Pamiętam cię
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Seria:
- Platforma strachu
- Tytuł oryginału:
- Ég man pig
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377581971
- Tłumacz:
- Jacek Godek
- Tagi:
- literatura islandzka powieść islandzka zemsta duchy
"Pamiętam cię" to dwie równoległe historie, opowiadane naprzemiennie. O ile wątek drugi zaczyna się zgodnie z regułami kryminału, o tyle pierwsza historia od początku przypomina horror. Obie opowieści w pewnym momencie łączą się odkrywając zaskakującą pointę i powikłane zależności międzyludzkie.
Na początku powieści czytelnik poznaje trójkę bohaterów, którzy w środku zimy przybywają na północne rubieże Islandii do opuszczonej osady by wyremontować stary dom. Na miejscu zastają ciemność, ziąb, pustkę, a na domiar złego zaczynają odnosić wrażenie, że cały czas ktoś kręci się w ich pobliżu.
Punktem wyjścia dla drugiej historii jest włamanie do przedszkola w niedużym miasteczku. Ktoś zakradł się do środka i dokonał aktu wandalizmu, bazgrząc po ścianach. Na miejscu pojawia się psychiatra, zatrudniony od niedawna w miejscowym szpitalu. Sprowadził się do miasteczka uciekając przed koszmarem wspomnień - kilka lat wcześniej w niewyjaśnionych okolicznościach zaginął jego synek. Jeden z pacjentów doktora wspomina o podobnym akcie wandalizmu, który miał miejsce wiele lat wcześniej. Wówczas włamanie poprzedziło znikniecie małego chłopca.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Pamiętasz mnie?
To ja, twój koszmar z dzieciństwa. Wróciłem, by przypomnieć Ci dźwięk skrzypiących desek w twoim domu, gdy późną nocą udawałeś się w kierunku łazienki. To mnie szukałeś rozbieganym wzrokiem za drzwiami lub po kątach. Myślałeś, że jestem tym cieniem, który właśnie mignął ci przed oczyma, ale to tylko złudzenie. Wtedy byłem tuż za tobą i chłodziłem twój kark zimnym oddechem. Pamiętasz ten dreszcz, który cię wtedy przeszedł, prawda? Naprawdę tam byłem…
Bohaterowie najnowszej książki autorstwa Yrsy Sigurdardóttir pt. "Pamiętam cię" również poznali smak takiego koszmaru i im bardziej próbowali wmówić sobie, że wszystko, co ich spotkało, to przywidzenia lub psikusy pobudzonego umysłu, tym owe zdarzenia stawały się bardziej wiarygodne, zdawały się być niemal namacalne.
Gdy cała trójka (Katrin, Gardar i Lif) zawitała do starego i opuszczonego domu w niezamieszkałej islandzkiej osadzie, mając na celu wyremontowanie go i otwarcie konkretnego biznesu, ani trochę nie spodziewała się, że przeżyje chyba najgorszy koszmar swego życia. To właśnie ten dom za pomocą różnorodnych znaków (skrzypienia starej podłogi, dziwnych mokrych śladów na niej czy tajemniczych przekazów słownych wysyłanych za pomocą niektórych przedmiotów) starał się wypędzić ich ze swego wnętrza.
Jednak to nie koniec fabuły. Tuż obok wątku trojga bohaterów toczy się jeszcze jeden, który pozornie nie ma nic wspólnego z pierwszym. Oto bowiem w pewnym przedszkolu okolicznego miasteczka ma miejsce tajemniczy akt wandalizmu, w efekcie którego na ścianach powstały rozliczne bazgroły. Incydentem zajmuje się między innymi psychiatra (Freyr), który pomny tragicznych wydarzeń z przeszłości, związanych z zaginięciem jego syna, postanawia od nich uciec, zaszywając się właśnie w tym rejonie. Od pewnej osoby dowiaduje się, że podobne zdarzenie już miało kiedyś tutaj miejsce, a na domiar złego, poprzedziło je zaginięcie pewnego chłopca…
Niby dwie niezwiązane ze sobą historie, prawda? Jednak czy na pewno? A jeśli nawet coś je łączy, to co jest tym spoiwem? Odpowiedź na te pytania może nie jest nadzwyczaj zaskakująca, ale nie na tym polega majstersztyk tytułu. Jego wyjątkowość leży w świetnym połączeniu przez Sigurdardóttir dwóch gatunków: horroru i kryminału. Robi to w godnym pochwały stylu, delikatnie lawirując między nimi, a kiedy trzeba, mocno je akcentując. Na nudę czy brak wrażeń podczas lektury nie można narzekać, mimo że początkowo akcja nie porywa zawrotnym tempem. Zresztą nie w tempie tkwi jej siła, przejawia się ona w coraz mocniejszych doznaniach, jakie serwuje czytelnikowi autorka – im bliżej końca, tym mocniej bije serce. Styl, jakim posługuje się pisarka, jest godny pozazdroszczenia, łatwo się go przyswaja, a język jest chwilami – powiedziałabym – wręcz młodzieżowy (co rusz trafiają się sformułowania typu: „dżizas” czy „pliz”, co mnie osobiście troszkę raziło), ale nie jest to mankament przesądzający o braku uroku tej mrocznej lektury.
