Chcecie bajki, oto bajka.

Mroczna okładka zachęciła mnie do jak najszybszego sięgnięcia po ten tytuł.
Główny bohater to Jakub Reckless, który traci ojca w niewyjaśnionych okolicznościach. Nie potrafi porozumieć się z matką i gdyby nie młodszy brat Will, pewnie uciekł by gdzieś daleko i już nigdy nie wrócił. Gdy jest mu źle w tajemnicy przed matką zakrada się do gabinetu ojca i przegląda jego skarby. Pewnego dnia trafia w gabinecie na lustro, które przenosi go w inny świat. Świat bajkowy ale zarazem pełen niebezpieczeństwa. W świat za lustrem wnika coraz częściej i coraz dłużej tam zostaje. Bardziej odpowiada mu pełen magii i niebezpieczeństw świat niż rzeczywistość, gdyż tam nie ma czasu myśleć o bólu po stracie ojca.
Gdy mija 12 lat Jakub popełnia błąd, pozwala przejść za taflę szkła dla swego młodszego brata. W niedługim czasie dochodzi do tragedii, Willa rani Goyl- kamienny człowiek- co powoduje, że Will zaczyna przemieniać się w kamień. Jakub ma mało czasu aby uratować brata.

Po okładce, która mnie zaintrygowała wrażenie również sprawiają ilustracje poprzedzające każdy rozdział. Kolejne co mnie zachwyciło to magia znana z dzieciństwa, z bajek braci Grimm czy Andersena. Mamy tu do czynienia z elfami, skrzatami, czarownicami, czy też z magicznymi przedmiotami: kije samobije, pantofelek Kopciuszka, samo nakrywający się stoliczek, czy chusteczkę po której potarciu wypadają monety.
Cornelia Funke w bardzo oryginalny i interesujący sposób połączyła te elementy. Brak tu czasu na nudę, akcja jest wartka, przez co książkę czyta się z wielką przyjemnością.

Chcecie bajki, oto bajka.

Mroczna okładka zachęciła mnie do jak najszybszego sięgnięcia po ten tytuł.
Główny bohater to Jakub Reckless, który traci ojca w niewyjaśnionych okolicznościach. Nie potrafi porozumieć się z matką i gdyby nie młodszy brat Will, pewnie uciekł by gdzieś daleko i już nigdy nie wrócił. Gdy jest mu źle w tajemnicy przed matką zakrada się do gabinetu...