Pieśń miecza

Okładka książki Pieśń miecza
Bernard Cornwell Wydawnictwo: Erica Cykl: Wojny Wikingów (tom 4) powieść historyczna
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Wojny Wikingów (tom 4)
Tytuł oryginału:
Sword Song
Wydawnictwo:
Erica
Data wydania:
2013-01-31
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-31
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362329724
Tłumacz:
Agnieszka Zając, Mateusz Pyziak
Tagi:
Uthred Alfred anglosasi wikingowie
Średnia ocen

                7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Bitwa o Londyn



587 33 105

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
412 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
477
96

Na półkach: ,

Zapraszam także na: http://zatraconywstronicach.blogspot.com/2013/11/piesn-miecza-bernard-cornwell.html

"Pieśń miecza" jest czwartym tomem przygód Uhtreda Ragnarsona. Jak dotychczas każdy tom był doskonalszy od poprzedniego. Jest to swego rodzaju fenomen, ponieważ sami przyznacie, taki zabieg jest rzadko spotykany. Z reguły towarzyszą nam cykle, których kontynuacje są słabsze, nie zaspokajając naszych oczekiwań. Jak będzie z "Pieśnią miecza"?


Główny bohater cyklu, jak na tamte czasy, jest już mężczyzną w sile wieku, a jego doświadczenia bitewne zachwycają niejednego Sasa. Uhtred liczy sobie 28 wiosen. Jego życie nie uległo diametralnym zmianom, choć zależy jak kto rozumie to słowo. Pan Bebbanburga odbicie swojej rodowej twierdzy odłożył w czasie, poświęcając się na służbę królowi Alfredowi, a także na wychowywanie dzieci wraz z duńską małżonką Giselą.

Wydawać by się mogło, że mieszkańcy Wessexu (oraz innych okolicznych królestw) są uwolnieni od najazdów ludzi Północy. Takie rozumowanie było całkiem uzasadnione. Duńczycy zostali pokonani, bądź schrystianizowani. Nie przewidziano jednego: Norwegów! Na ich czele stali szalenie niebezpieczni bracia Siegfrid i Erik Thorgilsonowie. Ich pierwszym celem stał się Londyn, ważny punkt handlowy, który należał do Mercji. W wyniku takiego obrotu spraw Alfred nie zamierzał zwlekać i postanowił odbić miasto. Oczywiście za sprawą Uhtreda Ragnarsona. Nie miał pojęcia, że mniej więcej w tym czasie jego poddany został obwołany królem Mercji, a przybysze postanowili się z nim zbratać i wziąć w swe posiadanie cały Wessex.
Czy Uhtred zdradził swego króla? Czy plany Thorgilsonów zostaną zrealizowane?

"Pieśń miecza" na dzień dzisiejszy jest ostatnim tomem przygód Uhtreda wydanym w Polsce. Skłamałbym, gdybym powiedział, iż cieszy mnie taka sytuacja. Postać Uhtreda spodobała mi się niesamowicie. Jego charakter, postawa, spontaniczność jest niesamowita i diablo skuteczna. Czwarty tom nie zmienił niczego. Nadal mamy do czynienia z tym samym Ragnarsonem. Oj, mała korekta. Z PRAWIE tym samym Uhtredem. Na moje oko pan Bebbanburga nieco złagodniał. Stał się wyraźnie dojrzalszym człowiekiem. Widać to szczególnie przy postawie wobec księży. Czytelnicy "Wojen Wikingów" z pewnością zauważyli, iż potępiał ich na każdym kroku. Tutaj jego działania są bardziej opanowane.

Całość jak zawsze porywa czytelnika. Tę część czytało mi się najszybciej. Nadal zastanawiam się dlaczego. Liczba stron nie powinna mieć (i nie ma) większego znaczenia. Akcja pędziła niczym struś na wybiegu. Zwroty akcji? Były. Szkoda, że tylko na początku i na końcu. "Pieśń miecza" nie jest powieścią tak wymagającą jak poprzedniczki. Jest po prostu słabsza. Czytanie jej sprawiło mi wiele radości, humoru, ale zabrakło mi większej ilości konfrontacji religijnych, brutalności, dramatu. Czwarty tom został z nich opróżniony czyniąc książkę bardziej przystępną dla większej ilości czytelników, co nie specjalnie mi się spodobało.

Nie oznacza to jednak, że Cornwell "spartaczył" robotę. Kolejny tom cyklu to nadal kawał świetnej literatury i śmiało będę go polecał. Zawsze i wszędzie. Moje oczekiwania były wysokie, liczyłem na jeszcze doskonalszą książkę Cornwella, na jeszcze lepszą kontynuację. Nie udało się. Wspaniała passa została zatrzymana. Tak czy inaczej nie mogę się doczekać kontynuacji pt. "Płonące ziemie". Liczę, że ukaże się na początku przyszłego roku.

Zapraszam także na: http://zatraconywstronicach.blogspot.com/2013/11/piesn-miecza-bernard-cornwell.html

"Pieśń miecza" jest czwartym tomem przygód Uhtreda Ragnarsona. Jak dotychczas każdy tom był doskonalszy od poprzedniego. Jest to swego rodzaju fenomen, ponieważ sami przyznacie, taki zabieg jest rzadko spotykany. Z reguły towarzyszą nam cykle, których kontynuacje są...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 206
  • Chcę przeczytać
    869
  • Posiadam
    312
  • Ulubione
    50
  • Historyczne
    26
  • Chcę w prezencie
    24
  • Powieść historyczna
    24
  • Teraz czytam
    18
  • Historia
    15
  • 2013
    13

Cytaty

Więcej
Bernard Cornwell Pieśń miecza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także