„Projekt życie” Davida Brooksa to książka bardzo precyzyjnie zaprojektowana. Autor opowiada historię dwóch osób, jednak robi to w budzący zachwyt sposób. Przechodząc przez życiorysy swoich bohaterów, prezentując ich od momentu poczęcia (a nawet sięgając po historię rodziców), uzmysławia czytelnikowi jak wygląda życie człowieka, gdy spojrzy się na nie z boku i odniesie się każdy jego ruch i wpasuje się jego decyzje, uczucia i działania w naukowe badania na temat ludzkiego mózgu.

Czytając tę książkę, momentami odnosiłam wrażenie, że jesteśmy bardzo prostymi istotami, niemal każde nasze działanie można przewidzieć, każda reakcja jest skutkiem konkretnego wychowania, środowiska, w którym dorastamy, realiów z którymi spotkamy się w codziennym życiu, a także genów. Choć może to być zaskakujące, dużą część życia każdego, pojedynczego człowieka da się sprowadzić do liczb i statystyk.

Brooks zaimponował mi nowatorskością podejścia do człowieka, ukazał go jako istotę przepełnioną wartościami, emocjami, a przy tym udowodnił, że w niektórych kwestiach nasz los jest przesądzony, znaczną częścią naszego życia włada genetyka, że pewne zachowania, pomimo tego że nam wydają się indywidualne i niespotykane, w gruncie rzeczy są charakterystyczne dla dużej grupy osób, lub nawet całej ludzkości. Może więc można zaprojektować sobie życie i w ten sposób osiągnąć szczęście? Polecam!

„Projekt życie” Davida Brooksa to książka bardzo precyzyjnie zaprojektowana. Autor opowiada historię dwóch osób, jednak robi to w budzący zachwyt sposób. Przechodząc przez życiorysy swoich bohaterów, prezentując ich od momentu poczęcia (a nawet sięgając po historię rodziców), uzmysławia czytelnikowi jak wygląda życie człowieka, gdy spojrzy się na nie z boku i odniesie się...