Śmiertelność
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Mortality
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2013-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-05-15
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375086867
- Tłumacz:
- Radosław Madejski
- Tagi:
- choroba rak
We wtorek 8 czerwca 2010 roku Christopher Hitchens poczuł straszliwy ból w klatce piersiowej. Jak napisał potem w pierwszym z serii artykułów opublikowanych na łamach Vanity Fair, nagle został wydalony „z krainy zdrowia przez nieprzyjazną granicę, za którą zaczyna się terytorium choroby”. Przez kolejnych osiemnaście miesięcy, aż do 15 grudnia 2011 roku, kiedy zmarł, nieustannie pisał o polityce i kulturze, zdumiewając czytelników swoją błyskotliwością nawet w tak krańcowej sytuacji. Przez cały okres ciężkich zmagań z rakiem przełyku odważnie i stanowczo odrzucał pociechę religii, aby wyjść śmierci naprzeciw z otwartymi oczami.
Śmiertelność to opowieść o niezgodzie człowieka na ucieczkę w obliczu nieznanego, a także przenikliwe spojrzenie na istotę człowieczeństwa. Napisany jasnym, barwnym stylem i przesycony wnikliwą inteligencją testament Hitchensa jest śmiałym dziełem literackim oraz afirmacją godności i wartości człowieka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Człowiek, który nie przestawał myśleć
Ostatnia książka zmarłego w 2011 roku Christophera Hitchensa, jest doskonałą ilustracją myśli Gregory’ego House’a: Nie można godnie umrzeć – można co najwyżej godnie żyć. W przypadku Hitchensa godność ta objawia się w niemal organicznej potrzebie myślenia, wnioskowania i zadawania pytań.
Nie zmienia się to nawet w obliczu śmiertelnej choroby. Rak przełyku w ostatnim stadium jest przecież wycieczką do Tumorowa i w żadnym wypadku nie oznacza rezygnacji z intelektualnej aktywności. „Śmiertelność” to zbiór tekstów publikowanych pierwotnie na łamach „Vanity Fair”. Kiedy powstawały, Hitchens znał już diagnozę i stopniowo pozbywał się złudzeń. Celowo nie piszę „tracił nadzieję”.
Rozczarują się ci, którzy myślą, że w obliczu zagrożenia życia ten prześmiewca i zagorzały krytyk religii skieruje swoją energię na poszukiwanie metafizycznego sensu, będzie odnosił się do siły wyższej albo przyjdzie mu do głowy zrewidować dotychczasowe poglądy. „Śmiertelność” obnaża sprzeczności religii, uderza w kościelne instytucje, nawiązuje do filozofii, jest otwartą dyskusją z ludźmi nauki. Można pomyśleć, że oto przed nami Hitchens w najwyższej formie. Ale przecież tak naprawdę to Hitchens coraz słabszy, który wie, jak niewiele ma czasu do momentu, kiedy umrze jego mózg i ta śmierć będzie oznaczała koniec definitywny, bez miejsca na inne rzeczywistości, piekła, czy równoległe wszechświaty. Także na bohaterstwo. Obok wytrawnego intelektualisty widzimy człowieka zawiedzionego kolejnymi nieudanymi próbami leczenia, niepotrafiącego poradzić sobie z bólem, upokarzanego kolejnymi ograniczeniami związanymi z chorobą. Ale ten intelektualista zdaje się w nim wygrywać.
„Śmiertelność” nie jest książką cynika, który na przekór wszystkim postanowił nie zmieniać zdania i tym samym coś udowodnić światu. To przede wszystkim ukłon w stronę własnego rozumu i głębokie przekonanie co do jego wartości. Oczywiście, że Hitchens się boi. Przede wszystkim utraty możliwości pisania, komunikowania i wymiany myśli. To właśnie jest śmierć w ujęciu hitchensowskim.
Książka z serii „lektura obowiązkowa”.
Aleksandra Bączek
Oceny
Książka na półkach
- 456
- 327
- 81
- 8
- 5
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
Opinia
Christopher Hitchens to barwna postać; bezkompromisowy dziennikarz. Znany tropiciel absurdów każdego zabarwienia i politycznie niepoprawny, błyskotliwy intelektualista. "Śmiertelność" to jego przemyślenia, które przelewał na papier w ostatnich miesiącach zmagań z rakiem krtani.
