Ja będę czytać Sajmarskie Bajania[bookLink]4976725|Sajmarskie Bajania[/bookLink]. Polecam 🙂

Ja będę czytać Sajmarskie Bajania[bookLink]4976725|Sajmarskie Bajania[/bookLink]. Polecam 🙂

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kończę  Łowczyni[bookLink]4939286|Łowczyni[/bookLink] a następnie  Życie Sus[bookLink]4911188|Życie Sus[/bookLink]

Kończę  Łowczyni[bookLink]4939286|Łowczyni[/bookLink] a następnie  Życie Sus[bookLink]4911188|Życie Sus[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zaczynam :

Gruzja. Jak się żyje Polce w kraju wina, gościnności i drogowych absurdów[bookLink]4970439|Gruzja. Jak się żyje Polce w kraju wina, gościnności i drogowych absurdów[/bookLink]
Życzę wszystkim zaczytanego weekendu:)

Zaczynam :

Gruzja. Jak się żyje Polce w kraju wina, gościnności i drogowych absurdów[bookLink]4970439|Gruzja. Jak się żyje Polce w kraju wina, gościnności i drogowych absurdów[/bookLink]
Życzę wszystkim zaczytanego weekendu:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Po 15 latach robię re-read "Opowieści z Narnii". Aktualnie kończę  Opowieści z Narnii. Książę Kaspian[bookLink]8651|Opowieści z Narnii. Książę Kaspian[/bookLink]. Do tego zacznę  Wyspa potępionych. Prawdziwa historia wyspy Blackwell[bookLink]4880215|Wyspa potępionych. Prawdziwa historia wyspy Blackwell[/bookLink], a na Legimi kontynuuję  Zbaw nas ode złego[bookLink]4961282|Zbaw nas ode złego[/bookLink]

Po 15 latach robię re-read "Opowieści z Narnii". Aktualnie kończę  Opowieści z Narnii. Książę Kaspian[bookLink]8651|Opowieści z Narnii. Książę Kaspian[/bookLink]. Do tego zacznę  Wyspa potępionych. Prawdziwa historia wyspy Blackwell[bookLink]4880215|Wyspa potępionych. Prawdziwa historia wyspy Blackwell[/bookLink], a na Legimi kontynuuję  Zbaw nas ode złego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Czytam  Blizna[bookLink]4917274|Blizna[/bookLink] oraz słucham  Nibynoc[bookLink]4742155|Nibynoc[/bookLink]

Czytam  Blizna[bookLink]4917274|Blizna[/bookLink] oraz słucham  Nibynoc[bookLink]4742155|Nibynoc[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Gra o Juliana[bookLink]100392|Gra o Juliana[/bookLink],  Pan Tyka[bookLink]4918090|Pan Tyka[/bookLink]

Gra o Juliana[bookLink]100392|Gra o Juliana[/bookLink],  Pan Tyka[bookLink]4918090|Pan Tyka[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Kończę fantastyczną rozmowę z Agnieszką Holland  Magia i pieniądze. Z Agnieszką Holland rozmawia Maria Kornatowska[bookLink]129336|Magia i pieniądze. Z Agnieszką Holland rozmawia Maria Kornatowska[/bookLink] a potem mam do wyboru  Kultura karaoke[bookLink]201344|Kultura karaoke[/bookLink] lub  Astrid Lindgren. Opowieść o życiu i twórczości[bookLink]250313|Astrid Lindgren. Opowieść o życiu i twórczości[/bookLink]

Kończę fantastyczną rozmowę z Agnieszką Holland  Magia i pieniądze. Z Agnieszką Holland rozmawia Maria Kornatowska[bookLink]129336|Magia i pieniądze. Z Agnieszką Holland rozmawia Maria Kornatowska[/bookLink] a potem mam do wyboru  Kultura karaoke[bookLink]201344|Kultura karaoke[/bookLink] lub  Astrid Lindgren. Opowieść o życiu i twórczości[bookLink]250313|Astrid Lindgren....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Wróciłam z krótkiego wyjazdu na Suwalszczyznę. Było deszczowo (5 dni padało) a więc... książki uratowały mnie od depresji. Skończyłam uroczą, pogodną i dowcipną trylogię z Korfu Geralda Durrella i zapragnęłam wybrać się w podróż na tę wyspę, zamieszkać oczywiście w jednej z wielu willi, w których zatrzymywali się Durrellowie, tam gdzie: mały Gerald gromadził swoje kolekcje i hodował wszelkie możliwe zwierzęta, mama obmyślała coraz to nowe przepisy kulinarne i łagodziła konflikty, Lawrence pisał książki i zapraszał ekscentrycznych gości z całego świata, Margaret przymierzała wciąż nowe kreacje martwiąc się pryszczami na nosie, a Leslie czyścił broń i polował. Ta trylogia to:
Moja rodzina i inne zwierzęta[bookLink]4882387|Moja rodzina i inne zwierzęta[/bookLink]
Moje ptaki, zwierzaki i krewni[bookLink]4919753|Moje ptaki, zwierzaki i krewni[/bookLink]
Ogród bogów[bookLink]4960443|Ogród bogów[/bookLink]