Ostatecznie uważam "Pamiętam cię" za kawał porządnej literatury grozy. Jest w czym się zagłębić i stracić poczucie rzeczywistości, nie tracąc przy tym niemal ani na chwilę uczucia strachu przed tym, co jeszcze ukaże przed nami ten stary, islandzki dom. A zapewniam, że jego cząstkę może odkryć każdy z Was w swoich mrocznych wspomnieniach z dzieciństwa. Tak odległy dziś koszmar może znów zapukać do Waszych drzwi z pytaniem: Pamiętasz mnie?
Ewa Szczepańska
Oceny
Książka na półkach
- 1 575
- 1 184
- 370
- 59
- 33
- 28
- 26
- 23
- 22
- 18
Cytaty
Jeśli człowiek chce, aby wybrano konkretne rozwiązanie, nie powinien podsuwać dwóch.
Opinia
Całkiem ciekawie ułożona fabuła, w której pozorne zbiegi okoliczności okazują się czasem nadto brzemienne w skutki. Chciałam bać się podczas lektury i choć były momenty podczas których odczuwało się napięcie, we wciągnięciu się w akcję przeszkadzał mi układ książki- równoległe prowadzenie dwóch oddzielnych wątków, które łączą się dopiero na samym końcu. Tymczasem, kiedy wciągnęłam się w opowieść o Katrin, Lif i Gadnarze (który to wątek jednak- przynajmniej przez większą część powieści- podobał mi się bardziej), musiałam "przeskoczyć" do świata Freyra, opłakującego synka. Z drugiej strony mamy trójkę bohaterów: parę i ich przyjaciółkę- owdowiałą niedawno Lif, którzy postanawiają płynąć do osady na północy, żeby remontować zakupiony dom. Od początku nie podobały mi się stosunki Gardnera i Lif, te ich wspólne wypady. Jednak prawda była jeszcze gorsza. Niepokoją mnie ostatnie zdania książki... Niestety, Autorka nawet nie wyjaśniła co dokładnie stało się z Katrin, co może podsyciło zakończenie książki, ale osobiście mnie wkurzyło. Zresztą w wielu miejscach pani Yrsa stosuje zabieg skrótu myślowego- ma to owszem wpływ na to, że czytamy dalej, by za najdalej kilka stron znaleźć odpowiedź, bywa jednak denerwujące- szczególnie dlatego, że się to powtarza. Znalazłam też jeden dość poważny błąd rzeczowy- wcześniej była mowa o tym, że komórki Gadnara, Katrin i Lif się rozładowały i nie mogli zadzwonić do szypra, by ich zabrał. Tymczasem kilka rozdziałów później Katrin robi zdjęcia komórką...
Jeżeli chodzi o bohaterów, to z trójki z Hesteyri polubiłam jedynie Katę, na długo przed jakimikolwiek wyjaśnieniami wzajemnych stosunków. Jeżeli chodzi o bohaterów wątku równoległego- w zasadzie wszystko kręciło się dookoła Freyra, jednak Ursula wydała mi się postacią może nawet nie drugoplanową, ale zapadającą w pamięć.
W skrócie- nie jest to tak przerażający horror, jakiego się spodziewałam. Ale może ja mam już nieco wypaczony gust, poza tym jeszcze nie bardzo odnajduję się w klimatach skandynawskich (czy tutaj nawet około- podbiegunowych). Niemniej, jak już wspominałam, pomysł na intrygę uważam za świetny, a niektóre fragmenty zapadną mi w pamięć. W podsumowaniu możnaby napisać: gdyby tak wszystkie dzieci mówiły prawdę, nie byłoby problemów...
Yrsa Sigurdardottir nie wyjaśniła do końca wszystkiego, co, oprócz losu Katrin, ma swój urok. Wielbiciele powieści grozy powinni być zadowoleni jeżeli nie będzie im przeszkadzało niezbyt szybkie tempo rozwoju akcji w większej części.
Całkiem ciekawie ułożona fabuła, w której pozorne zbiegi okoliczności okazują się czasem nadto brzemienne w skutki. Chciałam bać się podczas lektury i choć były momenty podczas których odczuwało się napięcie, we wciągnięciu się w akcję przeszkadzał mi układ książki- równoległe prowadzenie dwóch oddzielnych wątków, które łączą się dopiero na samym końcu. Tymczasem, kiedy...
więcej Pokaż mimo to