"-Tak wiele rzeczy może pójśc nie tak...
-Nie pójdzie. - Powiedział Chance.
Posłała mu znużone spojrzenie.
-Jasne, udało ci sie sprawić, że usiadłam na twoich kolanach niczym dziecko u Świętego Mikołaja, ale sprawić, że gangster wypapla wszystkie swoje tajemnice to zupełnie inna sprawa."

Kolejna krótka historia, która miała miejsce miedzy pierwszym a drugim tomem "Nocnej Łowczyni", kiedy to Bones samotnie próbował odnaleźć Cat. W tym czasie zgłasza się do niego Greta (dawna przyjaciółka) z prośbą, aby pomógł jej wnukom Izsabelli i Frazier'owi, którzy są uwikłani w problemy z jednym z gangsterów. Bones niestety nie może jej pomóc, gdyż cały swój czas poświęca na poszukiwania Cat, więc wysyła na pomoc Chance'a. Wtedy własnie problem, który powinien być rozwiązany bardzo szybko, zaczyna sie przeciągać z powodu niespodziewanego zauroczenia Chance'a piękną Isabell.
Opowiadanie nieco lepsze niż "Reckoning" po pierwsze dlatego, że zawiera całkiem nowe postacie, ale także dlatego, że jest dłuższa i można się troszkę wczytać, chociaz i tak szybko się kończy. Nie sa tutaj tez uwikłane żadne inne stwory, bardziej jest to forma średniawej zagadki kryminalnej, ale czyta się nawet przyjemnie, jednak nadal uważam, że nie jest to niezbędnik, który warto przeczytać.

"-Tak wiele rzeczy może pójśc nie tak...
-Nie pójdzie. - Powiedział Chance.
Posłała mu znużone spojrzenie.
-Jasne, udało ci sie sprawić, że usiadłam na twoich kolanach niczym dziecko u Świętego Mikołaja, ale sprawić, że gangster wypapla wszystkie swoje tajemnice to zupełnie inna sprawa."

Kolejna krótka historia, która miała miejsce miedzy pierwszym a drugim tomem "Nocnej...