Ponieważ przez chwilę mieszkałam w drewnianym domku tuż przy granicy z Litwą, postanowiłam przeczytać coś z literatury litewskiej i to było moje pierwsze (jakże udane!) spotkanie z litewską pisarką/pisarzem. Sięgnęłam po
Silva Rerum[bookLink]4938696|Silva Rerum[/bookLink] Kristiny Sabaliauskaite,  pierwszą część sagi o losach rodziny Narwojszów. Silva rerum - „las rzeczy”, popularna w XVI-XVIII w. przekazywana z pokolenia na pokolenie księga domowa, w której oprócz wydarzeń z życia rodziny, takich jak daty narodzin, ślubów i śmierci, zapisywano także rozmaite sentencje, wiersze, przysłowia, uroczyste toasty, przemówienia i pangegiryki. Prowadzi ją głowa rodzin - Maciej Narwojsz.
Siedemnastowieczna Żmudź i piękny polski szlachecki dwór, wielokulturowe, tętniące akademickim życiem Wilno, klasztor Bernardynek, w którym nowicjat odbywa jedna z bohaterek powieści, Urszula - to główne miejsca akcji tej pasjonującej książki. Niesamowity, zmysłowy, pełen arcyciekawych szczegółów opis czasów i miejsc. Narracja wciągająca bez reszty. Pełnokrwiste postacie, stojące przed moralnymi wyborami oraz ich burzliwe losy. Przemiany kobiecych bohaterek (Elżbiety i jej córki - Urszuli), które ośmieliły się iść własną życiową drogą. A język? Kto potrafi pisać tak niezwykle, tworzyć budowle ze słów, zdań, obrazów; kunsztownie zbudowane, wielokrotnie złożone zdania, delikatny tok opowiadania, słowa oddające ducha czasów, ale nie archaizowane. Mimo, że brak jest dialogów, przez powieść po prostu się płynie. Oczywiście zamierzam czytać dalsze tomy trylogii.

Z deszczowej Suwalszczyzny nagłym skokiem przeniosłam się na antypody, do Nowej Gwinei. Zawsze interesowałam się antropologią kulturową i w powieści Lily King
Euforia[bookLink]299508|Euforia[/bookLink] 
Znalazłam to, za czym zatęskniłam: barwnych bohaterów - antropologów (w tym Nell wzorowana na postaci Margaret Mead), pasjonujący trójkąt miłosno-intelektualny i trzy indywidualności rywalizujące ze sobą o palmę pierwszeństwa w nowej dziedzinie nauki, jaką była antropologia w latach 30-tych XX wieku. Najbardziej interesowały mnie te fragmenty, w których pisarka dotyka osobistych doświadczeń badaczy (związanych ze śmiercią) i porusza tematy etyki zawodowej, a także osobistego warsztatu badawczego. Główna bohaterka prowadzi dziennik obserwacji, jest niezwykle uważna w opisywaniu szczegółów codziennego życia badanego plemienia, ale pisze też o swoich uczuciach, emocjach: "We trójkę uprawiamy coś w rodzaju tańca. I panuje lepsza równowaga, kiedy B jest tutaj. Wymagająca, surowa, stanowcza natura Fena jest jednym ciężkim odważnikiem, a Banksona i moje bardziej uległe i porozumiewawcze usposobienia drugim, i tak szale się wyrównują." Tej prozy nie czyta się płynnie, czasem po kilka razy trzeba powracać do jakiegoś zdania. To wymagająca lektura, a do wielu refleksji o zderzeniu kultur chciałabym powrócić.

Podążając tropem antropologicznym czytam i będę kończyć w weekend debiutancką powieść Hanyi Yanagihary 
Ludzie na drzewach [bookLink]4800630|Ludzie na drzewach [/bookLink] 
Tym razem miejscem badań pierwotnych cywilizacji jest to Mikronezja - fikcyjna wyspa U'ivu. Wyrusza na nią młody lekarz o zamiłowaniach naukowych, towarzyszący znanemu antropologowi, mającemu obsesję na punkcie pewnego plemienia. O powieści pisano jako o fabularyzowanej biografii Daniela Carletona Gajduska (1923–2008), uhonorowanego Nagrodą Nobla z fizjologii i medycyny w 1976 r., który wychowywał kilkudziesięcioro dzieci z jednej z wysp na Pacyfiku, a wiele później skazany został za pedofilię. Na U-ivu przebywają ludzie dotknięci ciężką demencją, którzy wzbudzają zabobonny lęk w pozostałych tubylcach. Członkowie społeczności, którzy kończą 60 lat, podczas rytuału przejścia spożywają mięso wielkiego żółwia. Jestem w połowie książki i stopniowo zbliżam się do poznania tajemnicy tych ludzi, nazwanych przez białych badaczy "lunatykami". Czy naprawdę osiągają nieśmiertelność i czym właściwie ona jest? Jak wiąże się z ich mitami? Najciekawsze jest jednak dla mnie znów - podglądanie warsztatu antropologów, którzy wykonują wielką pracę, aby się porozumieć z ludźmi żyjącymi od zawsze w całkowitej izolacji od innych kultur, czy choćby nawiązać z nimi jakąkolwiek emocjonalną więź; dochodzenie do "prawdy" przypomina pracę detektywa i nie ma pewności, że się ją odkryje. Na ocenę książki jeszcze za wcześnie, mam mieszane uczucia, pewnie głównie ze względu na głównego bohatera, do którego trudno jest cokolwiek czuć. Ciekawa jestem do czego pisarka dąży...

Wróciłam z krótkiego wyjazdu na Suwalszczyznę. Było deszczowo (5 dni padało) a więc... książki uratowały mnie od depresji. Skończyłam uroczą, pogodną i dowcipną trylogię z Korfu Geralda Durrella i zapragnęłam wybrać się w podróż na tę wyspę, zamieszkać oczywiście w jednej z wielu willi, w których zatrzymywali się Durrellowie, tam gdzie: mały Gerald gromadził swoje kolekcje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Klątwa Kreatorów[bookLink]4914639|Klątwa Kreatorów[/bookLink]

Klątwa Kreatorów[bookLink]4914639|Klątwa Kreatorów[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Front burzowy[bookLink]130409|Front burzowy[/bookLink]

Front burzowy[bookLink]130409|Front burzowy[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post