Bardzo dobrze się czytało. Tak dobrze jak powieści Pani Phipippy Gregory. Ostatnio bardzo polubiłam powieści, które powstały na podstawie prawdziwych historii. Jane Grey to, jak podkreśla autorka postać tragiczna i intrygująca. Autorka bardzo zainteresowała się tą postacią historyczną - siostrzenicą króla Henryka VIII - i opisywała ją już we wcześniejszych swoich pozycjach, opisując tę niezwykle ciekawą historię młodej dziewczyny, posługiwała się archiwalnymi dokumentami a jeśli dokumentów brakowało posługiwała się własną wyobraźnią i poszło jej bardzo dobrze. Wg autorki praca nad książką była w równym stopniu wyprawą do krainy psychologii i jak i wypadem w przeszłość, bo historia zawsze dokumentuje ludzkie motywy, emocje i reakacje.
Losy jane Grey bardzo mnie zaciekawiły i mną wstrząsnęły czyli zgodnie z zamierzeniami Pani Alison Weir. Jane była nad wiek rozwinieta, wysoce utalentowana i inteligentna oraz wykształcona jak na dziewczynkę żyjącą w tamtym okresie. Uwielbiająca czytać książki, bardzo charakterna, zadziorna i uparta, pod wieloma względami mogłaby uchodzić za współczesną bohaterkę.
Epoka Tudorów fascynuje, jak pisze autorka w posłowiu, o tak...mnie zafascynowała bardzo i takie historie jak ta oczarowują, wciągają i bulwersują, to prawda ...(zakończnia nie zdradzę). Polecam wszystkim miłośnikom epoki Tudorów "Niewinną zdrajczynię", co prawda niektóre fakty były mi juz znane z książek Pani Gregory, niemniej jednak czytało się super i już na półce stoi kolejna powieść pióra Pani Weir: "Niebezpieczne dziedzictwo". Niedługo biorę się za czytanie.

Bardzo dobrze się czytało. Tak dobrze jak powieści Pani Phipippy Gregory. Ostatnio bardzo polubiłam powieści, które powstały na podstawie prawdziwych historii. Jane Grey to, jak podkreśla autorka postać tragiczna i intrygująca. Autorka bardzo zainteresowała się tą postacią historyczną - siostrzenicą króla Henryka VIII - i opisywała ją już we wcześniejszych swoich pozycjach,...