Historia życia niekwestionowanego autorytetu, Marka Edelmana. Postaci bardzo mi bliskiej i niezwykle ważnej, a chyba trochę zapomnianej, choć minęło raptem 10 lat od jego śmierci. Skromny, wielki, odważny, powściągliwy w ocenie, bezpośredni, szorstki w obyciu, ale wrażliwy wewnątrz. Obrońca życia, prawdy, moralności. Fenomenalna postać, brakuje takich ludzi, jak On, w obecnej Polsce.
Książka nie jest typową biografią. Autorzy trochę opisują rzeczywistość i losy Marka Edelmana na ich tle, wplatają w to fragmenty z Nim wywiadów, wspomnień przyjaciół, bliskich i znajomych Edelmana.
Książka na pewno nie jest pomnikiem postawionym Edelmanowi. Brak tu patyny, laurek i uwielbienia, brak też nienawiści i przekłamań. Jest wypośrodkowany obiektywizm, dążący do faktografii, a nie opinii czy oceny. To wielka zaleta, a pośliznąć się było łatwo. Wszak Edelman to temat wielki, ciężki, nietrudno tu popaść w jakąś skrajność. Beresiowi i Burnetce udało się zachować proporcje, rzetelność i obiektywizm.
Minusem jest na pewno gabaryt. 752 strony, ciężko się to nosi i czyta. Do 425 strony opisane są dzieje od narodzin Edelmana (1919 lub 1921 r.) aż do końca II wojny światowej. Rozdziały przeplatane są przedrukami bibuły wojennej "Za Naszą i Waszą Wolność", współredagowanej przez Edelmana. Gazeta mocno wybija z rytmu, bo opisuje cały wojenny świat z punktu widzenia człowieka walczącego. Średnio to współgra z resztą książki.
Niemniej - polecam, wspaniała książka!

Historia życia niekwestionowanego autorytetu, Marka Edelmana. Postaci bardzo mi bliskiej i niezwykle ważnej, a chyba trochę zapomnianej, choć minęło raptem 10 lat od jego śmierci. Skromny, wielki, odważny, powściągliwy w ocenie, bezpośredni, szorstki w obyciu, ale wrażliwy wewnątrz. Obrońca życia, prawdy, moralności. Fenomenalna postać, brakuje takich ludzi, jak On, w...