Sto diabłów

Okładka książki Sto diabłów Józef Ignacy Kraszewski
Okładka książki Sto diabłów
Józef Ignacy Kraszewski Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza powieść historyczna
314 str. 5 godz. 14 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Data wydania:
1982-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1956-01-01
Liczba stron:
314
Czas czytania
5 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
83-205-3419-4
Tagi:
Józef Ignacy Kraszewki Warszawa powieść historyczno obyczajowa
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
651
577

Na półkach:

Nie jestem fanem romansów, a to znaczy, że "Sto diabłów" jest wyjątkowo udany. Nieco przypomina "Idiotę" Dostojewskiego, ale pozbawiony jest infantylizmu. Może nie ma pogłębionej sfery psychologicznej, ale przynajmniej promuje dobre wartości. Nie ma tu usprawiedliwiania zdrady małżeńskiej, jak w "Annie Kareninie". U Kraszewskiego również występują nieudane małżeństwa, ale wyraźnie podkreślony jest obyczaj, by nie rozpoczynać romansu, dopóki nie wyłoży się kart na stół przed żoną/małżonkiem i przynajmniej nie oznajmi otwarcie zamiaru złożenia pozwu rozwodowego.

Ponownie główny smaczek stanowią realia historyczne, a wiele cytatów zupełnie nie straciło na aktualności: np. fragment o elitach zapatrzonych w "Wielki świat", zachwycających się obcymi modami, a wyśmiewających przy tym patriotyzm i narodowe tradycje.

Żałuję tylko, że autor nie rozwinął bardziej wątku tytułowego - aż się prosiło, by "diabły" odegrały intensywniejszą rolę w wydarzeniach.

I ostatni duży plus, to podkreślenie różnicy między "szlachectwem", czyli wyższym statusem z racji samego urodzenia, a "arystokratyzmem", czyli wyższym statusem ze względu na cnoty i zasługi. Arystokratyzm nie ma współcześnie dobrej prasy, a warto byłoby na początek uświadomić sobie, że (przynajmniej według starożytnych filozofów) degrengolada nie przynależy do definicji "arystokracji", a jest w prost jej zaprzeczeniem. Zepsute elity epoki króla Stasia prędzej winno nazywać się oligarchią.

------------------------------------------

"Silna wola może złamać przeznaczenie".

"– Ja chcę sprawiedliwości.
– A otrzymasz krzywdę. Wy młodzi żyjecie na teorii i na pojęciach świata nie takiego jaki jest, ale jaki być powinien. Starość dopiero uczy rozumu i rachowania się z człowiekiem ułomnym; z ułomnym prawem; ze sprawiedliwością skrzywioną”.

„Co się stało? Zaprawdę rzecz bardzo naturalna, której ja, głupi, powinienem się był dawno spodziewać. Paniczowi któremuś, co ma prawo z łaski bożej wybierać sobie dziesięcinę z chamów, podobała się ładna dzieweczka. My nie mamy prawa bezkarnie rodzić pięknych dzieci. Chamska córka zrodzona do ciężkiej pracy, musi być brzydka, poczwarna, inaczej wezmą ją na stół pański”.

„Wszystkie prawie pojęcia wymieszane i naturalnie Rzeczpospolita się wywróci”.

Nie jestem fanem romansów, a to znaczy, że "Sto diabłów" jest wyjątkowo udany. Nieco przypomina "Idiotę" Dostojewskiego, ale pozbawiony jest infantylizmu. Może nie ma pogłębionej sfery psychologicznej, ale przynajmniej promuje dobre wartości. Nie ma tu usprawiedliwiania zdrady małżeńskiej, jak w "Annie Kareninie". U Kraszewskiego również występują nieudane małżeństwa, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
851
228

Na półkach:

Józef Ignacy Kraszewski przenosi nas w czasy sejmu czteroletniego i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Za dużo informacji z tym związanych nie ma zawartych w książce a szkoda, natomiast bardzo plastycznie autor opisuje upadek Rzeczpospolitej szlacheckiej. Zepsucie, wręcz degrengolada ówczesnej szlachty przechodzi ludzkie pojęcie. Na tle zabaw, balów i hulanek którym poddaje się szlachta mamy wpleciony wątek miłosny. Książka jest napisana piękną polszczyzną.

