Już trzeci raz zostałam zupełnie zmiażdżona tym jak doskonale można połączyć wątki historyczne ze współczesnym obrazem psychopatii. Russell jest niesamowity pod tym względem. Już wiem, co tak strasznie mnie fascynuje w jego książkach. Poza tym, że są pełne akcji, mimo że są w nich tony opisów, w tym opisów historycznych, w nich się cały czas coś dzieje. Nie są jakoś wybitnie nieprzewidywalne, ale mają zaskakujące zwroty akcji i budują napięcie. Ale punktem głównym są tutaj fakty. Piękność z Loulan i pozostałe wymienione mumie, organizacje jak Frakcja Czerwonej Armii, operacja Gomora, opisywane i w tej części i w "Krwawym orle" wydarzenia wojenne. To wszystko są niepodważalne historyczne fakty, opisane przez Russella w taki sposób, że ciężko uwierzyć, że towarzyszący im Fabel i jego zespół są fikcją. Również opisy Hamburga, ulic, doskonale przybliżony plan miasta. Ma się wrażenie, że jeździ się po tych ulicach w samochodach policyjnych razem z postaciami z książki i patrzy się na to, co widzą oni. Niemalże czuje się to co oni.
Co ciekawe każda z przeczytanych przeze mnie do tej pory książek Russella na język polski jest przekładana przez innego tłumacza a bardzo ciężko wyłapać między nimi jakiekolwiek różnice. To musi być zasługa Russella i tego jak on sam buduje zdania.
A do tego jeszcze motywy jakie Russell wykorzystuje do tworzenia psychopatów. W pierwszej części rytuały wikingów, w drugiej baśnie braci Grimm, teraz reinkarnacja. Dla mnie osobiście jest to absolutnie rewelacyjny dobór tematów.
Jeśli chodzi o treść tej książki, daje ona naprawdę dużo do myślenia. Chociaż nie wierzę w reinkarnację, tak jak bohaterowie zaczęłam wątpić w jej niemożliwość. Przytoczone tu deja vu czy sytuacje, w których byłam w jakimś miejscu pierwszy raz a miałam wrażenie, że doskonale je znam, zdarzały mi się w życiu przecież wiele razy. Skoro reinkarnacja jest niemożliwa, skąd zatem biorą się te uczucia w moim umyśle?

Już trzeci raz zostałam zupełnie zmiażdżona tym jak doskonale można połączyć wątki historyczne ze współczesnym obrazem psychopatii. Russell jest niesamowity pod tym względem. Już wiem, co tak strasznie mnie fascynuje w jego książkach. Poza tym, że są pełne akcji, mimo że są w nich tony opisów, w tym opisów historycznych, w nich się cały czas coś dzieje. Nie są jakoś...