Książka " Dramat Piłsudskiego Woja 1920 " III wydanie rozszerzone z przedmową prof. J. Pajewskiego ukazuje wojnę polsko-rosyjską w latach 1919-1920. Zmagania na wschodnich frontach toczyli prości żołnierze pod dowództwem generałów i innych wyższych rangą oficerów pochodzących z trzech byłych zaborczych armii. Fakt ten prowadził często do spięć i nieporozumień do jakich dochodziło między nimi i tylko dzięki autorytetowi jaki posiadał Piłsudski Polska zdołała obronić swoją niepodległość. Książka powstała w oparciu o materiały źródłowe, liczne cytaty uczestników tamtych wydarzeń, zawiera również wiele zdjęć i szkiców operacji wojskowych. Przedstawia także podejście przywódców i społeczeństw zachodnich państw do wojny polsko-rosyjskiej. Jest to pozycja godna polecenia dla osób chcących poszerzyć swoją wiedzę na temat wojny 1919-1920 roku.

Książka " Dramat Piłsudskiego Woja 1920 " III wydanie rozszerzone z przedmową prof. J. Pajewskiego ukazuje wojnę polsko-rosyjską w latach 1919-1920. Zmagania na wschodnich frontach toczyli prości żołnierze pod dowództwem generałów i innych wyższych rangą oficerów pochodzących z trzech byłych zaborczych armii. Fakt ten prowadził często do spięć i nieporozumień do jakich...

Wydanie które przeczytałem ma rekomendację MEN jako książka cyt.: "pomocnicza do nauki historii na poziomie szkoły ponadpodstawowej." Nie wiem, czy nadal? Nie sprawdziłem. Ale przypuszczam, że wątpię. Bo o ile " Historia nauczycielką ".....itd. itp., o tyle ta historia nikogo i niczego nie nauczyła. W tym kraju.
Nadtytuł, czy też podtytuł: "Dramat Józefa Piłsudskiego" sugeruje zupełnie coś innego, niż zawiera produkt. Bo jakiż to dramat głównego bohatera, sądząc z nad/pod tytułu, któryż to bohater w dniach 12sierpnia do 18 sierpnia odpoczywa na łonie rodziny, gdzieś pod Nowym Sączem, a na scenę powraca....kiedy jest po wszystkim? Co mię to przypomina? Owo.... dłuuuugiiiee milczenie wodza jednego z sąsiednich państw, zaatakowanego w dniu 22 czerwca przez ówczesnego sąsiada , Niemcy.
Co jeszcze? Znakomita książka. Są w niej relacje bezpośrednich uczestników wojny od szczebla generałów, szefów rządów, po dowódców plutonów i żołnierzy.
Czego jeszcze nie nauczyła ludzi, w tym kraju, historia "Wojny 1920"?
Nazwa tej miejscowości, podejrzewam mało znanej szerokiej publiczności, uwaga ; będzie słowo w obcym języku: Cerizay. I kolejne, także w języku obcym: Bute, wyspa Bute. tak dla równowagi, aby zapisać prawdę o kolejnym "mężu opatrznościowem" narodu i kraju. Tego kraju.
Jeszcze raz: polecam!!!. Chociażby dlatego, że przeczytawszy, mam zamiar sięgnąć po nią raz jeszcze, ze szczególnym uwzględnieniem tekstów źródłowych, m.in. Izaaka Babla który, za owe teksty, także a może nade wszystko, zapłacił zżyciem.
Mam nadzieję, że nie przekroczyłem granic spojlerowania. W końcu to historia sprzed stu lat, ponad. Ergo: kogo w tym kraju jeszcze ona obchodzi. aczkolwiek: " Historia....."d.ca.f...

Wydanie które przeczytałem ma rekomendację MEN jako książka cyt.: "pomocnicza do nauki historii na poziomie szkoły ponadpodstawowej." Nie wiem, czy nadal? Nie sprawdziłem. Ale przypuszczam, że wątpię. Bo o ile " Historia nauczycielką ".....itd. itp., o tyle ta historia nikogo i niczego nie nauczyła. W tym kraju.
Nadtytuł, czy też podtytuł: "Dramat Józefa...

Książka ma swoje walory, ale nie spełniła moich oczekiwań. Bo historię można potraktować z wysoka, tak, by wzrokiem ogarnąć przestrzeń od końca do końca, ale gubią się w tym spojrzeniu pojedynczy ludzie ich wielkie problemy i drobne trudności, nie dostrzeżemy obtartej nogi w żołnierskim bucie ani naderwanej falbany w halce damy. Albo możemy zniżyć się do takich dupereli, ryzykując to, że umknie naszej uwadze ogólny sens i cel. A ja staram się balansować między jednym spojrzeniem a drugim. Mieczysław Pruszyński wzbił się na wysokości. Skoncentrował na wielkich bitwach, strategiach, a jeśli są szczegóły to też z tej półki szlachetnej, gdzie gromadzone są bohaterstwa, poświęcenia, mężności. To wszystko trochę nie dla mnie. W moich światach bohaterowie w przerwach między istotniejszymi sprawami mają katar i marzą o koronkowych rękawiczkach. Nie wierzę w rzeczywistość bez takiej podszewki.

