Rój

Okładka książki Rój
B.V. Larson Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Star Force (tom 1) fantasy, science fiction
439 str. 7 godz. 19 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Star Force (tom 1)
Tytuł oryginału:
Swarm (22010)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2012-11-30
Data 1. wyd. pol.:
2012-11-30
Liczba stron:
439
Czas czytania
7 godz. 19 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375747430
Tłumacz:
Krzysztof Sokołowski
Tagi:
wojna z obcymi
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
129 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
544
540

Na półkach:

Na książkę B.V. Larsona: ,,Rój” natrafiłem dosłownie przypadkiem, a jestem fanem książek, a szczególnie z gatunku literatury science – fiction, gdzie więcej jest ,,science” niż fiction. Moje zamiłowanie do nauki i ogólnie tematyki sci-fi wzięło się z wczesnych lat dzieciństwa, w których jak zahipnotyzowany wpatrywałem się w ekrany telewizora i z zapałem śledziłem kolejne odcinki programów edukacyjnych na kanałach typu: ,,Discovery Channel” itp. Najbardziej z pośród nich upodobałem sobie te, opowiadające o Wszechświecie: Czarnych Dziurach, Ciemnej Materii i Energii czy Technologii Przyszłości. W literaturze Popularnonaukowej również drążyłem te tematy, a jeśli chodzi o Beletrystykę to tak naprawdę dopiero zaczynam dojrzewać i wchłaniać aspekty bardzo szerokiej kultury Sci-fi.


Beletrystykę Sci-fi jak i książki popularnonaukowe z tego zakresu zawsze staram się wybierać dokładnie ze względu na bardzo obszerne zagadnienia. Jestem po prostu wybredny. Bardzo słabo jest u mnie jeśli chodzi o kontakt z ,,klasykami wśród klasyków” powieści Sci-fi: np. dzieła Lema, czy innych autorów, a szczególnie tych z lat 50-60 tych lub nawet starszych, na których wychowały się nie jedne pokolenia czytelników czy nawet reżyserów filmowych. Nawet książek ,,Star Wars”, których jestem prze-potężnym fanem nie czytałem większości, a większość to tzw. Stary Klasyczny Kanon, na liście którego jest z kilkadziesiąt pozycji, wręcz obowiązkowych dla ,,Geeków”. Lubię sci-fi pisarzy Nowego Pokolenia, a być może, dlatego, że wychowałem się i dalej wychowuje się na filmach czy Popkulturze przesiąkniętej super-bohaterami, efektami specjalnymi i nowinkami technologicznymi. Moje czasy to również czasy gdzie, bardzo przyspieszyły nauki fizyki, cybernetyki, cyberinformatyki, bioinformatyki, transcendencji itp. I właśnie taki szybki rozwój ludzkości i coraz większa liczba futurystów pcha człowieka bardzo daleko w przyszłość. Nie patrzymy co przyniesie jutro, my wybiegamy daleko w przyszłość i być może nawet potrzebnie zamartwiamy się co będzie za 1000 lat, jak będą np. wyglądały nasze komputery, czy będą obdarzone S.I – Sztuczną Inteligencją , czy wciąż będziemy konstruować je w oparciu o technologię ,,doliny krzemowej”.
,,Rój” B.V.Larsona reprezentuje mój chyba ulubiony podgatunek powieści sci-fi, a mianowicie cybernetykę i wspomnianą wyżej : S.I. Książka ta ma bardzo ciekawy i wciągający przebieg. Już od samego początku autor wrzuca nas w wir zdarzeń i akcji, gdzie prawie 40 letni informatyk mieszkający z dwójką dzieci w Californii w USA : Kyle Riggs zostaje zaatakowany przez tajemnicze statki kosmiczne. Pojawiają się nagle, znikąd co zaskakuje Kyle’a i samego czytelnika. I tu pojawia się haczyk. Okazuje się, że statków nie dość, że jest prawie 800 gdzieś tam rozsianych po Ziemi to każdy z nich zaopatrzony jest w Sztuczną Inteligencję. Kyle zostaje porwany przez jeden z nich i zmuszony do przejścia przez próby, które kończą się walką na śmierć i życie z innym ,,Ziemianinem” o pierwszeństwo w dowództwie nad statkiem. Pojazd kosmiczny, na którym znajduje się nasz główny bohater jest żywym organizmem i składa się z miliardów pojedynczych ,,nanorobotów” mających jakąś tam szczątkową własną formę Inteligencji – i to jest ten tytułowy ,,Rój”. I także tu B.V.Larson ukazuje nam całe piękno cybernetyki i futuryzmu: owe ,,nanity” nie tylko tworzą ciało dla Statku, ale mają zdolność do wiązania się w połączenia z innymi nanitami i kreowania razem jednej wielkiej Inteligencji Zbiorowej – inaczej świadomej niż taki pojedynczy nanorobot. Ba! Nanity stworzone są z jakiegoś dziwnego, nie występującego na Ziemi płynnego metalu – coś na miarę materii programowalnej. Skoro ów statek to Istota żywa i Inteligenta, której istnienie nie jest oparte na tak jak my: na Węglu – dzięki ,,Nanitom” może przekształcać całą swoją powierzchnię wewnątrz i na zewnątrz w dowolną formę. Bardzo polubiłem tą książkę ze względu na prowadzone w niej dialogi między ,,Alamo” czyli wspomnianym Statku o Sztucznej ale Ograniczonej Inteligencji a Kyle’em. Rozmowy te obfitują w tzw. Pułapki logiczne, gdzie nasz Informatyk, a później dowódca Sił Gwiezdnych stara się rozgryźć czym jest i skąd pochodzi taki ,,Alamo”: kto ich przysłał. Autor tej powieści dialogi te prowadzi inteligentnie: traktuje Statek tak samo żywego i rozumnego jak człowieka.