Józef Ignacy Kraszewski przenosi nas w czasy sejmu czteroletniego i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Za dużo informacji z tym związanych nie ma zawartych w książce a szkoda, natomiast bardzo plastycznie autor opisuje upadek Rzeczpospolitej szlacheckiej. Zepsucie, wręcz degrengolada ówczesnej szlachty przechodzi ludzkie pojęcie. Na tle zabaw, balów i hulanek którym poddaje się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1384
340

Na półkach: ,

Akcja „Stu diabłów” Józefa Ignacego Kraszewskiego osadzona jest w Warszawie, w czasach obrad Czteroletniego Sejmu i uchwalaniu Konstytucji 3 Maja. Głównym bohaterem jest młody kniaź Konstanty Korjatowicz Kurcewicz, który w tym czasie przybył do Warszawy, aby wziąć udział w procesie dotyczącym jego spraw spadkowych. Jest to młody, szlachetny, ubogi i prostolinijny człowiek, któremu trudno odnaleźć się w Warszawie, w której w tamtym czasie dominują intrygi, hołdowanie pozorom, wystawne bale i upadek sfer wyższych. Wierność młodego kniazia swoim wartościom powoduje , że naraża się wielu osobom ( szczególnie tajnemu, tytułowemu stowarzyszeniu Stu diabłów) i popada w poważne kłopoty.

Autor w bardzo obrazowy sposób przedstawia portret osiemnastowiecznej Warszawy. Jest to obraz smutny, pokazujący jak warstwy wyższe polskiego społeczeństwa doprowadzają do upadku Polski. Jak dobro własne, zabawa i dobre samopoczucie większości ówczesnych elit przesłania odpowiedzialność za ojczyznę.

Na szczęście autor pokazuje też prawych bohaterów, o szczerej i uczciwej naturze. Są to , wspomniany już kniaź Konstanty, jego opiekun Grzegorz, przedstawiciele zamożnego mieszczaństwa.

Jak zwykle z przyjemnością przeczytałam kolejną książkę J.I.Kraszewskiego. Moja sympatia z lat szkolnych do autora nie traci na sile. Cenię klimat jaki autor tworzy w swoich opowieściach, w których wątek obyczajowy wpleciony jest w historię Polski, gdzie często zwycięża dobroć i szlachetność.

Akcja „Stu diabłów” Józefa Ignacego Kraszewskiego osadzona jest w Warszawie, w czasach obrad Czteroletniego Sejmu i uchwalaniu Konstytucji 3 Maja. Głównym bohaterem jest młody kniaź Konstanty Korjatowicz Kurcewicz, który w tym czasie przybył do Warszawy, aby wziąć udział w procesie dotyczącym jego spraw spadkowych. Jest to młody, szlachetny, ubogi i prostolinijny człowiek,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
457
399

Na półkach:

Ciekawa książeczka z czasów "Króla Stasia".

Ciekawa książeczka z czasów "Króla Stasia".

Pokaż mimo to

avatar
1178
732

Na półkach:

Dawno sobie obiecywałem powrót do Kraszewskiego, czytanego za chłopięcych czasów, wtedy z trudem i chyba bez przyjemności, bo i tematykę, i styl dziewiętnastowieczny dzieciakowi niełatwo jest wziąć za swoje. Teraz już łatwo, i teraz już się chce, szczególnie że trudno mieć obraz literatury polskiej bez jej najpłodniejszego przedstawiciela.
Dziś "Sto diabłów" najłatwiej byłoby przyjąć za romans, bogato ilustrowany realiami epoki, ale jednak romans, w gruncie rzeczy schematyczny i przewidywalny. Dlatego ważne jest, byśmy pamiętali, że w czasach autora taka konstrukcja powieści była w mniejszym lub większym stopniu obowiązująca, że "Ulisses" jeszcze wtedy nikomu się nie śnił przecież. Spora doza trafnej psychologii i przede wszystkim wnikliwa, szczegółowa analiza ówczesnej obyczajowości i moralności są nad wyraz ciekawe i cenne, bo pokazują także nasz świat, który się w kwestiach zasadniczych zmienił mało bądź wcale...
Jest oczywiste, że Kraszewski będzie powoli zapominany. Nic na tym świecie nie żyje wiecznie, dzieła sztuki także nie, zatem i powieści Kraszewskiego przejdą do historii, tak jak do niej przeszła jego publicystyka. Zanim to się jednak stanie, zaczerpnijmy trochę z tego strumienia, bo woda smaczna i w głowie rozjaśnia jak najprawdziwszy węgrzyn!

