Bractwo Bang Bang

Okładka książki Bractwo Bang Bang Greg Marinovich, João Silva
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Bractwo Bang Bang
Greg MarinovichJoão Silva Wydawnictwo: Sine Qua Non reportaż
306 str. 5 godz. 6 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
The Bang-Bang Club
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2012-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2012-09-19
Data 1. wydania:
2001-09-01
Liczba stron:
306
Czas czytania
5 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-63248-31-4
Tłumacz:
Wojciech Jagielski
Tagi:
reportaż fotoreporter RPA Word Press Photo
Średnia ocen

                7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

f5.6 nie wystarczy



756 104 32

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
336 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
720
205

Na półkach: ,

Na początek informacja dla tych, którzy widzieli film o tym samym tytule: niewiele ma on wspólnego z książką! Film to jedynie ładne obrazki, a książka to nie tylko obrazki, nie tylko wstrząsające...

Wiele jest reportaży na temat RPA, Afryki, starć wojennych, rasowych, plemiennych w tamtym rejonie, więc nie będę wdawała się w szczegóły na ten temat, bo wydarzenia, opisywane w książce są tak naprawdę tłem czegoś innego. Istotą tej opowieści jest praca reportera wojennego. [Warto w tym miejscu dodać, że autorem tłumaczenia na język polski jest Wojciech Jagielski, co dodatkowo podnosi wartość tej książki.]

Co tak naprawdę wstrząsa i daje do myślenia? Przytoczę jeden krótki fragment, który nie wymaga komentarza, każdy z Was odczuje pewnie to, co ja: konsternację, szok, niedowierzanie...

"Człowiek, którego uznałem za martwego, biegł przez pole ogarnięty płomieniami. Czerwone, niebieskie i żółte języki ognia pełzały po jego ubraniu i skórze. Był to oszalały, nierówny bieg kogoś, kto próbuje uciec przed bólem. Uniosłem aparat z teleobiektywem. Ludzka pochodnia zwolniła i przykucnęła. Ustawiając ostrość zauważyłem, że płonący człowiek ma słońce za sobą. Światłomierz w aparacie nie działał, więc całkowicie otworzyłem przysłonę na f5.6. Powinno wystarczyć."

"Bractwo Bang Bang" to nie tylko świadectwo tragicznych wydarzeń, ale także, a może nawet przede wszystkich dająca do myślenia opowieść o dylematach i realiach pracy reportera wojennego. O tym, co jest w stanie zrobić człowiek z aparatem przy oku, żeby mieć dobre zdjęcie, jak daleko może się posunąć, kiedy odpuszcza. Czy w ogóle odpuszcza?

Greg Marinovich od 12 lat nie jeździ już na wojny. Zajął się fotografią dokumentalną. Przyjechał do Polski promować tę książkę, a na spotkaniu w Krakowie mówił: "Kiedy Ken Oosterbroek został zabity na moich oczach, a ja poważnie zraniony, to coś do mnie dotarło. Myślałem, że jestem na takie sytuacje psychicznie przygotowany. Kiedy to się stało, okazało się, że nie jestem, ani psychicznie, ani fizycznie. W każdym z nas, dziennikarzy jest pewna potrzeba błyśnięcia, łechce nas to, że nasze zdjęcia są publikowane przez prasę na całym świecie, ale przychodzi taki moment, że zaczynasz myśleć o sobie, zadajesz sobie pytanie, po co to wszystko robić, czy to coś zmienia? Czy to jest to wymarzone życie? Nie. Chciałem założyć rodzinę, ożenić się, mieć przyjaciół…"


Czytając tę książkę możecie czuć oburzenie, niesmak, zniechęcenie... ale bez wątpienia to jedna z najważniejszych książek w historii reportażu wojennego. Pokazuje, JAK się pracuje nad tym, co potem widzimy w telewizji, czy czytamy w reportażach... Nie mogłam się oderwać i "wessałam" ją w dwa dni...

Na początek informacja dla tych, którzy widzieli film o tym samym tytule: niewiele ma on wspólnego z książką! Film to jedynie ładne obrazki, a książka to nie tylko obrazki, nie tylko wstrząsające...

Wiele jest reportaży na temat RPA, Afryki, starć wojennych, rasowych, plemiennych w tamtym rejonie, więc nie będę wdawała się w szczegóły na ten temat, bo wydarzenia, opisywane...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    612
  • Przeczytane
    455
  • Posiadam
    197
  • Ulubione
    19
  • Teraz czytam
    18
  • Chcę w prezencie
    12
  • 2013
    11
  • Literatura faktu
    10
  • Reportaż
    9
  • Afryka
    7

Cytaty

Więcej
Greg Marinovich Bractwo Bang Bang Zobacz więcej
Greg Marinovich Bractwo Bang Bang Zobacz więcej
Greg Marinovich Bractwo Bang Bang Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także