Sługa Boży

Okładka książki Sługa Boży
Jacek Piekara Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Cykl Inkwizytorski (tom 1) fantasy, science fiction
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Cykl Inkwizytorski (tom 1)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2012-04-06
Data 1. wyd. pol.:
2012-04-06
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375747010
Tagi:
Mordimer Madderdin Cykl Inkwizytorski

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

W imię wyższego dobra



1650 92 42

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
3300 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
153
122

Na półkach:

No i znowu niezawodny Jacek Piekara i jego Mordimer przenoszą nas w mroczne czasy średniowiecza z jego stosami, czarownicami i czającym się na człowieka złem, któremu tylko oni, inkwizytorzy świętego oficjum potrafią zaradzić. Głównym bohaterem jest jak się domyślamy przedstawiciel tej „szacownej” profesji, która jak możemy się przekonać czytając tomy powieści niewiele ma wspólnego z naszymi wyobrażeniami o człowieku duchownym, świecie i życiu konsekrowanym. W wielu recenzjach tutaj odsądza się biednego Mordimera od czci i wiary nazywając go nieczułym, bezlitosnym cwaniakiem nie mającym nic wspólnego z wartościami do obrony, których był przecież powołany.
Jednak moim zdaniem to nie jest do końca tak. Mroczne czasy średniowiecza były tak różne od naszych, że nie jesteśmy w stanie sobie tego nawet wyobrazić. Rozumienie wiary w tamtych czasach było czymś innym niż rozumienie wiary w współcześnie. Życie było naznaczone cierpieniem, które przewijało się w życiu człowieka znacznie częściej niż teraz.
Teraz kiedy tylko coś nas boli łykamy tabletkę przeciwbólową i następnego dnia idziemy do lekarza, który tak czy inaczej rozwiązuje problem. Wtedy cierpienie stanowiło że tak powiem integralną część życia i było postrzegane trochę inaczej niż teraz. Twarde czasy wymagały twardych ludzi i twardego postępowania. Śmiertelność ludzi była nieporównywalnie wyższa a cierpienie z powodu chorób, starości, ułomności braku lekarstw i innej pomocy uszlachetniało i przybliżało do Boga. Człowiek cierpiał z powodu dolegliwości a końcem cierpienia przeważnie była śmierć po której jak wierzono stawał przed obliczem stwórcy. Cierpienie oczyszczało i było swoistą pokutą za grzechy doczesne. Taka była właśnie mentalność i sposób myślenia ówczesnych inkwizytorów. Oni tak jak nasz bohater rzeczywiście byli przekonani, że poddając człowieka torturom pomagają mu dostąpić wiecznego życia w znacznie lepszym świecie. Znając zresztą realia ówczesnych czasów, niewiele trzeba było wyobraźni do wykreowania lepszego świata. Rzeczywistość dla zwykłego człowieka przynosiła krótkie życie w którym wszystko trzeba było robić szybko. Życie było krótkie dlatego, że traciło się je na wojnach, w zwyczajnych kłótniach sąsiedzkich, z rąk pijanych wojaków albo bandytów. I właśnie ten fakt determinował do jak najwcześniejszego przeżywania wszystkiego. Szybko, żeby prześcignąć chorobę, szybko, żeby zdążyć przed kolejną wojną albo sąsiedzką potyczką brało się pannę, płodziło dzieci, których nikt nie pytał gdzie jest ich ojciec. Panienki w wieku czternastu lat były wtedy w najlepszym wieku do zamążpójścia, a chłopcy już jechali na swoje wojny. Ale odchodzimy od tematu. Wróćmy więc do naszego Mordimera i jego przygód. O ile czasami inkwizycji możemy wytłumaczyć jego surowość, to język jakiego używa niestety nie jest językiem wieków średnich. Rzeczywiście czytając autorów tego nurtu ogromna większość z nich wtrąca w swoich tekstach wyrażenia z epoki i ówczesnego folkloru. Nawet sam autor w innych utworach daje się ponieść łacinie czy dawnym formom słowotwórczym. Tutaj główny bohater mówi językiem wręcz współczesnym. Jednak akcja książki tak mnie wciągnęła, że nie zastanawiałem się nad meandrami językowymi, których zresztą jako prosty czytelnik prawie nie zauważyłem.
Tytuł ze wszech miar godny polecenia. To mroczne przygody bohatera będącego nieodrodnym synem swoich czasów, w których stara się na swój sposób i według swojego rozumienia naprawiać ten świat i ratować dusze jego mieszkańców.

No i znowu niezawodny Jacek Piekara i jego Mordimer przenoszą nas w mroczne czasy średniowiecza z jego stosami, czarownicami i czającym się na człowieka złem, któremu tylko oni, inkwizytorzy świętego oficjum potrafią zaradzić. Głównym bohaterem jest jak się domyślamy przedstawiciel tej „szacownej” profesji, która jak możemy się przekonać czytając tomy powieści niewiele ma...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12 934
  • Chcę przeczytać
    3 137
  • Posiadam
    2 483
  • Ulubione
    439
  • Fantastyka
    302
  • Fantasy
    181
  • Chcę w prezencie
    107
  • Teraz czytam
    106
  • Audiobook
    57
  • 2013
    42

Cytaty

Więcej
Jacek Piekara Sługa Boży Zobacz więcej
Jacek Piekara Sługa Boży Zobacz więcej
Jacek Piekara Sługa Boży Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także