Dzieciństwo Jezusa
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Dzieciństwo Jezusa (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Childhood of Jesus
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2013-03-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-03-21
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324021277
- Tłumacz:
- Mieczysław Godyń
- Tagi:
- powieść południowoafrykańska
Światowa premiera książki Noblisty.
Dzieciństwo Jezusa w świecie bez Boga.
Kiedy do brzegu przybija statek, dla wielu ludzi zaczyna się nowe życie. W specjalnym obozie, pozbawieni wspomnień i tożsamości, przybysze uczą się języka i zasad funkcjonowania w nowym świecie. Wśród przybyłych jest Simón, który postanawia pomóc pięcioletniemu Davidowi w odnalezieniu jego matki. Pewnego dnia spotyka kobietę o imieniu Inés i choć nie pamięta swojego poprzedniego życia, w nagłym przebłysku rozpoznaje w niej matkę chłopca. David jest wyjątkowy nie tylko dla Inés i Simóna, zwraca uwagę wszystkich swoim niezwykłym „czystym”, pozbawionym schematów i konwenansów, podejściem do świata. Zwłaszcza w szkole, gdzie nie potrafi dostosować się do zasad. Kiedy chłopiec zostaje skierowany do specjalnej placówki dla opóźnionych dzieci, Simón zabiera swoją nową rodzinę i ucieka w poszukiwaniu innego miejsca do życia.
"Dzieciństwo Jezusa" to próba opowiedzenia na nowo historii rodziny z Nazaretu, do której klucz znajduje się w rękach niezwykłego chłopca. Zaskakująca, piękna powieść.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Coetzee jak wino
„Dzieciństwo Jezusa” to najlepszy dowód na to, że John M. Coetzee w 10 lat po otrzymaniu literackiej nagrody Nobla nie spoczął na laurach. Wręcz przeciwnie - jako pisarz prezentuje świetną formę. W 2003 roku został doceniony za „intelektualną szczerość” oraz za „jasne rozróżnienie dobra od zła”, a teraz jego proza emanuje spokojem i tajemniczością. Pozwala to snuć wnioski, że Coetzee jest jak wino, im straszy tym lepszy.
Wszystko zaczyna się w Novilli
Novilla to rzeczywistość z pogranicza snu i jawy (która nawiasem mówiąc z pewnością spodobałoby się F. Kafce). Ludzie przybywają tu na łodzi, po czym spędzają kilka tygodni w obozie dla przesiedleńców aż stają się pełnoprawnymi obywatelami miasta. Taki los spotyka wszystkich mieszkańców tego miejsca, którego próżno szukać na mapie (co najwyżej w wyobraźni). Wyczuwalny dystans determinuje tu relacje międzyludzkie. Nie jada się tam mięsa, a na wszelkie wzmianki o potrzebach cielesnych mężczyźni i kobiety oblewają się rumieńcem. Wydaje się, że bardziej interesują ich filozoficzne dysputy – w tym prym wiodą szczególnie robotnicy portowi. Novilla to jednak przede wszystkim początek nowego życia a koniec starego.
Taki świat stoi u stóp nowoprzybyłych: 5-letniego Davida oraz jego opiekuna Simona. Przybyłem tu, aby doprowadzić to dziecko do jego matki, konsekwentnie powtarza Simon. Zważywszy na to, że nic o niej nie wie zakrawa to na cud, by mógł ją odnaleźć. Ale jak nie spodziewać się cudów w książce o takim tytule?
Najbardziej tajemniczy jest oczywiście David. Sam tytuł sugeruje dobitnie w jakich kategoriach należy go postrzegać. Sprawa jednak nie jest tak oczywista jak się wydaje. Coetzee wykreował Davida na postać wieloznaczną – w jednej chwili jest rozpieszczonym malcem, a w drugiej mówi jak natchniony. Z całą pewnością można o nim powiedzieć, że żyje we własnym świecie. W powieści występują też inne wyraźne analogie pomiędzy bohaterami, wydarzeniami a motywami biblijnymi.
