rozwiń zwiń

Historie, które pobudzają do refleksji

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
06.11.2021

Jesień to niezwykła pora, w której pojawia się melancholia, wspomnienia, refleksje. Długie wieczory sprawiają, że coraz więcej czasu możemy znaleźć na lekturę. Mamy dla Was kilka propozycji, w jaki sposób najlepiej spędzić najbliższe tygodnie. Gwarantujemy emocje związane z literaturą obyczajową, kryminalną, nowościami, ale też prawdziwą klasyką.

Historie, które pobudzają do refleksji Annie Spratt/Unsplash

Czego szukać w czasie deszczowych dni? Z jakim literackim bohaterem wybrać się na jesienną podróż? W światowej bibliotece znajdują się książki, które sprawdzają się idealnie na wieczory pod kocem. Jesień to pora roku, która niezmiennie łączy się z melancholią, tęsknotą, przemijaniem, ale też tajemnicą – odkrywaniem tego, co nowe i nieznane. Do wyprawy w nieznane zaprasza nas oczywiście Stanisław Lem, mistrz fantastyki naukowej, tytani światowego fantasy, Tolkien, Le Guin czy Sapkowski, a także inni autorzy i autorki. Zadajmy sobie zatem pytanie, do jakich książek warto sięgnąć w czasie jesiennej aury? Oto nasze propozycje. Znajdzie się coś dla fanów wielkich historii, romantycznych opowieści, refleksyjnych przypowieści i miłośników grozy.

Memento mori – wspomnienia o tym, co było – „Drakula”

Drakula Bram StokeNiektóre historie pozostają nieśmiertelne. Podobnie zresztą, jak mity, choćby legendy w stworzenia nocy, a więc wampiry. „Drakula” Brama Stokera powraca w bardzo różnych kontekstach, to przecież klasyczna opowieść grozy, w której melancholia łączy się z aurą zła, a romans z przerażającymi podaniami z folkloru. Memento mori, bo pamiętamy o tym, co było. I można to rozumieć w bardzo różny sposób, choćby taki, aby celebrować pamięć o zmarłych, o czym w pewnym sposób przypomina nam Umberto Eco, mistrz kultury słowa, nieodżałowany erudyta, autor „Imienia róży”. „Cmentarz w Pradze” to przedostatnia powieść rzeczonego literata, czyli kryminalno-szpiegowska, której akcja rozgrywa się w XIX wieku. Włoski twórca przedstawia w niej genezę okrytych złą sławą tak zwanych Protokołów Mędrców Syjonu, które stanowiły dla Hitlera jedno ze źródeł jego obłąkańczej idei zagłady Żydów i były elementem nazistowskiej propagandy. Wielka kronika dziejów, tajemnice, rytuały i sekrety zapisane w wielkiej literaturze to idealna propozycja na długie jesienne wieczory.

Detektywistyczne śledztwa – Herkules Poirot i Sherlock Holmes

Studium w szkarłacieNiezwykłe śledztwa, poszukiwanie wskazówek, szukanie tropów, określanie sprawców i motywów przestępstw. Jesienny czas to idealna sposobność na to, aby zająć się misjami detektywistycznymi, a chyba nie ma lepszych przewodników po świecie zbrodni, aniżeli nieśmiertelni Herkules Poirot i Sherlock Holmes. Bo właściwie wszyscy najważniejsi twórcy kryminałów w mniejszym lub większym stopniu, świadomie lub nieświadomie, wykorzystują wzorce zawarte w opowiadaniach i powieściach Agathy Christie, a także Arthura Conana Doyle’a. „Studium w szkarłacie”, „Znak czterech”, „Śmierć na Nilu” czy „I nie było już nikogo” to zaledwie kilka z propozycji, które znajdziemy w skarbnicy literackich dokonań władców detektywistycznych intryg. Długie, jesienno-zimowe wieczory stanowią idealny pretekst, aby poznać tajemnice zapisane przez mistrzów gatunku. Pomysły największych stają się z kolei podstawą adaptacji – za sprawą kina, telewizji, a także komiksu. Herkules Poirot oraz Sherlock Holmes osiągnęli prawdziwą nieśmiertelność.

Tęsknota, emocje, czyli potęga natury – siostry Brontë

Dziwne losy Jana EyreRodowe tajemnice, sentymentalizm i melancholia, magia uczuć, tęsknota za ukochanym i ukochaną… jesień może skłaniać nas do refleksji związanych z relacjami. A sztuką jest opisać emocje, które towarzyszą nam w wyjątkowych stanach ducha. Mistrzyniami obyczajowej formuły były siostry Brontë. Niezwykle wrażliwe, empatyczne, dociekliwe autorki, które w panoramiczny sposób potrafiły określać świat ludzkich namiętności – jawnych, ale też głęboko skrywanych. Wato tutaj wspomnieć o powieści „Dziwne losy Jane Eyre”, o której wnet po jej opublikowaniu gazety angielskie pisały codziennie niemalże w samych superlatywach. Książka Charlotte Brontë porwała tłumy i nadal pozostaje powieścią kultową. Bohaterowie powieści Brontë płacą za to najwyższą cenę, a za ich błędy musi odpokutować następne pokolenie… Nieco w cieniu bardziej znanych sióstr pozostaje, być może niesłusznie, pozostaje Anna, a więc najmłodsza z niewiast. Wydaje się, że autorka „Agnes Grey” jest twórczynią do odkrycia. Wspomniana historia guwernantki, zawierająca elementy autobiograficzne, to również tekst kultury, który może rzucić nowe światło na codzienne życie w XIX wieku.

