Nie jestem seryjnym mordercą

Okładka książki Nie jestem seryjnym mordercą
Dan Wells Wydawnictwo: Znak Cykl: John Cleaver (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
John Cleaver (tom 1)
Tytuł oryginału:
I Am Not a Serial Killer
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2012-01-09
Data 1. wyd. pol.:
2012-01-09
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324017393
Tłumacz:
Maria Makuch
Tagi:
seryjny morderca zabójca chłopiec psychopatia socjopatia

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dark One: Forgotten Brandon Sanderson, Dan Wells
Ocena 7,0
Dark One: Forg... Brandon Sanderson, ...
Okładka książki Nowa Fantastyka 420 (9/2017) Maria Galina, Przemysław K.Hytroś, Redakcja miesięcznika Fantastyka, Carrie Vaughn, Dan Wells, Konrad Zielonka
Ocena 6,5
Nowa Fantastyk... Maria Galina, Przem...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Mógłbym być seryjnym mordercą



2619 117 64

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
934 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
376
115

Na półkach: , ,

„Myślę, (...) że los chce, abym został seryjnym mordercą.”

Jeśli wierzyć napisowi na okładce, to „Nie jestem seryjnym mordercą” przeznaczone jest głównie dla fanów „Dextera”. Co prawda, nigdy nie oglądałam, nie mogę też powiedzieć, że słyszałam, ale obiło mi się o uszy, że to serial dla ludzi o mocnych nerwach. Mimo, że widok krwi, także własnej, mnie nie przeraża, zdecydowałam się na książkę. Dlaczego? Bo chyba łatwiej jest czytać niż oglądać...

Miasteczkiem Clayton, dotychczas spokojnym i pozbawionym szokujących wydarzeń, wstrząsa seria tajemniczych morderstw. Policja jest bezsilna, żadne stosowane metody nie pozwalają odkryć przestępcy i powstrzymać go przed kolejnymi zbrodniami. Ale w tym małym miasteczku znajduje się osoba, która mogłaby pokonać mordercę. To John Cleaver, piętnastoletni chłopak ogarnięty obsesją na punkcie seryjnych morderców. John myśli jak morderca i potrafi przewidzieć kolejne kroki zbrodniarza. Rozpoczyna się walka z czasem, bo zabójca się rozkręca i ginie coraz więcej osób...

„Seryjni mordercy tym się charakteryzują, że zabijają wiele razy.”

John Cleaver, główny bohater książki, przez osobę postronną zostałby pewnie oceniony jako chłopiec całkowicie normalny, tylko unikający towarzystwa. Jednak został pominięty bardzo istotny szczegół – nikt nie wie, co dzieje się w głowie tego piętnastolatka. Każdego dnia John toczy walkę ze swoją mroczną stroną, zresztą nie bez powodu zwaną Panem Potworem. Codziennie robi wszystko, co w jego mocy, żeby powstrzymać się przed zbrodnią, ustanowił sobie nawet szereg zasad, które mają mu w tym pomagać. Na pierwszy rzut oka wszystko ładnie, bohater przedstawiony i wykreowany należycie, jednak mnie nie opuszcza przeświadczenie, ze coś tu nie gra. W końcu jaki nastolatek staje się od razu socjopatą tylko dlatego, że jego mama ma zakład pogrzebowy? Jak dla mnie, widok rozkładających się ciał niemal na co dzień powinien wywołać raczej uraz, a nie niezdrową fascynację. Takie rzeczy tylko w Ameryce!

Przypadki chodzą po ludziach. Seryjni mordercy też. Ale oni to raczej wolą zabijać…

Kiedyś już wspominałam, że nie przepadam za narracją pierwszoosobową. Jednak kolejny raz muszę przyznać, iż w tym przypadku jest ona znowu jak najbardziej na miejscu. Ten sposób pozwala nam nie tylko na przekaz informacji o akcji z pierwszej ręki, bo od samego Johna, daje także możliwość dokładnego wglądu na jego psychikę. A jest tam co oglądać! W głowie chłopca roi się od myśli o morderstwach, wiadomości o seryjnych zabójcach, czy nawet misternych planów zbrodni. Akurat przy tej okazji to mu nawet pomaga, ale ciężko wyobrazić mi sobie nastolatka myślącego, jak by tu kogoś zabić. Jednak czepiać się nie będę, wszak autorowi chodziło właśnie o to, żeby John wyglądał tak w naszych oczach.

„... aby zaklasyfikować coś jako żywą istotę, musi ono odżywiać się, oddychać, rozmnażać się i wzrastać...Ogień, zgodnie z tą definicją, tętni życiem. Pożera wszystko od drewna po mięso, wydala popiół i oddycha powietrzem jak człowiek - pobiera tlen, oddaje dwutlenek węgla...”

Jest jeszcze jedna rzecz, której nie zapomnę po lekturze tej książki. Są to mianowicie nieco makabryczne opisy balsamowania ciała – zabiegu bardzo powszechnego w życiu Johna. Może dla niego to normalka, ale ja czułam się zniesmaczona „naciętą tętnicą” i tym, że „z ciała powoli wypływały wszystkie substancje, w tym zakrzepła krew”. Zresztą, tak samo przeszkadzały mi dokładne relacje z morderstw, których John był świadkiem. Nie wiem jak innych, ale mnie nie pociąga wizja wypruwanych flaków, dlatego w niektórych momentach musiałam mocno hamować wyobraźnię. Ale mogę gwarantować, że Dan Wells nie zawiedzie miłośników wszelakiej makabry.

„Bać się można rzeczy, które od nas nie zależą - przyszłości, ciemności czy kogoś, kto próbuję cię zabić.”

A więc dla kogo przeznaczona jest książka o Johnie Cleaverze, nastoletnim socjopacie? Z pewnością grupą docelową jest młodzież, tutaj nie mam wątpliwości. Nie jestem jednak do końca pewna, czy „Nie jestem seryjnym mordercą” przypadnie do gustu osobom, które po prostu szukają w książkach czegoś więcej, czegoś, czym „Nie jestem seryjnym mordercą” nazwać nie można. Ot, miła historia na kilka wieczorów, chociaż przyznaję, że bardzo wciągająca. Dlatego też, nie odradzam ani nie zachęcam – sami musicie zdecydować, czy chcecie wkroczyć do mrocznego umysłu Johna Cleavera.

„Myślę, (...) że los chce, abym został seryjnym mordercą.”

Jeśli wierzyć napisowi na okładce, to „Nie jestem seryjnym mordercą” przeznaczone jest głównie dla fanów „Dextera”. Co prawda, nigdy nie oglądałam, nie mogę też powiedzieć, że słyszałam, ale obiło mi się o uszy, że to serial dla ludzi o mocnych nerwach. Mimo, że widok krwi, także własnej, mnie nie przeraża,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 184
  • Chcę przeczytać
    1 091
  • Posiadam
    436
  • Ulubione
    82
  • 2012
    38
  • Chcę w prezencie
    24
  • Teraz czytam
    22
  • 2013
    17
  • 2014
    15
  • Z biblioteki
    14

Cytaty

Więcej
Dan Wells Nie jestem seryjnym mordercą Zobacz więcej
Dan Wells Nie jestem seryjnym mordercą Zobacz więcej
Dan Wells Nie jestem seryjnym mordercą Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także