Amber i Jake są rodzeństwem i przeżyli ciężkie dzieciństwo przez swojego ojca. Zwłaszcza ciężko przechodziła to wszystko Amber, ale w ukojeniu jej koszmarów i stanów lękowych zawsze pomagał jej chłopiec zakradający się do niej przez okno - Liam. Liam - najlepszy przyjaciel jej brata i sąsiad znad przeciwka. Chłopak, który za dnia ją drażnił, a co noc był jej ukojeniem od lat.

Teraz Amber ma 16 lat, a Liam 18. Jak wgląda ich obecna relacja?

Szczerze? Czytanie tej książki to jakaś totalna męczarnia?! Nie za bardzo warto sobie strzępić język po niej, ale naprawdę miałabym ochotę rzucić tutaj kilkoma dosadnymi epitetami.

Główna bohaterka? Nie do zniesienia.
Ilość absurdu i braku logiki? Przekraczająca skalę.

Ta autorka kreuje totalnie bezsensowny obraz nastolatków. I to nie pierwsza jej książka, w której to widzę. To jakaś masakra.

Jest to książka młodzieżowa, ale mimo to lubię czasami sięgnąć i po taką książkę, bo niektóre z nich mają naprawę coś ciekawego do przekazania. Ale tutaj... ta książka nie ma dla mnie żadnej wartości.
Liam jest słodki i to chyba jedyny minimalny plus tej książki. No i ostatnie 15% książki miało nie najgorszy pomysł, ale wykonanie tragiczne.

Moim zdaniem strata czasu. Straszny chłam. Praktycznie zerowe ilości przekazanych wartości. Nerwica z powodu głupoty i absurdalności głównej bohaterki gwarantowana.

To moja druga i z pewnością OSTATNIA książka tej autorki.

!!!!! NIE POLECAM !!!!!

Amber i Jake są rodzeństwem i przeżyli ciężkie dzieciństwo przez swojego ojca. Zwłaszcza ciężko przechodziła to wszystko Amber, ale w ukojeniu jej koszmarów i stanów lękowych zawsze pomagał jej chłopiec zakradający się do niej przez okno - Liam. Liam - najlepszy przyjaciel jej brata i sąsiad znad przeciwka. Chłopak, który za dnia ją drażnił, a co noc był jej ukojeniem od...