Lokatorka Wildfell Hall

Okładka książki Lokatorka Wildfell Hall
Anne Brontë Wydawnictwo: Wydawnictwo MG klasyka
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
klasyka
Tytuł oryginału:
The Tenant of Wildfell Hall
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2012-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2012-03-22
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377790687
Tłumacz:
Magdalena Hume
Tagi:
angielska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
691 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
804
429

Na półkach: , , ,

Kiedy niezwykle piękna kobieta wraz ze swoim dzieckiem wprowadza się do dworu Wildfell Hall, natychmiast budzi zainteresowanie wśród sąsiadów, a towarzysząca jej aura tajemniczości wywołuje lawinę plotek. Jednak nikt nawet w połowie nie jest bliski rozwiązania zagadki Helen Graham, a sama zainteresowana nie spieszy się z wyjaśnieniami. Wśród garstki osób, które wstrzymują się od jednoznacznej oceny znajduje się Gilbert Markham, który stopniowo zdobywa zaufanie nieznajomej. Za sprawą dziennika, który oddała w jego ręce, odkrywa szokującą prawdę na temat nieszczęśliwego małżeństwa Helen Graham.

Ach, co to jest za powieść! Doskonale skonstruowana, bo jej kompozycja jest niezwykle ciekawa. Rozpoczyna się listem Gilberta do jego przyjaciela Halforda, co daje mylne wrażenie powieści epistolarnej. Dalej jednak akcja toczy się swoim rytmem, by za chwilę, za sprawą dziennika Helen, zmienić narratora i cofnąć czytelnika w czasie o kilka lat wstecz. O tym, że to ciągle ten sam list pisany do starego przyjaciela wiemy tak naprawdę tylko dzięki zakończeniu, w którym widnieje podpis Gilberta, data oraz miejscowość. Ale przecież nie będę mówić o kompozycji, kiedy Anne Brontë wykreowała tak wspaniałych bohaterów. O ile sam Gilbert jest trochę mdły i nijaki, tak Helen to prawdziwa emancypantka, walczy jak lwica o swoje prawa i nie daje się zamknąć w roli stereotypowej żony. Silna kobieta z charakterem, ale jednocześnie o dobrym sercu, której zależy na szczęściu najbliższych. Bohaterka idealna! Biorąc pod uwagę czasy, w jakiej przyszło jej żyć, taka postawa jest godna podziwu, wymagała bowiem od niej niemałej odwagi i poświęcenia. Jest również kilka świetnie zarysowanych czarnych charakterów, a wśród nich pierwsze miejsce zajmuje Arthur Huntingdon. Fałszywy i apodyktyczny egoista nadużywający alkoholu, skory do destrukcyjnych zachowań, które stara się przenieść na własnego syna. Budzi wiele negatywnych emocji i chyba o to właśnie autorce chodziło, co wyszło jej znakomicie. Jest również cała gama postaci drugoplanowych, które swoją kreacją nie odbiegają wcale od tych z pierwszego planu powieści. Mimo że jak to u słynnych sióstr bywa, akcja raczej nie pędzi, to tutaj nie można narzekać na nudę. Niespodzianki jakie Anne przygotowała swoim bohaterom nie raz utrudnią im życie, ale będą również i te dobre, wzruszające momenty.

Ciężko nie wspomnieć o tych pięknych zdaniach, o języku, jakiego dziś nikt już nie używa, a jednak nie wydaje się on być przestarzały czy sztywny. Po raz kolejny przekonałam się, że obcowanie z klasyką to wykwintna uczta dla czytelnika, ale także przyjemna lekcja o życiu, którego dziś już dawno nie ma. Konwenanse epoki wiktoriańskiej zadziwiają, ale jednocześnie mają w sobie jakiś nieopisany urok, który przyciąga kolejne pokolenia do przenoszenia się w czasie za sprawą takich powieści jak „Lokatorka Wildfell Hall”.

Chyba już zawsze powieści sióstr Brontë będę porównywać do absolutnie genialnej „Jane Eyre”, ale muszę to powiedzieć - „Lokatorka Wildfell Hall” trzyma ten sam wysoki poziom, choć napisana przecież została inną ręką. Chociaż obie książki opowiadają zupełnie różne historie, to zachwyciły mnie w równym stopniu i niesamowicie się cieszę, że miałam okazje je czytać. Gorąco polecam „Lokatorkę Wildfell Hall”, bo mimo swojej objętości, wciąga na tyle, że nawet nie wiadomo kiedy mija ostatnia strona i pozostaje tylko żal, że to już koniec.

Kiedy niezwykle piękna kobieta wraz ze swoim dzieckiem wprowadza się do dworu Wildfell Hall, natychmiast budzi zainteresowanie wśród sąsiadów, a towarzysząca jej aura tajemniczości wywołuje lawinę plotek. Jednak nikt nawet w połowie nie jest bliski rozwiązania zagadki Helen Graham, a sama zainteresowana nie spieszy się z wyjaśnieniami. Wśród garstki osób, które wstrzymują...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 104
  • Przeczytane
    1 475
  • Posiadam
    470
  • Ulubione
    104
  • Klasyka
    69
  • Chcę w prezencie
    34
  • Teraz czytam
    33
  • 2021
    20
  • 2018
    18
  • 2014
    18

Cytaty

Więcej
Anne Brontë Lokatorka Wildfell Hall Zobacz więcej
Anne Brontë Lokatorka Wildfell Hall Zobacz więcej
Anne Brontë Lokatorka Wildfell Hall Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także