"Silmarillion" to kolejne dzieło J.R.R.Tolkiena po które zabrałem się z dużym zapałem i muszę przyznać, że od pierwszych stron wciągnęło mnie na amen. Zdecydowanie warto je przeczytać mimo, że nie jest łatwe i trzeba czytać je powoli i w dużym skupieniu.
W książce pojawia się postać głównego boga Iluvatara zwanego także Eru(jedyny) który stworzył Ardę (Ziemia). Nie jest on jednak sam i posiada swoich pomocników takich jak Manwe, Aule, Ulmo którzy panują między innymi nad żywiołami. Dalej mamy Dzieci Iluvatara- elfów i ludzi, pojawiają się tutaj także krasnoludy. W dziele pojawia się także postać Melkora, upadłego boga, który wkrótce zostaje panem ciemności i przybiera imię Morgotha. Służą mu: orkowie, smoki i inne potwory. Siły dobra prowadzą z nim wojne o Silmarillie- klejnoty w których przeyrwało światło Dwóch Drzew Valinoru. Tyle tytułem wprowadzenia do tego magicznego świata, reszty musicie dowiedzieć się sami:)
Na mnie "Silmarillion" zrobił duże wrażenie (stąd te 9 gwiadek czyli wybitny) jest on wartościowy choćby ze względu na wspaniały świat, który wykreował autor. Można się w nim łatwo zgubić, ale po to na końcu książki został zamieszczony indeks nazw i imion:)
Przedstawione historie wzruszają mimo, że nie zawsze wygrywa w nich dobro i przestrzegają m.in. przed pychą, która może prowadzić do zguby. Pokazują również,że niektóre decyzje prowadzą nas czasami w ślepy zaułek a czasami wręcz przeciwnie. W książce można znaleźć naprawdę dużo prawdziwej mądrości dlatego zachęcam do jej czytania. Nie tylko dla fanów fantastyki.

"Silmarillion" to kolejne dzieło J.R.R.Tolkiena po które zabrałem się z dużym zapałem i muszę przyznać, że od pierwszych stron wciągnęło mnie na amen. Zdecydowanie warto je przeczytać mimo, że nie jest łatwe i trzeba czytać je powoli i w dużym skupieniu.
W książce pojawia się postać głównego boga Iluvatara zwanego także Eru(jedyny) który stworzył Ardę (Ziemia). Nie jest on...