Beth to młoda dziewczyna, która została zdradzona i zraniona przez mężczyznę, którego kochała. Zdarzenie to całkowicie ją załamało i straciła zapał do życia. Niespodziewanie ciotka proponuje jej zajęcie się jej domem i kotem w Londynie przez pięć tygodni. Dziewczyna zgadza się mając nadzieję na oderwanie myśli od bolesnych wspomnień.
Elizabeth nie spodziewała się z pewnością, że te pięć tygodni wstrząśnie i odmieni jej życie. Stanie się tak za sprawą przystojnego, namiętnego i fascynującego mężczyzny - Dominica. Okna mieszkania są naprzeciw jego mieszkania - tak pierwszy raz go zauważa. Wstępna fascynacja przeradza się w coś innego kiedy kilka razy się spotykają.
Czy spokojna dziewczyna będzie potrafiła wyjść ze swojej strefy komfortu w imię uczuć i zadowolenia mężczyzny o odmiennych upodobaniach? Czy ustępstwa na jakie pójdzie nie spowodują zatracenia siebie samej?

No cóż...przeciętna. Z początku nawet zapowiadało się nieźle, ale rozwinięcie niczym nie zaskoczyło. Wszystkie te książki pisane na 'jedno kopyto', że tak się nieładnie wyrażę.
Oh-uh zły on zapałał miłością do kolejnej pokrzywdzonej przez los szarej myszki. Szybkie, namiętne uczucie - na początku waniliowy seks jest spoko i 'niesamowite, oszałamiające, nic lepszego w życiu nie przeżyłem', a za chwilę 'to nie wystarczy'. Laseczka ulega ciągnięta ciekawością i gwałtownym uczuciem do przystojniaka - bada swoje granice, wszystko idzie dobrze, ale w pewnym momencie przystojniak przesadza. Słowo bezpieczeństwa, strach, obrzydzenie, 'nie dotykaj mnie!' bla bla bla. On skruszony i przerażony, ona załamana ale szukająca winy w sobie (oczywiście ją znajduje).

Czyżbym już tego nie czytała? A no tak - kilka razy.

Ta cała sprawa z BDSM jednak średnio mi leży w książkach. Średnio sprawia mi przyjemność czytania o łóżkowych/seksualnych eskapadach z biczem i innymi akcesoriami, jakieś sale tortur... Stłuką się, łzy się poleją i ile z tego pożytku? Nie neguję, nie oceniam - jednak do mnie to nie trafia i ugniata zamiast sprawiać przyjemność.

Bohaterowie główni także jakoś nie zabłysnęli - ani szczególnie błyskotliwi, ani szczególnie interesujący. Dominic - samiec alfa serca mego nie skradł, a Szare myszki typu Beth nigdy mnie nie urzekały.

Także te pięć gwiazdek to i tak chyba taki trochę kredyt zaufania. Zobaczymy co będzie dalej...

Beth to młoda dziewczyna, która została zdradzona i zraniona przez mężczyznę, którego kochała. Zdarzenie to całkowicie ją załamało i straciła zapał do życia. Niespodziewanie ciotka proponuje jej zajęcie się jej domem i kotem w Londynie przez pięć tygodni. Dziewczyna zgadza się mając nadzieję na oderwanie myśli od bolesnych wspomnień.
Elizabeth nie spodziewała się z...