Świetna książka, pełna typowego dla Marii Czubaszek humoru i bardzo oryginalnego podejścia do życia. Prawdziwa gratka dla jej miłośników. Książka jest napisana w formie wywiadu prowadzonego przez Artura Andrusa.

Pełno tu wspomnień, których tak bohaterka nie lubi, bo jak twierdzi nie jest sentymentalna i co było to było. Pomimo, że nie jest to typowa biografia to z kolejnymi stronami poznajemy kolejne etapy życia Marii Czubaszek, początki jej twórczości, wspomnień związanych z ówczesnym środowiskiem artystycznym pełnym znakomitych nazwisk. Dowiadujemy się również jak to było z Panem Czubaszkiem i jak poznała Wojciecha Karolaka - obecnego męża. Poznajemy jej poglądy na wiele życiowych kwestii, które niekiedy bywają zaskakujące, ale to cała Maria Czubaszek - szczera i mówiąca to co myśli, nawet jeśli nie są to popularne poglądy. Bohaterka jest nietuzinkową postacią i pewnie dlatego tak intrygującą.

Trzeba uważać gdzie się czyta, bo wywołanie uśmiechu mamy gwarantowane. Czytając książkę można się poczuć jak by się siedziało razem z nimi w pokoju i przysłuchiwało tej rozmowie, co jest zasługą lekkiego pióra Artura Andrusa i z pewnością konsekwencją ich wieloletniej znajomości. Książkę wzbogacają też liczne rysunki Wojciecha Karolaka.

Świetna książka, pełna typowego dla Marii Czubaszek humoru i bardzo oryginalnego podejścia do życia. Prawdziwa gratka dla jej miłośników. Książka jest napisana w formie wywiadu prowadzonego przez Artura Andrusa.

Pełno tu wspomnień, których tak bohaterka nie lubi, bo jak twierdzi nie jest sentymentalna i co było to było. Pomimo, że nie jest to typowa biografia to z...