Szemrane interesy, zbrodnia, zastraszanie... A w samym środku tego wszystkiego bohater debiutanckiej powieści Chrisa Tvedta - adwokat Mikael Brenne.

Wyżej wymieniony mecenas, zwykle reprezentuje w sądzie drobnych przestępców, mających na koncie równie drobne naruszenia prawa. Przychodzi jednak taki dzień, w którym przed Mikaelem otwiera się zupełnie nowy świat oraz (nie ma co ukrywać) wizja sporego zastrzyku gotówki. Zgłasza się bowiem do niego dwóch tajemniczych, elegancko ubranych mężczyzn. Proszą, by ich reprezentował. Adwokat przystaje na propozycję ciesząc się, że oto nadarza się okazja poprawienia finansowej sytuacji kancelarii. Na przykre efekty jego decyzji nie trzeba długo czekać...

Chris Tvedt pisze bardzo płynnie. Historię Mikaela opowiada w pierwszej osobie, wykorzystując do tego prosty język, którym zgrabnie operując tworzy przekonującą i wciągającą powieść. Przyłapałam się na porównaniu pióra Tvedta do twórczości mojego ulubionego pisarza, Jo Nesbo. Mimo, że obaj piszą tak jak już wspomniałam płynnie, to ich style różnią się od siebie.
W kryminale Tvedta, tak jak u Nesbo znajdziemy opisy rozterek i trosk, jakie rozgrywają się w umysłach głównych bohaterów. A jednak, Mikaela odbiera się zupełnie inaczej, niż Harry'ego.
Mogłabym jedynie przyczepić się do tego, że w Uzasadnionej Wątpliwości nie natknęłam się na żadną humorystyczną myśl, sytuację, czy wymianę zdań między bohaterami. Tak, mamy do czynienia z kryminałem, a nie komedią. Niemniej jednak miło by było, gdybym natknęła się w następnych tomach na takie elementy. Przez to, historia może wydawać się nieco nienaturalna. Jest to trochę czepianie się z mojej strony, ale bardzo lubię czytać wesołe, jakby spontaniczne napisane wymiany zdań. :)

Podsumowując, książka mnie nie zawiodła. Zdecydowanie polecam.

Szemrane interesy, zbrodnia, zastraszanie... A w samym środku tego wszystkiego bohater debiutanckiej powieści Chrisa Tvedta - adwokat Mikael Brenne.

Wyżej wymieniony mecenas, zwykle reprezentuje w sądzie drobnych przestępców, mających na koncie równie drobne naruszenia prawa. Przychodzi jednak taki dzień, w którym przed Mikaelem otwiera się zupełnie nowy świat oraz (nie ma...