Klasyka zapisana w jesieni – „Chłopi”

Chłopi Władysław ReymontChoć akcja „Chłopów”, najbardziej znanej powieści Reymonta, rozgrywa się w ciągu dziesięciu miesięcy, to szczególnie pamiętamy część pierwszą, czyli właśnie „Jesień”. Książka, która od lat znajduje się w kanonie szkolnej literatury, pozwala spojrzeć na świat magiczny, odmierzamy przedwiecznym rytmem natury. Reymont stworzył powieść nie tyle o wsi polskiej, co o wsi w ogóle. Dzięki udanym tłumaczeniom wzbudziła ona żywe zainteresowanie za granicą. Czytelnicy dostrzegali w niej coś lokalnego, wywoływała nostalgię za umykającym światem zmieniającej się wsi. W 1924 roku Reymont otrzymał najwyższe wyróżnienie literackie, nagrodę Nobla. Nic dziwnego, że już wkrótce doczekamy się pełnometrażowej animacji, która jest osnuta na kanwie bestsellerowej powieści. Bo też warto zaznaczyć, że opisy przyrody, które w „Chłopach” stosował Władysław Reymont, niejednokrotnie przywodziły na myśl malarstwo. Bardzo plastyczne, unikalne, symboliczne. Względnie niedługo, bo już w przyszłym roku, będzie można zobaczyć je w filmie, który powstanie w technice animacji malarskiej. Warto zaznaczyć, że stworzą go twórcy, którzy mają na koncie już sukces zrealizowanego właśnie w ten sposób filmu „Twój Vincent”.

„Jesienna miłość”, a więc uczucia i emocje

Jesienna miłość Nicholas SparksZmieniają się czasy, zmieniają się obyczaje, lecz uczucia pozostają niezmienne. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Nicholas Sparks, prawdziwy mistrz historii spod znaku romansu i opowieści obyczajowej. Autor kultowego „Pamiętnika” w masowej świadomości zapisał się między innymi książką „Jesienna miłość”. To zapis niezwykłej relacji, która dojrzewa, aby ulec różnym przeobrażeniom. Jest rok 1958, kiedy Landon Carter rozpoczyna naukę w ostatniej klasie szkoły średniej w Beaufort. Razem z Jamie Sullivan, którą traktuje jak dziwaczkę, choć nieszkodliwą. Jamie nie rozstaje się z Biblią, nie chodzi na szkolne imprezy, nie utrzymuje z nikim specjalnie zażyłej więzi, a cały wolny czas poświęca opiece nad owdowiałym ojcem. Dlaczego? Skąd taka emocjonalna tonacja? Nicholas Sparks potrafi dookreślać bardzo nietypowe charaktery postaci, które chce się poznawać – wciąż, niejako od nowa. Gdy jednak przychodzi pora licealnego balu, Landon w odruchu desperacji, Carter zaprasza wspomnianą wcześniej outsajderkę. I jest to początek związku, który odmieni jego życie na zawsze.

W poszukiwaniu lektury na jesienne wieczory

DziadyTak naprawdę astronomiczna jesień rozpoczyna się w momencie równonocy jesiennej i trwa do momentu przesilenia zimowego. Ale daty bywają umowne. Bo mówi się niekiedy, że jesień można mieć w sercu, albo to, że niektórzy wkraczają w jesień życia. Nie zmienia się to, że jest to pora niezwykle nastrojowa, w której budzą się duchy, nie tylko za sprawą „Dziadów” Adama Mickiewicza i romantycznych rytuałów. Zaczytujemy się w horrorach, powieściach gotyckich, ale także detektywistycznych śledztwach. Zarówno klasyków, jak i współczesnych mistrzów, choćby za sprawą Marka Krajewskiego, który powrócił właśnie z powieścią „Diabeł stróż”. Do ponownego odkrycia zachęcają nas siostry Brontë, ale także Nicholas Sparks czy współcześni literaci i literatki, choćby Alice Hoffman w „Zasadach magii”. A przecież to dopiero początek jesiennej drogi. Gorąca herbata, łóżko, koc, poduszka i ulubiona lektura. Co Wy polecacie na jesienną aurę?


komentarze [6]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Nevermind 09.11.2021 11:06
Czytelniczka

Sądzę, że jednak "Dziady" większości kojarzą się z obowiązkową (równa się przymusową) lekturą wałkowaną w liceum.  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 06.11.2021 20:46
Czytelnik

Czytam Schronisko ,mocne.Pobudza do myślenia 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Telemasz 06.11.2021 17:17
Czytelnik

Mój jesienny faworyt to "Doktor Faustus" Manna. Bardzo dobrze z tą porą roku powinny się też synchronizować "Biesy" Dostojewskiego,  a z naszego podwórka "Sposób na Alcybiadesa" Niziurskiego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
John_Doe 06.11.2021 17:00
Czytelnik

Agatha Christie - I nie było już nikogo ???? 😀. Zmusiła mnie do refleksji 😂. Świat schodzi na psy. Ja książkę tą znałem pod tytułem "DZIESIĘCIU MURZYNKÓW" 😎

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Przemek 06.11.2021 10:20
Czytelnik

Myślę że u mnie tej refleksji nieco za dużo, jednak nie będę
oceniał samego siebie bo często jak człowiek sam siebie
opisuje/ocenia to tak naprawdę opisuje to co tylko mu się wydaje że
w sobie widzi, a rzeczywistość często jest nieco inna. Uwielbiam muzykę
ambient, im bardziej smutna, ponura tym bardziej mi się podoba, to
samo tyczy się książek i wielu innych rzeczy. Lubię...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
LubimyCzytać 06.11.2021 10:01
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post