Niemal tak samo słaba jak pierwsza część. Na niewielki plus kilka zabawniejszych sytuacji oraz to, że książka jest krótsza niż poprzednia część, więc szybciej można ją zamknąć i zapomnieć.
Został ostatni tom, który postaram się skończyć tylko ze względu na wyzwanie czytelnicze.

Niemal tak samo słaba jak pierwsza część. Na niewielki plus kilka zabawniejszych sytuacji oraz to, że książka jest krótsza niż poprzednia część, więc szybciej można ją zamknąć i zapomnieć.
Został ostatni tom, który postaram się skończyć tylko ze względu na wyzwanie czytelnicze.

Drugi tom przygód rycerza Sparhawka i jego niezwykłej drużyny, szukającej jedynego leku który może uzdrowić królowa Ehlenę. Lekiem tym jest potężny Bhelliom legendarny klejnot obdarzony niewyobrażalną mocą, który po wyleczeniu królowej, musi być zniszczony. Wartka akcja powieści przenosi nas do świata w którym ciągle toczą się wojny , ale nie brakuje też humoru.

Drugi tom przygód rycerza Sparhawka i jego niezwykłej drużyny, szukającej jedynego leku który może uzdrowić królowa Ehlenę. Lekiem tym jest potężny Bhelliom legendarny klejnot obdarzony niewyobrażalną mocą, który po wyleczeniu królowej, musi być zniszczony. Wartka akcja powieści przenosi nas do świata w którym ciągle toczą się wojny , ale nie brakuje też humoru.

Tak, z ręką na sercu mogę powiedzieć że to najgorsza ksiażka z gatunku fantasy jaką przeczytałam. Infantylna, do bólu. Pisana jakby przez dziesięcioletnie dziecko, poziom intelektualny postaci żenuje, akcja postępuje jak seria z kałasznikowa, sposób formułowania myśli - nieskładny i naiwny.
Odradzam, jest to jedna z najgorszych ksiażek, w ogóle, jakie czytałam, choć jestem fanką literatury fantastycznej, ale tutaj nie mogę znaleźć niemal żadnej zalety. Ani akcja, ani postacie, ani styl. Niczym się nie broni. Nie lubię takich niskich ocen i rzadko je daję, ale tutaj naprawdę jest tragedia.
To oczwiście moja subiektywna opinia. Znajdą się tacy, którzy uznają że jest zbyt surowa. Ale miałam tak mocną reakcję na tę ksiażkę, w czasie jej czytania, że mimo iż upłynęło kilka lat, wciąż tkwi ona w mojej pamięci jako przykład żeującego fanfika.
Być może dla dzieci w wieku szkolnym by się nadawała...Ale powyżej pewnego wieku, nie oferuje już czytelnikowi niczego wyjątkowego.

Tak, z ręką na sercu mogę powiedzieć że to najgorsza ksiażka z gatunku fantasy jaką przeczytałam. Infantylna, do bólu. Pisana jakby przez dziesięcioletnie dziecko, poziom intelektualny postaci żenuje, akcja postępuje jak seria z kałasznikowa, sposób formułowania myśli - nieskładny i naiwny.
Odradzam, jest to jedna z najgorszych ksiażek, w ogóle, jakie czytałam, choć jestem...

Piszę opinię pod Rubinowym rycerzem, ale odnosi się ona do całej tej trylogii. Po prostu ten tytuł najbardziej zapamiętałem i kojarzy mi się on z całą serią.

Mam dylemat jak ocenić tę powieść, bo czytałem ją dwa razy - raz jak miałem 14 lat bodajże, drugi raz zacząłem niedawno, czyli już przed trzydziechą :( I jak mi się to podobało wówczas, tak teraz miałem problem przebrnąć przez kilka stron.

Jest to najbardziej sztampowe i naiwne fantasy jakie chyba kiedykolwiek wziąłem do ręki. Tak jakby redaktor wydawnictwa powiedział do autora - "Słuchaj mordo, trzeba skrobnąć jakieś fantasy, które się spodoba dzieciakom. Wiesz, wojownik, złodziej, mag, idą, walczą, zdobywają artefakty. Rozwalają jakiegoś bossa w każdej z części i na końcu ratują świat. Jak w jakimś Baldur's Gate czy coś. Czaisz?" No i autor coś takiego właśnie wysmażył. I może dlatego mi się to podobało wtedy, przez ten klimat rodem z gier rpg. Ale po latach dostrzegłem całą tę sztampę, język ubogi i wręcz prostacki, akcja lecąca jak z kałasznikowa.

Werdykt - czytać tylko jak się jest młodym, po 20 roku życia nie tykać ;)

Piszę opinię pod Rubinowym rycerzem, ale odnosi się ona do całej tej trylogii. Po prostu ten tytuł najbardziej zapamiętałem i kojarzy mi się on z całą serią.

Mam dylemat jak ocenić tę powieść, bo czytałem ją dwa razy - raz jak miałem 14 lat bodajże, drugi raz zacząłem niedawno, czyli już przed trzydziechą :( I jak mi się to podobało wówczas, tak teraz miałem problem...

Jestem w szoku waszymi opiniami. Większego gniota nie widziałem w swojej karierze, a przeczytałem kilka tysięcy książek. Kto pisał te opinie? Wydawca???
Ta książka ma styl pisania dwunastolatka, zero subtelności, moje opowiadania z czwartej klasy podstawówki są lepiej napisane niż to cudo.
Akcja leci jak seria z Kałasznikowa, postacie płytkie, to chyba miała być namiastka przeżyć rodem z gry komputerowej w świecie książkowym, bo to taki action RPG, ale błagam, litości! Styl jest poniżej krytyki i nie sądzę że to tylko wina złego tłumaczenia. Nikomu nie polecam, chyba że masochistom, którzy chcą utracić dwie godziny ze swojego życia, bezpowrotnie.

Jestem w szoku waszymi opiniami. Większego gniota nie widziałem w swojej karierze, a przeczytałem kilka tysięcy książek. Kto pisał te opinie? Wydawca???
Ta książka ma styl pisania dwunastolatka, zero subtelności, moje opowiadania z czwartej klasy podstawówki są lepiej napisane niż to cudo.
Akcja leci jak seria z Kałasznikowa, postacie płytkie, to chyba miała być namiastka...

Jedna z gorszych książek jakie przeczytałem w całym moim życiu. Nadaje sie tylko dla nastolatków, i to takich którym nie przeszkadza infantylny styl. Nie polecam.

Jedna z gorszych książek jakie przeczytałem w całym moim życiu. Nadaje sie tylko dla nastolatków, i to takich którym nie przeszkadza infantylny styl. Nie polecam.

Jeszcze lepszy, niż tom poprzedni, wciągająca historia i dobrze opracowane relacje między bohaterami. W tym tomie, w zasadzie nic bym nie zmieniał.

https://naksiazkowymszlaku.blogspot.com/2019/06/david-eddings-trylogia-elenium.html

Jeszcze lepszy, niż tom poprzedni, wciągająca historia i dobrze opracowane relacje między bohaterami. W tym tomie, w zasadzie nic bym nie zmieniał.

https://naksiazkowymszlaku.blogspot.com/2019/06/david-eddings-trylogia-elenium.html

Kontynuacja przygód Sparhawka i jego przyjaciół. Kupę lat temu mnie kupiła i sentyment pozostał.

Kontynuacja przygód Sparhawka i jego przyjaciół. Kupę lat temu mnie kupiła i sentyment pozostał.

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

👍👍👍👍👍👍👍

👍👍👍👍👍👍👍