Fabułę książki można podzielić na kilka etapów: na etapy myślowe, gdzie Kyle prowadzi filozoficzno - logiczne rozmowy z Alamo, na etapy: Space – Opery walki na orbicie okołoziemskiej z tajemniczymi Makrosami , obfitej w sceny walki i świetne rozwiązania strategiczne i na etapy lądowe, gdzie akcja ewoluuje, a Statek po raz pierwszy o dziwo nie boi się utraty personelu dowódczego i wypuszcza Kyle’a na ląd – na wyspę, na której zakłada siedzibę Floty Gwiezdnej i fabryki produkujące oręż do potyczki z Makrosami.


Kolejnym zaskoczeniem i plusem jest to, że autor nie wyjaśnia do końca czym są Makrosy i ,,Statki Nanitów”. Obie jednostki: to moim zdaniem Istoty Żywe i inteligentne, których istota bytu nie opiera się na DNA, ale na czymś nieznanym ludzkiej nauce. Nanity i Makrosy to wrogowie – oboje wydają się podążać za sobą i chcą się nawzajem powybijać. Wiadomo jeszcze, że ktoś równie inteligentny jak one musiał je stworzyć – wgrać podstawowe założenia programowe w ich S.I – bo stąd m.in. np. wybieranie personelu dowódczego przez ,,Alamo”. Co najlepsze – czytelnik w dalszym ciągu nie wie jakie cywilizacje i w jakim celu stworzyły te potężne maszyny i po co akurat celem: …..Ziemia? Byty Inteligentne takie jak ,,Alamo” wykorzystują ludzi: , a ludzie jak to powiedział ,,Ultron” w Avengersach są gatunkiem naiwnym i niedoskonałym i dają się omamić. Nanity z pomocą zastrzyków tworzą sobie ultra-żołnierzy – istnych cyborgów : ludzi – sługusów mających walczyć za nich z Makrosami.

Książka kończy się dziwnie. Wiadomo: będzie następny tom i pewnie jeszcze następne. Może być z tego dobra i wciągająca ,,Naukowa” Saga. Ludzie zawarli pakt z Makrosami. Mają bardzo mało czasu na stworzenie bardzo dużej armii ultra-żołnierzy – a to dla Makrosów w zamian za względny rozejm. Mają wpakować ich w ,,Makrosa” i razem dotrzeć tam skąd pochodzą wrogowie ludzi – pewnie w daleki Układ Gwiezdny, a na tym Makrosie ma się znaleźć Kyle Riggs: …będzie się działo.

Na książkę B.V. Larsona: ,,Rój” natrafiłem dosłownie przypadkiem, a jestem fanem książek, a szczególnie z gatunku literatury science – fiction, gdzie więcej jest ,,science” niż fiction. Moje zamiłowanie do nauki i ogólnie tematyki sci-fi wzięło się z wczesnych lat dzieciństwa, w których jak zahipnotyzowany wpatrywałem się w ekrany telewizora i z zapałem śledziłem kolejne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    830
  • Chcę przeczytać
    393
  • Posiadam
    157
  • Audiobook
    20
  • Fantastyka
    16
  • Teraz czytam
    16
  • Ulubione
    12
  • Science Fiction
    10
  • Audiobooki
    9
  • Legimi
    8

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rój


Podobne książki

Przeczytaj także