rozwiń zwiń

Blogostan

Okładka książki Blogostan
Joanna Opiat-Bojarska Wydawnictwo: Replika literatura piękna
308 str. 5 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2012-05-29
Data 1. wyd. pol.:
2012-05-29
Liczba stron:
308
Czas czytania
5 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376741789
Tagi:
literatura polska blog uzależnienie literatura kobieca
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Jak trwoga, to na bloga



1097 48 165

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
257 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
409
335

Na półkach:

„Blogostan” Joanny Opiat-Bojarskiej przyciągnął mnie do siebie nie tylko bardzo ładną, delikatną okładką, ale przede wszystkim treścią, bowiem główna bohaterka Sylwia jest blogerką. Co prawda początkującą i można by rzec, specjalizuje się w innej „dziedzinie” blogowania niż ja, ale zawsze to siostrzana dusza. Dlatego bez wahania sięgnęłam po „Blogostan”, ponieważ wiedziałam, że będzie to dla mnie nie lada gratka.

Sylwia, chcąc uciec od problemów codzienności zakłada blog, w którym zwierza się internautom ze swoich problemów, rozterek i radości. Pisze o pracy: szefie, który zalega z wypłatą wynagrodzeń, o koleżance z pracy, która mimo podeszłego wieku zakochała się. Wspomina o chłopaku, który myśli tylko o zabawie, nie w głowie mu żona czy gromadka dzieci. Sylwia przed swoimi czytelnikami otwiera serce, a gdy dostrzega, że wielu z nich naprawdę angażuje się w jej sprawy, traci dla nich głowę. Czy rzeczywiście blog może stać się antidotum na kłopoty, a może bliżej mu do trucizny, która dzień po dniu zatacza kręgi w organizmie Sylwii?

Książkę potraktowałam bardzo osobiście, dlatego kiedy na jednej z pierwszych stron przeczytałam, że Sylwia od książek woli skondensowane myśli zamieszczone w sieci, trochę się rozczarowałam, czy rzeczywiście w książkach wszystko jest takie rozwlekłe? Nie sądzę, chodź domyślam się, co autorka/bohaterka miała na myśli. Nie jestem też miłośniczką uzewnętrzniania się w sieci, owszem kocham ten świat, żyje nim, ale wyznaczyłam sobie pewne granice. Sylwię, główną bohaterkę ten świat wchłonął, przepadła w nim i nie znalazła drogi odwrotnej. Czytelnicy bloga zawładnęli jej życiem, a ona uzależniła się od kontaktu z nimi. Prowadzenie bloga dla oczyszczenia myśli to super sprawa, ale uzależnienie od bloga może doprowadzić do tragedii.

Książka jest po części przestrogą, jak łatwo można wpaść w wirtualną sieć i nie móc się z niej wydostać. Gdy życie płynie niczym w mlecznej krainie jest wszystko dobrze, Sylwia dzieliła się sukcesami w życiu osobistym i w pracy, ale kiedy przyszedł moment zwątpienia, pojawiające się komentarze podtrzymywały ją na duchu, co się stanie, gdy czytelników zabraknie?

„Blogostan” czyta się z niemałą przyjemnością, wróć… tę książkę się pochłania z niemałą przyjemnością. Sylwia chodź trochę naiwna to bardzo sympatyczna dziewczyna. Z uśmiechem na twarzy śledziłam jej przeobrażanie ze złotej rybki do rekina rynku nieruchomości. Sylwia w pracy jest pełna optymizmu i wiary w siebie, natomiast jej życie osobiste to jedno wielkie nieporozumienie i tu niestety bohaterka poległa na całej linii, miałam ochotę krzyknąć do niej – Dziewczyno otwórz oczy! Żałuję też, że autorka nie zdecydowała się bardziej rozwinąć wątku nowo odnalezionego brata, myślę że ta relacja mogłaby przynieść wiele dobrego książce.

Podsumowując „Blogostan” to książka dobra, ale nie stanowi perełki, może dlatego że niektóre wątki bym rozwinęła, bohaterkę umocniła, a złe postacie ukarała. Zdaje sobie sprawę, że książki to nie bajka z dobrym zakończeniem, ale mimo wszystko. Książkę mogę polecić wszystkim paniom bez wyjątku, ponieważ „Blogostan” porusza wiele ważnych tematów: miłość, przyjaźń, rodzina, praca, wiara w siebie, akceptacja.

„Blogostan” Joanny Opiat-Bojarskiej przyciągnął mnie do siebie nie tylko bardzo ładną, delikatną okładką, ale przede wszystkim treścią, bowiem główna bohaterka Sylwia jest blogerką. Co prawda początkującą i można by rzec, specjalizuje się w innej „dziedzinie” blogowania niż ja, ale zawsze to siostrzana dusza. Dlatego bez wahania sięgnęłam po „Blogostan”, ponieważ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    363
  • Przeczytane
    333
  • Posiadam
    49
  • Ulubione
    12
  • 2013
    9
  • Literatura polska
    8
  • 2012
    7
  • 2018
    6
  • Z biblioteki
    6
  • 2014
    6

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Blogostan


Podobne książki

Przeczytaj także