę przyznać, że gdyby nie błędy językowe byłaby to jedna z lepszych pozycji o Powstaniu Styczniowym.
Książka wydana przez Bellonę w ramach serii bitew historycznych. Napisana rzetelnie, ale z wieloma karygodnymi powtórzeniemi. Miejscami wydawało mi się, że jeżeli autor już znajdzie odpowiedni synonim to będzie używał go w całym akapicie.
więcej Pokaż mimo toPomijając ten mankament książka bardzo dobrze opisuje militarne zmagania partii Langiewicza podczas Powstania Styczniowego. Wojciech...
Sięgając, po ta książkę spodziewałem się opisu militarnego zmagań oddziału Langiewicza. Książka dostarcza czytelnikowi, o wiele więcej. Myślę że autor nie przedstawiał tak szerokiego kontekstu politycznego, nie ze względu na czytelnika, lecz na względu na Langiewicza i jego sztab. Langiewicz nie brał udziału w polityce, politycy docierali do jego leśnych obozów. Bez sensowne jest ocena, czyści działań np. Langiewicza biorąc wszystkie aspekty dziejące się wtedy nie miał o tym najmniejszego pojęcia, tak samo jak my dziś podejmując decyzje nie wiemy o bardzo wielu rzeczach. Dla tego książka przedstawiając, realia militarne i polityczne o których wiedział Langiewicz jest godna polecenia, i pozwala zrozumieć dowódce i jego decyzje.
Sięgając, po ta książkę spodziewałem się opisu militarnego zmagań oddziału Langiewicza. Książka dostarcza czytelnikowi, o wiele więcej. Myślę że autor nie przedstawiał tak szerokiego kontekstu politycznego, nie ze względu na czytelnika, lecz na względu na Langiewicza i jego sztab. Langiewicz nie brał udziału w polityce, politycy docierali do jego leśnych obozów. Bez...
więcej Pokaż mimo toPraca jest warta uwagi, choćby na pierwszy tak obszerny opis zmagań ugrupowania Langiewicza podczas powstania styczniowego. Wersja autorska, ograniczajaca warstwę polityczną, wydaje się uzasadniona i na pewno ułatwia odbiór pracy. Sytuacja walczących, ciągle ściganych przez wojska rosyjskie, pokazana ciekawie, podobnie, choć zbyt skrótowo, postawa ludności, szczególnie nieprzychylność chłopów. Wydaje się, że zbyt słabo zaakcentowano pomoc dla powstańców z terenów walk, w tym zaangazowanie części szlachty.
Bardzo trudno wychwycić stosunek autora do bohatera zmagań. Po pierwszym wrażeniu pozytywnym czytelnik wyrabia sobie dobre zdanie o dowodzeniu Langiewicza, szczególnie w przeciwieństwie do politycznego alter ego generała - politykiera Mierosławskiego. Jednakże podsumowanie, wynikające zresztą z suchych faktów (bo opinii było nieco za mało),ocenia Langiewicza bardzo krytycznie, jako niezbyt skutecznego wodza, a przede wszystkim źle oceniającego sytuację militarną i słabo orientującego się w terenie wodza. Dlatego może w przyszłości warto bardziej jednoznacznie dokonać oceny generała.
Ciekawie zarysowane wątki obcokrajowców w szeregach partii Langiewicza są jednak bardzo nierówne. Obok barwnej i uwidocznionej postaci Rochebrune'a i wystarczająco ukazanego Potiebni odstaje nieco Pustowójtówna jako zaledwie naszkicowany adiutant Langiewicza. Ponieważ postać urosła do miana legend powstania, może należało poświęcić jej więcej uwagi.
Nieco za mało wnikliwie autor przyjrzał się działaniom (i intencjom) Polaków w służbie rosyjskiej, tropiących Langiewicza. Nie udało się wyjaśnić wielu posunięć i ich motywacji. Może jest to także wynik milczenia źródeł.
Całość pracy należy wszakże ocenić pozytywnie, jako ważny wkład w rocznicowe obchody powstania styczniowego. Pora zresztą na nową monografię całego powstania, bo od wydania monumentalnej pracy Kieniewicza trochę czasu już upłynęło.
Kilka słów o redakcji książki. Jest ona daleka od ideału, czego dowodem są wybrane poniżej, niektóre tylko, niedociągnięcia i błędy.
I tak już na s. 9 w tekście mamy odwołanie do pracy Anny Borawskiej, a w przypisie 4 - nazwisko Borkiewicz. I od razu niżej - w tekście powołuje się autor na pracę Witolda Dąbkowskiego, a w przypisie jest Dąbrowski. To trochę za dużo niezgodności. Na s. 13 w opisie manifestacji patriotycznych autor odwołuje się do roli Kościoła katolickiego - tylko że pisząc "kościół" zniekształca sens wypowiedzi - czyżby chodziło o konkretną świątynię? Oczywiście tekst dotyczy instytucji religijnej, pisanej zawsze przez wielkie K.
Na s. 86 pojawił się zapis "około godziny 1-ej". Od wielu lat takie zapisy są błędem ortograficznym - liczny porządkowe oznacza się kropką (około godziny 1.) Tylko w przypadku cytatów dopuszczalna jest powyższa pisownia. W tej samej materii (ortograficznej przenoszenie jednej litery nazwiska Berg (Ber-g) na s. 142 to dziwaczne niedopatrzenie... Również ciekawym wytworem językowym jest słowo "karambolując" na s. 186. Zapewne chodziło o to, że wozy wpadały na siebie i powstał karambol. Na s. 190 autor przedstawia stosunek sił przed bitwą pod Grochowiskami, ale tekst jest niejasny, zwłaszcza w kontekście stwierdzenia o dobrze uzbrojonych i wypoczętych powstańcach, co w całej pracy jest właśnie kwestionowane.
Zapewne bardziej ode mnie wnikliwy czytelnik znajdzie więcej braków i pomyłek. Składam je tutaj do wiadomości wydawcy, gdyż są to przede wszystkim niedociągnięcia redakcyjne, a nie autorskie.
na koniec - praca ważna, potrzebna, warta kolejnych wznowień, ale po dokonaniu pewnych poprawek i korekt.
Praca jest warta uwagi, choćby na pierwszy tak obszerny opis zmagań ugrupowania Langiewicza podczas powstania styczniowego. Wersja autorska, ograniczajaca warstwę polityczną, wydaje się uzasadniona i na pewno ułatwia odbiór pracy. Sytuacja walczących, ciągle ściganych przez wojska rosyjskie, pokazana ciekawie, podobnie, choć zbyt skrótowo, postawa ludności, szczególnie...
więcej Pokaż mimo to