Cienie w mroku
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Dark Matter
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2013-06-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-06-12
- Data 1. wydania:
- 2010-10-21
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377478165
- Tłumacz:
- Arkadiusz Nakoniecznik
- Tagi:
- Arkadiusz Nakoniecznik spitsbergen svalbard mrok
Tu nie ma zmierzchu ani świtu. Czas stracił znaczenie. Opuściliśmy świat rzeczywisty i wkroczyliśmy do krainy snów. Jest ich pięciu. Gruby Algie, ciemnowłosy Hugo, Teddy z wyłupiastymi oczyma, przystojny Gus i ubogi Jack, który musiał pożegnać się z marzeniami o zostaniu ϐizykiem na rzecz pracy w fabryce papeterii. W lipcu 1937 roku mają wyruszyć na roczną wyprawę na Spitsbergen. Dla Jacka to ostatnia szansa, by zrobić coś z beznadziejnym życiem. Ekspedycję od początku prześladuje pech i do spokojnej zatoczki Gruhunken docierają tylko we trójkę. Stary skandynawski kapitan odradza im zakładanie obozu w tym miejscu, ale ignorują jego ostrzeżenia. Gdy słońce po raz ostatni wzejdzie nad horyzontem i rozpocznie się długa noc polarna, Jack zostanie zupełnie sam. Coś kryje się w mroku. Coś złego. Coś, co nie jest tylko wytworem jego wyobraźni.
Hipnotyzująca opowieść. Trzeszczący lód, arktyczne przestrzenie i przytłaczająca cisza. Doskonale napisana, oddziałująca na wyobraźnię historia paraliżującego strachu przed ciemnością.
Cienie w mroku to coś niesamowitego. Powieść z dreszczykiem, a zarazem metafizyczna refleksja nad tym, co skrywa się pod powierzchnią naszego istnienia.
„The Times"
Urzekająca lektura - coś w rodzaju subtelnie niepokojącej, powściągliwej historii o duchach, którą mógłby napisać M.R. James, gdyby odwiedził Arktykę.
„The Guardian"
Najlepszym sprawdzianem dobrej historii o duchach jest bez wątpienia uczucie paniki podczas czytania w łóżku o północy. W połowie powieści zdałam sobie sprawę, że boję się wyjrzeć za okno. To się nazywa pisarski sukces.
Emma John, „The Observer"
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 794
- 638
- 252
- 41
- 15
- 15
- 14
- 7
- 7
- 7
Opinia
"Cienie w Mroku" Michelle Paver to książka bardzo niepozorna. Nie za długa, nie przyciągnęła wzroku ciekawą okładką, autorki nie kojarzę. I pewnie gdyby nie fakt, że jest to prezent zapewne przeszedłbym obok w jakiejś księgarni, i nawet nie popatrzył w jej stronę. A jednak, wyprawa na Arktykę wraz z Jackiem, głownym bohaterem książki była dla mnie przeżyciem.
ARKTYKA
Michelle Paver, jak wynika z notki na okładce, jest podróżniczką. I w "Cieniach Mroku" jest to widoczne na każdym kroku. Malownicze opisy niezbadanego Lądu, kolory, słońce (a potem jego brak), opisy przyrody, roślinności, zwierząt robią niesamowite wrażenie. I są tak sugestywne, że od samego czytania robiło się zimno. Czytało mi się je bardzo dobrze
LUDZIE
OK, Książka jest o samotnym bohaterze, który musi przetrwać noc poralną na Arktyce, więc bohaterów drugoplanowych nie ma wielu. W sumie, poza Gusem i Algie pełnią rolę raczej marginalną. A jednak autorce udało się w bardzo ciekawy i przekonywujący sposób przedstawić realcje między nimi. Budzą sympatię, lub antypatię czytelnika, mają swój charakter i są JACYŚ. Lubię takie kreacje bohaterów. Dodatkowo bardzo mi się podobało, jak autorka przedstawiła relacje Jacka z psem, który na długo stał się jego jedynym przyjacielem.
SAMOTNOŚĆ
No właśnie, jak już wspomniałem, głowny bohater szybko zostaje na Arktyce sam. Mała chatka, którą wybudowali, psiaki niedaleko, stacja radiowa, i wszechobecna ciemność nocy polarnej stają się jego światem. Michelle Paver na tym polu też błysnęła - mieszkam w bloku, obok, pode mną i nade mną śpią (bo zazwyczaj czytam w nocy) ludzie, a potrafiłem poczuć się sam pośrodku wielkiej nicości. Zupełnie jak Jack. Tutaj też pochwalę autorkę za przelanie na papier tego, co dzieje się w głowie głównego bohatera. I choć na pewno na podstawie tego żaden psychiatra nie napisze pracy doktorskiej, to próba odgadnięcia tego, co dzieje się w głowie człowieka, który od wielu dni nie widział słońca też jest bardzo interesująca.
STRACH
Najbardziej boimy się tego, czego nie widzimy. Od samego początku lektury dostajemy sygnały, że Gruhunken jest nawiedzone, i autorce do samego końca udaje się utrzymać klimat niepewności i zaszczucia. Brak tu popularnych "jump scare'ów", potworów wychodzących z szafy, i tym podobnych rzeczy. Jest za to coś.... jakiś ruch na skraju widoczności, który w sumie mógł się Jackowi wydawać", jakiś dźwięk, który w gruncie rzeczy może być tylko odgłosami wiatru..... i do mnie to dotarło. Niepokój towarzyszył mi przez całą lekturę "Cieni w Mroku", a były momenty, kiedy można było wręcz spanikować. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że do samego końca nie mamy pewności, czy coś się rzeczywiście dzieje w Gruhunken, czy to tylko wytwór, skołowanego ciemnością i oderwaniem umysłu Jacka.
"Cienie w Mroku" to książka, którą z czystym sumieniem polecam każdemu, kto lubi horrory. Ma w sobie wszystko to, co książka mieć powinna. I gdyby tylko zakończenie nie było aż tak chaotyczne.....
"Cienie w Mroku" Michelle Paver to książka bardzo niepozorna. Nie za długa, nie przyciągnęła wzroku ciekawą okładką, autorki nie kojarzę. I pewnie gdyby nie fakt, że jest to prezent zapewne przeszedłbym obok w jakiejś księgarni, i nawet nie popatrzył w jej stronę. A jednak, wyprawa na Arktykę wraz z Jackiem, głownym bohaterem książki była dla mnie przeżyciem....
więcej Pokaż mimo to