Książka ma swoje walory, ale nie spełniła moich oczekiwań. Bo historię można potraktować z wysoka, tak, by wzrokiem ogarnąć przestrzeń od końca do końca, ale gubią się w tym spojrzeniu pojedynczy ludzie ich wielkie problemy i drobne trudności, nie dostrzeżemy obtartej nogi w żołnierskim bucie ani naderwanej falbany w halce damy. Albo możemy zniżyć się do takich dupereli,...

Nie jestem znawcą tematu, ale książka zrobiła na mnie dość pozytywne wrażenie. Pod wpływem lektury pryska mit niezrównanego rycerza w nieskazitelnym mundurze gromiącego przeważającą hordę włochatych dzikusów z mosinami na powrozach. Pruszyński wiele kwestii wyjaśnia w sposób niezwykle czytelny, wręcz analityczny i mimo niechęci do środowisk legionowych potrafi zachować do nich względnie obiektywny stosunek. Wydaje się jednak, że w stosunku do osoby generała Sikorskiego tej bezstronności już brak i ten wyrasta na boga wojny już na drugiej stronie wstępu.
Innym mankamentem są liczne potknięcia korektorskie i nadmierny udział cytatów. Mimo wad i mankamentów polecam. To inne spojrzenie na sprawę, to nie bezkrytyczny patriotyzm sławiący bez żadnej refleksji wszystko co nasze - oczywiście do całkowitej bezstronności jeszcze trochę zostało.

Nie jestem znawcą tematu, ale książka zrobiła na mnie dość pozytywne wrażenie. Pod wpływem lektury pryska mit niezrównanego rycerza w nieskazitelnym mundurze gromiącego przeważającą hordę włochatych dzikusów z mosinami na powrozach. Pruszyński wiele kwestii wyjaśnia w sposób niezwykle czytelny, wręcz analityczny i mimo niechęci do środowisk legionowych potrafi zachować do...

Świetna synteza wojny polsko-bolszewickiej. Książka napisana przystępnym językiem, czyta się bardzo lekko. Autor zamieścił dużą ilość zdjęć oraz prostych mapek co ułatwia ogarnięcie tematu. Dodatkowo w książce zostały przybliżone sylwetki Piłsudskiego, Weyganda i Rozwadowskiego oraz ich wpływ na przygotowanie i przebieg bitwy o Warszawę w 1920r.
Szczerze polecam. Ja wracam do tej książki co jakiś czas.

Świetna synteza wojny polsko-bolszewickiej. Książka napisana przystępnym językiem, czyta się bardzo lekko. Autor zamieścił dużą ilość zdjęć oraz prostych mapek co ułatwia ogarnięcie tematu. Dodatkowo w książce zostały przybliżone sylwetki Piłsudskiego, Weyganda i Rozwadowskiego oraz ich wpływ na przygotowanie i przebieg bitwy o Warszawę w 1920r.
Szczerze polecam. Ja wracam...

Tragedia pomyłek i błędów w dowodzeniu, pogonie, ucieczki, brak łączności, braki zaopatrzenia a wreszcie, w decydującym momencie, przypadek, który zmienia losy całej kampanii. Naprawdę thriller.

Momentami książka zbyt nasycona cytatami z różnych autorów, które może dają klimat ale hamują płynność lektury. Ale i tak jest bardzo przejrzysta i w końcu ogarnąłem to, o co w ogóle chodziło w roku 1920. Kto zaczął? Po co? Kto wydawał decydujące rozkazy? Jak blisko byliśmy od ostatecznej klęski? Kto wygrał a kto przegrał?

A ponieważ równolegle słuchałem "Września Żagwiącego" to do tego pojawia się wielkie pytanie: czy wojna 1920 nauczyła czegoś naszych wojskowych czy też wręcz przeciwnie - zrobili się głupsi?

Tragedia pomyłek i błędów w dowodzeniu, pogonie, ucieczki, brak łączności, braki zaopatrzenia a wreszcie, w decydującym momencie, przypadek, który zmienia losy całej kampanii. Naprawdę thriller.

Momentami książka zbyt nasycona cytatami z różnych autorów, które może dają klimat ale hamują płynność lektury. Ale i tak jest bardzo przejrzysta i w końcu ogarnąłem to, o co w...