Te zapiski to nie pretensjonalny, ckliwy pean czy przesłanie dla potomnych. To z jednej strony pogodzenie się z tym, co nieuchronne, a z drugiej potwierdzenie sensu oddania sprawie, którą uważa się za słuszną.
Nie narzeka i nie poucza, co najwyżej dokonuje podsumowań. Niczego nie żałuje, choć chciałby więcej debat, spierania się, argumentacji. Godzi się ze swoją ulotną biologicznością w sposób zdystansowany:
"Na idiotyczne pytanie 'Dlaczego ja?' Wszechświat ledwie zadaje sobie trud, by odpowiedzieć: 'A dlaczego nie?'".
Swoją pryncypialną postawę wobec wszelkich religii, których wyznawcom całe życie nie szczędził gorzkich słów, tu wyartykułował po raz ostatni bez cienia zwątpienia. Jeszcze raz przeanalizował zakład Pascala, który niezmiennie ocenił, jako oportunizm ludzki i ewentualnie boski cynizm.
Bez osobistych emocjonalnych uniesień, przytoczył mniej czy bardziej nieuprzejme internetowe wpisy, pozornie triumfujących chrześcijan, którzy na wieść o jego bliskim końcu poczuli się w obowiązku do szczerej nienawiści. Niektórzy podjęli modlitwy czy łapali się innych, pozamedycznych metod. Wszystko, co przez całe życie odrzucał, jako ludzką konsekwencję strachu, niewiedzy czy głupoty, jeszcze raz poddał krytyce.
Za najciekawsze, z punktu widzenia dokonywanej wiwisekcji, uznał własne stany umysłu. Opisał ból fizyczny, którego nie można się nauczyć czy oswoić. Z kolei ja opisy te uznałem za potwierdzenie, wielokrotnie podkreślanego we wcześniejszych publikacjach, jego niezrozumienia dla jakoby uszlachetniającej mocy cierpienia. To taki ostatni akt ze świadectwa zgodności poglądów z własnym działaniem. Hitchens, jako 'advocatus diaboli' w procesie kanonizacji Matki Teresy, z odrazą patrzył na apoteozę cierpienia pośród Misjonarek Miłości w Indiach. Afirmacja takich zachowań dla Hitchensa do końca stanowiła zaprzeczenie humanizmu i godności człowieka.
Podzielił się, chyba nieuchronnymi, bo ludzkimi, odczuciami dochodzącego do głosu ego:
"Będąc ofiarą raka, człowiek doświadcza ciągłej pokusy, by skoncentrować się na sobie, a nawet stać się wyznawcą solipsyzmu."
W ostatnich tygodniach nie stał się Szymonem Słupnikiem, czy hedonistą łapiącym ostatnie chwile. Szczerze przelał na papier myśli, które pod koniec książeczki stały się zaledwie nieskładnymi hasłami, nieujętymi w szerszy kontekst z powodu braku czasu i zwycięstwa choroby.
Dla kogo jest "Śmiertelność"? Myślę, że dla mnie i dla ciebie. Jak skończymy życie, nie wiemy. Hitchens poddaje własne emocje naszej ocenie. Z dystansem przytacza nieudolne i będące przejawem bezradności, (ale czy mogłyby być inne?) próby pocieszenia, padające z ust przyjaciół. Opisuje, czasem bezduszne (medycyna paliatywna to nie stomatologia) pytania lekarzy w stylu: "Jakiś dyskomfort?". Bez trwogi, ale z nieskrywanym żalem, wynikającym z niepohamowanej potrzeby debatowania z każdym o wszystkim, żegna się.
Polecam ten anty-patos śmiertelności człowieka zadziornego.
Christopher Hitchens to barwna postać; bezkompromisowy dziennikarz. Znany tropiciel absurdów każdego zabarwienia i politycznie niepoprawny, błyskotliwy intelektualista. "Śmiertelność" to jego przemyślenia, które przelewał na papier w ostatnich miesiącach zmagań z rakiem krtani.
więcej Pokaż mimo toTe zapiski to nie pretensjonalny, ckliwy pean czy przesłanie dla potomnych. To z jednej strony...