Fuga
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Trylogia krakowska (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Lampa i Iskra Boża
- Data wydania:
- 2012-11-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-05
- Liczba stron:
- 232
- Czas czytania
- 3 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788389603708
- Tagi:
- Kraków Chochoły Dumanowski
Pełna ciepła i humoru opowieść o przegranym życiu.
Bartłomiej Chochoł wraca do swego domu, do starego mieszkania w krakowskiej kamienicy. Zastaje pustkę, kurz i przykryte prześcieradłami meble. Ludzie, którzy tu kiedyś żyli, dawno odeszli. Mężczyzna osiem razy rozpoczyna opowieść o swoim życiu, lecz za każdym razem tworzy inną historię. W jednej jest ostatnim królem Polski, w drugiej beztroskim dzieckiem, w kolejnych staje się bezdomnym, bohaterem narodowym, człowiekiem sukcesu i zgorzkniałym starcem. Gdzie szukać prawdy o nim? I kim w rzeczywistości jest Bartłomiej Chochoł?
Nowa powieść Szostaka to domknięcie krakowskiej trylogii: "Chochoły" opowiadały o powstawaniu mitologii rodzinnej, "Dumanowski" o mitologii narodowej. W "Fudze" człowiek poprzez mity i symbole próbuje opowiedzieć samego siebie. Pojawiają się w niej postaci i motywy znane z poprzednich książek. Z tych nici narrator tka kobierzec swego życia, czasem kłamiąc, czasem fantazjując a wszystko po to, by móc jakoś dotknąć swoich najbardziej bolesnych doświadczeń. W opowieści próbuje ocalić to, co stracił w prawdziwym życiu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 331
- 152
- 66
- 7
- 6
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Na fotografiach pana Zygmunta jest cały świat, na skraju tego świata znajduje się stara suka Aza. Aza należała do wszystkich, czyli do nikog...
RozwińOpowiadał tę samą historię po kilka razy, jakby chciał zrozumieć, jakby chciał poznać, co naprawdę się wydarzyło. Za każdym razem trochę ina...
Rozwiń
Opinia
„Jestem starcem, przeżyłem prawie sto lat, i po tym wszystkim nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie, kim jestem. Jestem tymi wszystkimi Bartłomiejami, którymi byłem, i tymi wszystkimi, którymi nie byłem, ale bardzo chciałem. Jak można opowiedzieć życie”?
Nie da się opowiedzieć tej książki, trudno wyłuskać bohatera (pomimo tego, że na początku każdej fugi, czyli części przedstawia się z imienia i nazwiska – Bartłomiej Chochoł), w wielości nieliniowych wątków trudno się początkowo połapać. Właściwie jedynym statycznym punktem odniesienia jest krakowska kamienica. W niej protagoniści mieszkają, do niej wracają, ją kupują bądź likwidują. To centrum wszechświata.
W powieści występuje mnogość osób, wszystkie one przenikają się nawzajem, wirują, dublują. Bywa, że w trakcie jednej fugi narrator rozdwaja się i patrzy na siebie niejako z zewnątrz jednocześnie relacjonując aktualne wydarzenia. Bartek Chochoł, narrator, jest ostatnim królem Polski, porzuconym mężem, kochankiem, alkoholikiem, dorastającym chłopcem, człowiekiem sukcesu (nie do końca). Babcia „z upodobaniem rzucała się w objęcia śmierci, często chadzając na krakowskie cmentarze”, „bo dla mojej babci Kraków był miastem grobów”. Dziadek, pasjonat fotografii, posiadacz „łysiny świecącej i całkowitej jedynie pozornie”. Zosia „miała sukienki w kwiaty, smutne oczy i ciągle czytała książki”; Zosia jest też żoną Bartka, która „umierała na pustkę we śnie nie śniąc i nic nie wiedząc”. To tylko parę przykładów.
Ogromnie podobała mi się fuga, w której poszczególne pomieszczenia mieszkania stanowią odrębne światy. I tak: „w sypialni leżał dziadek, który cicho i ze spokojem umierał na starość”; „w salonie ojciec próbował stworzyć świat na nowo, bo stary uznał za umarły”; „w kuchni babcia ratowała zagrożony porządek wszystkimi obrzędami jakie znała”; „w gabinecie matka uwalniała demony przeszłości, a one wychodziły z szuflad (…), jak przed laty prowadziła długie rozmowy ze Słowackim i Mickiewiczem, śledząc główne linie napięć pomiędzy nimi”. To tylko sytuacja wyjściowa, rozwój wyborny.
Moją ulubioną jest fuga IV, bardzo wzruszająca, w której Autor fantastycznie oddał gonitwę myśli, nerwowość i rozedrganie bohatera, jego wyrzuty sumienia. Niestety, cytatu nie będzie, musiałabym przepisać przynajmniej dwie strony.
Zafascynowała mnie ta opowieść za sprawą hipnotycznych powtórzeń, powrotów zdań, słów; skojarzyła mi się z poezją. Ta proza ma swój charakterystyczny rytm, czyta się świetnie. Ciekawe, jak by się jej słuchało? Fuga to przecież utwór muzyczny, w którym temat jest powtarzany i przekształcany, być może Autor próbował oddać muzykę za pomocą (poetyckiej) prozy?
Samotność, ból, niespełnienie, oczekiwanie, tęsknota – odnajdziemy je w „Fudze”, ale napotkamy też absurdalny humor. A także ciepło: „Na fotografiach pana Zygmunta jest cały świat, na skraju tego świata znajduje się stara suka Aza. Aza należała do wszystkich, czyli do nikogo. Znalazłem w albumie mojego dziadka zdjęcie, na którym jest podwórko naszej kamienicy, stary jesion i pusta ławka. Zdjęcie jest bardzo smutne, bo na innych fotografiach zawsze ktoś na ławce siedzi. Ale jak się uważnie przyjrzeć, to widać pod ławką ciemny kłębek. Ten kłębek to właśnie stara suka Aza. Kiedy to odkryłem, zdjęcie przestało być smutne i się uśmiechnąłem”.
To o czym napisałam to tylko wierzchołek góry lodowej. Ta opowieść jest bardzo podatna na różnorakie interpretacje, każdy zobaczy w niej coś swojego. W tym jej siła.
„Jestem starcem, przeżyłem prawie sto lat, i po tym wszystkim nie potrafię odpowiedzieć sobie na pytanie, kim jestem. Jestem tymi wszystkimi Bartłomiejami, którymi byłem, i tymi wszystkimi, którymi nie byłem, ale bardzo chciałem. Jak można opowiedzieć życie”?
więcej Pokaż mimo toNie da się opowiedzieć tej książki, trudno wyłuskać bohatera (pomimo tego, że na początku każdej fugi, czyli...