Dawno sobie obiecywałem powrót do Kraszewskiego, czytanego za chłopięcych czasów, wtedy z trudem i chyba bez przyjemności, bo i tematykę, i styl dziewiętnastowieczny dzieciakowi niełatwo jest wziąć za swoje. Teraz już łatwo, i teraz już się chce, szczególnie że trudno mieć obraz literatury polskiej bez jej najpłodniejszego przedstawiciela.
Dziś "Sto diabłów" najłatwiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
996
103

Na półkach: ,

Książka może wydawać się ciężka w odbiorze ze względu na styl oraz makaronizmy w języku francuskim i łacińskim, jednakże nie jest to typowy opis okresu stanisławowskiego i sejmu czteroletniego. Jest to powieść zawierająca nieznaczne elementy historyczne, autor bardziej skupił się na przedstawieniu obyczajowości 18-wieczniej Warszawy oraz jego społeczeństwa. W zasadzie w pozycji tej zawarte są najistotniejsze elementy klasycznej powieści. W zasadzie polecam nie tylko osobom lubiącym historię.

Książka może wydawać się ciężka w odbiorze ze względu na styl oraz makaronizmy w języku francuskim i łacińskim, jednakże nie jest to typowy opis okresu stanisławowskiego i sejmu czteroletniego. Jest to powieść zawierająca nieznaczne elementy historyczne, autor bardziej skupił się na przedstawieniu obyczajowości 18-wieczniej Warszawy oraz jego społeczeństwa. W zasadzie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1453
465

Na półkach:

To pierwsza powieść Kraszewskiego, która mi się nie spodobała.. ciężko szło jej czytanie, była jakaś nieskładna i chyba spodziewałam się czegoś innego. Jednak nie zniechęcam się i niedługo zaczynam czytać po raz kolejny Starą baśń (pierwszy raz czytałam ją w czasach licealnych).

To pierwsza powieść Kraszewskiego, która mi się nie spodobała.. ciężko szło jej czytanie, była jakaś nieskładna i chyba spodziewałam się czegoś innego. Jednak nie zniechęcam się i niedługo zaczynam czytać po raz kolejny Starą baśń (pierwszy raz czytałam ją w czasach licealnych).

Pokaż mimo to

avatar
912
640

Na półkach: ,

100 diabłów nie jest łatwą lekturą. Jest dość trudna i zawiera wiele zwrotów francuskich i łacińskich - ciągle trzeba zaglądać do przypisów, co jest trochę irytujące.
Akcja powieści dzieje się w XVIII wieku w czasach Stanisławowskich; w okresie uchwalenie konstytucji. Jest wątek miłosny, XVIII wieczne intrygi; pełna patriotycznego ducha. Dzięki Kraszewskiemu mogłam na własnej skórze poczuć oddech minionego wieku (i z całego serca dziękuję) jednak ten typ literatury na dzień dzisiejszy mi nie odpowiada. Do tego typu literatury trzeba dorosnąć. Ja chyba jeszcze nie dojrzałam

100 diabłów nie jest łatwą lekturą. Jest dość trudna i zawiera wiele zwrotów francuskich i łacińskich - ciągle trzeba zaglądać do przypisów, co jest trochę irytujące.
Akcja powieści dzieje się w XVIII wieku w czasach Stanisławowskich; w okresie uchwalenie konstytucji. Jest wątek miłosny, XVIII wieczne intrygi; pełna patriotycznego ducha. Dzięki Kraszewskiemu mogłam na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    69
  • Chcę przeczytać
    41
  • Posiadam
    28
  • Powieść historyczna
    5
  • Rzplita
    2
  • Zabory
    2
  • Ulubione
    2
  • 2020
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Józef Ignacy Kraszewski
    2

Cytaty

Więcej
Józef Ignacy Kraszewski Sto diabłów Zobacz więcej
Józef Ignacy Kraszewski Sto diabłów Zobacz więcej
Józef Ignacy Kraszewski Sto diabłów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także