Okej, zacznijmy od początku :D Sarah J Mass stworzyła "Szklany tron" przez pomysł związany z "Kopciuszkiem". Jednak historia zmieniła się w własną, oryginalną książkę. Jest to niesamowita mieszanka elementów "Niezgodnej" Veronici Roth, "Rywalek" Kiery Cass i "Igrzysk śmierci" Suzanne Collins. Książka opowiada o Celaenie Sardothien, najgroźniejszej zabójczyni Erilei, która spędziła rok w obozie śmierci Endovier. Gdy kończy 18 lat dostaje propozycję wzięcia udziału w turnieju, w którym nagrodą jest zostanie obrońcą króla. Cell zgadza się, ponieważ po 4 latach będzie mogła odzyskać wolność. Przystępuje do zawodów jako Lilian, złodziejka klejnotów i stara się nie wyróżniać umiejętnościami aż do finałowych walk. Cóż...niezbyt jej się to udaje. Szczerze zakochałam się w głównej bohaterce. Celaene jest waleczną, zawziętą osobą z ciętym językiem i chociaż czasem przeszkadzał mi jej brak kultury ona rekompensowała mi to zabawnymi komentarzami i szlachetnymi czynami. Jeden z uczestników turnieju Nox też zdobył moją sympatię, ale teraz czas napisać coś o Dorianie. Na początku Dorian wyprowadzał mnie z równowagi, jednak po paru rozdziałach zaczęłam go rozumieć. Przypominał odrobinę Jace'a z "Darów Anioła" pani Cassie: przystojny, szybko zdobywający serca kobiet, natykający się na miłość swojego życia (Clary, w tym przypadku zabójczynię). Kocham każdy uroczy moment, kiedy odwiedza on Celaenę w jej komnatach. Niestety, nie możemy wiele powiedzieć o Chaolu. Lubiłam go, ale nie miałam okazji bliżej go poznać, bo autorka w tej części skupiła się na księciu. Intrygującą postacią była księżniczka Nehemia, przyjaciółka Cell. Król Erilei był okrutny, to samo sądzę o Mistrzu Lilian. Jestem ciekawa co dalej będzie się działo. Moimi ulubionymi momentami są: walka Sardothien z sojusznikiem Caina, frustracja i krzyk na kule bilardowe, cukierki i piesek od Doriana, wspinaczka po murze. Książka jest już jedną z moich ulubionych, czekam na kuriera z następnym tomem :) Oprócz turnieju w "Szklanym tronie" występuje inna intryga, nie ujawnię szczegółów ale zapewniam-będzie ciekawie.

Okej, zacznijmy od początku :D Sarah J Mass stworzyła "Szklany tron" przez pomysł związany z "Kopciuszkiem". Jednak historia zmieniła się w własną, oryginalną książkę. Jest to niesamowita mieszanka elementów "Niezgodnej" Veronici Roth, "Rywalek" Kiery Cass i "Igrzysk śmierci" Suzanne Collins. Książka opowiada o Celaenie Sardothien, najgroźniejszej zabójczyni Erilei, która...