Choć to David jest sercem powieści to jej sumieniem na pewno jest Simon. Z czasem staje się on przewodnikiem zarówno dla Davida, jak i dla nas. Porusza wszystkie ważne tematy, prowokuje dyskusje, wskazuje na granice między dobrem i złem. Jednocześnie Simon utożsamia wszystko to co ludzkie i znajome. [Ludzie z Novilli] nie mają żadnych potajemnych tęsknot, nie kusi ich inny rodzaj życia. Tylko on jest odmieńcem, tylko jemu czegoś brakuje. Co z nim jest nie tak? Czy chodzi po prostu o stary sposób myślenia i odczuwania, który jeszcze w nim nie umarł, który jednak kopie i rzuca się w przedśmiertnych drgawkach?
„Dzieciństwo Jezusa” z całym swoim zapleczem pełnym analogii i aluzji daje szerokie pole do własnych interpretacji. W tym specyficznym świecie przeważają pytania nad odpowiedziami, a wskazówki do jego odczytania i odkrycia rozsiane są po całej książce. Ponadto Coetzee przy użyciu nader skromnych środków podaje prozę aż gęstą od filozofii. Jedynym niebezpieczeństwem jest nadinterpretacja. Warto pamiętać, że najlepsze rozwiązania to z reguły te najprostsze.
Anna Aniszczenko
Cytaty za: „Dzieciństwo Jezusa”, J.M. Coetzee, wyd. Znak, 2013 r.
Oceny
Książka na półkach
- 713
- 647
- 223
- 31
- 17
- 17
- 13
- 13
- 9
- 8
Opinia
Na książkę trafiłam dzięki szumnie polecanej kontynuacji "Lata szkolne Jezusa". Zaintrygowały mnie dyskusje o książce, podzielone zdania i różnice w odczytaniu samego tytułu. Żeby przekonać się na własnej skórze w czym rzecz kupiłam książkę. Jakież było moje rozczarowanie kiedy zdałam sobie sprawę, że sprawy nie przybiorą lepszego obrotu...
Bełkot. Tak jednym słowem można opisać książkę. Historia nie ma żadnego sensu i nie ważne czy rozpatruje się ją jako historię Jezusa czy jako historię utopijnej krainy i nietypowej rodziny (choć odniesień do Jezusa rzeczywiście można się doszukać). W bezsensowne sceny i dialogi wplecione są mądrości typu 'chleb to podstawa życia', a autor raczy nas papką złożoną z lekcji udzielanych dziecku przez opiekuna (dzięki temu cofamy się w rozwoju i uczymy się dlaczego psy są niebezpieczne, a zbieranie z podwórka śmieci niewskazane.) Jeden z głównych bohaterów wykazuje objawy choroby dwubiegunowej lub schizofrenii w 'myślach' psiocząc na wszystko po czym w dialogach broniąc tego, na co psioczył. Tytułowy chłopiec prócz kilku nadzwyczajnych zdolności (w szczególności marudzenia) nie ma charakteru ani też nie ma żadnej konkretnej roli (no, może prócz ssania palca). No i najważniejsze - przez pół książki wszyscy czepiają się psa, tylko nie wiem dlaczego. Może dlatego, że to owczarek alzacki (powtórzono tę informację około dziesięciu razy).
Kiedy czytelnik zaczyna wierzyć, że treść staje się mądrzejsza dostaje w twarz trzystronnicową rozprawą o kupie:
'- Toalety są po prostu toaletami, ale kupa to nie tylko kupa(...) Istnieją pewne rzeczy, które nie są jedynie sobą, w każdym razie nie przez cały czas. Kupa do nich należy.'
Po lekturze nie wiem już kto jest głupszy: bohaterowie książki - mały chłopiec z zaburzeniami, jego opiekun, który twierdzi, że parówki są złe bo są z mięsa świń ('To sprawa higieny, higieny moralnej. Kto je świnię, ten staje się świnią. Częściowo. Nie w całości, tylko w części. Ma w sobie coś ze świni.') czy czytelnik, że dobrnął do końca...
Na książkę trafiłam dzięki szumnie polecanej kontynuacji "Lata szkolne Jezusa". Zaintrygowały mnie dyskusje o książce, podzielone zdania i różnice w odczytaniu samego tytułu. Żeby przekonać się na własnej skórze w czym rzecz kupiłam książkę. Jakież było moje rozczarowanie kiedy zdałam sobie sprawę, że sprawy nie przybiorą lepszego obrotu...
więcej Pokaż mimo toBełkot. Tak jednym słowem można...