-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać2
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać2
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński14
Cytaty z tagiem "prostytutka" [18]
[ + Dodaj cytat]Joy Division (Dywizja radości) to nazwa, jaką naziści określali grupę więźniarek, których jedynie dlatego nie zabijano, by służyły jako prostytutki żołnierzom armii niemieckiej.
Ujrzałem ją już z bardzo daleka: siedziała na tarasie brudnej kawiarni i paliła papierosa w taki sposób, że nawet pięcioletnie dziecko nie miałoby wątpliwości, czym się trudni.
Książka jest dziś jak prostytutka: każdy, co ją kupi, rekomenduje ja przyjaciołom, gdy wszystkim jego wymaganiom dogodzi. W przeciwnym razie plwa na nią najbezkarniej w świecie... A więc książka jako świętość..?!
Zawód dziennikarza tak sprostytuowany jest, że w istocie prawdziwa prostytutka, nie mówiąc o złodzieju i oszuście, ma lepsze w społeczeństwie notowania.
Dziewczyna, która każe sobie płacić za to, że udostępnia mężczyznom swoje wdzięki, wydaje mi się siostrą miłosierdzia i szlachetną rozdawczynią chleba, jeśli się jej skromną sprzedajność porówna z prostytucją uczonych, którzy sprzedają swe mózgi producentom genetycznej trucizny i atomowego strachu.
Osobiście jestem głęboko przekonany, że każda kobieta, w mniejszym czy większym stopniu, ma w sobie coś z prostytutki, choć taka myśl ani razu nie przyszła mi do głowy, gdy wypłacałem należność prostytutce.
W gabinecie dzieją się najdziwniejsze rzeczy. Mężczyzna żyjący niewolniczo według nakazów religii, siada na tej samej kanapie, na której godzinę wcześniej siedział ksiądz proboszcz, który pracuje nad zaburzeniami erekcji, bo jak mówi: "z jedną parafianką członek słabo dowozi, a z prostytutką to już w ogóle porażka".
Z czego mam w tym czasie żyć? Skrzyknąć kilka panienek, kupić wóz i zorganizować objazdowy dom rozpusty?
Dzieci powinno się uczyć przede wszystkim asertywności, a dopiero potem manier i innych kulturalnych rzeczy. Tylko wtedy kilka sekund bezczelnego drapania się po piździe nie zaprzepaści lat dobrego wychowania.
(Młodszy ratownik na wizycie w burdelu, młoda prostytutka go prowokuje masturbując się).
Przy stoliku położonym najdalej od ulicy siedziała kobieta o ramionach chudych jak patyki.W ciszy paliła papierosa i piła czarną kawę.Ubrana była w czerwoną bluzeczkę,którą moja matka nazwałaby szmatą(...)Na jej twarzy malował się obojętny wyraz osoby,która zbyt długo żyje na ulicy.Nie mogąc już konkurować z młodszymi dziewczynami,specjalizowała się zapewne w szybkich numerkach w zaułku albo robieniu laski na tylnym siedzeniu samochodu.Posezonowa wyprzedaż ciała po bardzo obniżonych cenach.