Jest noc
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Inna Europa, Inna Literatura
- Tytuł oryginału:
- Время ночь
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2012-05-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-05-14
- Data 1. wydania:
- 1991-01-01
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375363623
- Tłumacz:
- Jerzy Czech
- Tagi:
- literatura rosyjska życie dom szczęście wychowanie matka dziecko syn córka
- Inne
"Jest noc" to znakomite studium rosyjskiego wcielenia figury Matki Polki, monodram bezrobotnej poetki, która zamartwia się niewesołym losem swoich dorosłych dzieci. Syn siedzi w więzieniu, córka zjawia się rzadko w kwaterunkowym moskiewskim mieszkanku, za to niemal zawsze w kolejnej ciąży, a najstarszy wnuk po opieką umęczonej babci nie dojada...
Ludmiła Pietruszewska w duchu najlepszej tradycji literatury rosyjskiej - która jak żadna inna potrafi uchwycić i ubrać w słowa wibracje ludzkiego cierpienia - tworzy portret kobiety samotnej i bez reszty oddanej rodzinie.
"Bohaterka Pietruszewskiej wzdycha: 'Ach, matki, matki. Święte słowo, a potem nic nie macie do powiedzenia ani wy dziecku, ani dziecko wam. Będzie je kochała, to ją zamęczą. Nie będzie - tak czy owak porzucą'. Jest niczym nasza Madonna Kolejkowa - wiecznie tkwiąca w nie swoim życiu, coś załatwiająca, dbająca o wszystkich tylko nie o siebie. Wykorzystują ją najbliżsi, wykorzystują obcy - takie biedne życiowe popychadło. Wychowuje dzieci córki, utrzymuje dorosłego syna i próbuje związać koniec z końcem. Ta poetka grafomanka, jak mówi jej córka, zanurzona jest w poetyce codzienności. Nuci gorzko-słodką piosenkę o porodach, chorobach i więzieniu. I - mimo wszystko - wierzy w szczęście".
Sylwia Chutnik
"Jest noc to niezwykły lament o uporczywej powtarzalności losu, nieodwzajemnionych uczuciach, goryczy życiowej klęski - a wszystko to w duchu czarnej, okropnie smutnej komedii z piekła rodem, w której z zasady nie wybacza się dobrych uczynków, a zło zawsze zostaje nagrodzone. W imię miłości, rzecz jasna".
Piotr Kofta
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Matczyny monodram
Zawsze obrazowałam noc jako lekko nierzeczywisty korytarz między dniami. W zakamarkach ciemności ginęły gdzieś sprawy nieważne, a te istotne nabierały barw nasyconych i przez kilka chwil dały się formować jakoś naszym dłoniom, pełnym nadziei na szczęśliwy finał.
Poeta Anna, matka dwójki dzieci, babcia trojga wnucząt, albo nawet odwrotnie, babcia trojga wnucząt, matka dwójki dzieci, poeta i wreszcie kobieta, w tymże korytarzu nieustannie kłóci się z córką, gdy ta odwiedza ją po kolejnej ciąży, a w nocy spisuje dni, usiłując nadać im trochę wiary w lepsze jutro, trochę nadziei, trochę światła, które odda jej trochę zainwestowanego ciepła.
Nota na okładce zaprasza nas do zanurzenia się w „studium rosyjskiego wcielenia Matki Polki”. Może nie mam nic w sobie z matki Polki, choć mam siedmioletniego syna, ale nie ukrywam, że tak ujęta zachęta, mocno mnie zaskoczyła.
To prawda, książka jest o kobietach i jak najbardziej o matkach, o matkach poświęcających wszystko w imię najsilniejszej, najbardziej ślepej miłości, miłości do dzieci, o niewdzięczności dzieci, o odejmowaniu sobie od ust w zamian za epitety, które strach przytaczać. Ale jest to opowieść snuta innym językiem, pod innym kątem, z innego światła, do tego stopnia, że cały smutek i ból jaki się z niej wynurza, jest bardzo zgrzebnie zapakowany w dużą dawkę ironii, humoru. Zdania aż się skrzą i błyszczą i nie pozwalają nam na łzy ani na współczucie nawet, do momentu, gdy dotrzemy na ostatnią stronę i ostatnią linijką - jak wieńczące pociągnięcie pędzla uwypukli nam ono całość obrazu. Wówczas, nagle ujrzymy coś, co tak wspaniale maskuje wyrafinowana ironia języka Pietruszewskiej.
Są książki, o których trudno napisać tak, by nie zepsuć tego czaru, uroku i niesamowitego wrażenia, które po sobie zostawiają. Aż strach dorzucić jeszcze jeden kwiatuszek czy zawijas, bo choć małe i niepozorne, mogą z łatwością zburzyć pięknie utkaną tkaninę. Wcale nie zwiewną, ani delikatną, ale grubą, szorstką i ciepłą, w której każda z nitek nadaje jej wyjątkowy charakter. I nie ma miejsca na ani jedną więcej.
Monika Stocka
Książka na półkach
- 159
- 134
- 33
- 12
- 6
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
Opinia
Nie umiem zdecydować, czy ta książka mi się podobała, czy mnie rozczarowała. Z jednej strony porusza kwestie niełatwych relacji rodzinnych: toksycznych, poszarpanych, ocierających się o patologię, co sprawia, że historia wciąga i ściąga. Na dno. Z drugiej, nie potrafię przezwyciężyć niechęci do narratorki, która wydaje się tryskać denerwującą mnie wszechwiedzą i ubiera się w piórka ideału.
Nie umiem zdecydować, czy ta książka mi się podobała, czy mnie rozczarowała. Z jednej strony porusza kwestie niełatwych relacji rodzinnych: toksycznych, poszarpanych, ocierających się o patologię, co sprawia, że historia wciąga i ściąga. Na dno. Z drugiej, nie potrafię przezwyciężyć niechęci do narratorki, która wydaje się tryskać denerwującą mnie wszechwiedzą i ubiera się...
więcej Pokaż mimo to