Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maria Corti
Źródło: http://www.google.pl/imgres?q=maria+corti&hl=pl&sa=X&rlz=1T4WZPC_plPL383PL384&tbm=isch&prmd=ivnsbo&tbnid=15mch9u0TcvcYM:&imgrefurl=http://www.zam.it/biografia_Maria_Corti&docid=89BQsbI6Ew8DVM&w=302&h=287&ei=LRdmTvDCNMPHswah7LyyCg&zoom=1&iact=hc&vpx=173&vpy=77&dur=671&hovh=219&hovw=230&tx=118&ty=116&page=1&tbnh=135&tbnw=140&start=0&ndsp=21&ved=1t:429,r:0,s:0&biw=1249&bih=573
1
6,9/10
Pisze książki: powieść historyczna, czasopisma
Urodzona: 07.09.1915Zmarła: 22.02.2002
Znana włoska prozaik i historyk literatury. Była profesorem historii języka włoskiego na Uniwersytecie w Pawii oraz przewodniczącą Włoskiego Towarzystwa Semiotycznego. Prowadziła studia nad twórczością Calavantiego, poetami Stil novo oraz neapolitańskimi pisarzami XV wieku. Była autorką wielu prac naukowych. Oprócz tego tworzyła też literaturę piękną. Najbardziej znaną jej pozycją jest powieść historyczna "Godzina próby" o bohaterskiej obronie miasta Otranto przed najazdem tureckim w 1480 roku.http://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Corti
6,9/10średnia ocena książek autora
28 przeczytało książki autora
48 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Godzina próby Maria Corti
6,9
Maria Corti była włoską badaczką historii języka. Publikowała w prasie, pisywała też powieści. “Godzina próby” to opowieść o tragicznej w skutkach ostatniej inwazji Turków na Włochy. Zbiegiem okoliczność wroga armia ląduje pod murami niewielkiego Otranto.
Jeśli miałbym szukać jakiejś drogi dla literatury chrześcijańskiej, to byłaby właśnie taka jaką poszła Maria Corti (choć przyznam szczerze, że nie mam pojęcia jaki był światopogląd autorki). Brak tu cudownych wydarzeń, interwencji niebios czy nagłych nawróceń oprawców. Nie jest jednak “Godzina próby” jakimś współczesnym odbrązowianiem całej opowieści - od początku wiemy przecież kto jest dobry, a kto zły. Tyle tylko, że postacie męczenników mają swoja przeszłość, nie są idealne, maja wątpliwości, myślą o sprawach przyziemnych, ale kiedy nadchodzi godzina próby…
Może trochę brakowało mi w tej powieści stylizacji, może czasem to wszystko było zbyt współczesne, ale ostatecznie nie widzę powodów, dla których człowiek z XV wieku miałby w sytuacji skrajnej nie myśleć o sprawach abstrakcyjnych.
Godzina próby Maria Corti
6,9
...i w godzinę śmierci naszej
"Ścieżyną, wydeptaną niezliczonymi bosymi stopami w trawie i szuwarach doliny rzeki Idro, schodzą o świcie do Otranto kobiety z koszami pełnymi cykorii i miękkich, płasko-krągłych serków; oczy mają te kobiety wielkie i czarne, włosy lśniące i kędzierzawe, chód dumny i śmiały."
Takim to niezwykłej urody zdaniem rozpoczyna się rozpisana na pięć głosów dramatyczna opowieść o końcu pewnego sielskiego mikroświata. W roku 1480 tureckie wojska pod wodzą Gedika Ahmeda Paszy, być może przypadkiem zepchnięte silnymi podmuchami tramontany z drogi do Brindisi, trafiły do niewielkiego rybackiego miasteczka Otranto. W kilka dni świetnie wyposażona armia najeźdźców przełamała heroiczną obronę mieszkańców, a tych, którzy nie zgodzili się na konwersję na islam - stracono. W sumie 800 osób.
Maria Corti, powracając do tamtych wydarzeń, rozbiła opowieść na pięć uzupełniających się i przenikających narracji. Prowadzą je kolejno: prosty rybak Colangelo, gubernator Zurlo, młoda wdowa Idrusa, rybak Nachira, wreszcie Aloise de Marco - żołnierz wojsk, które odbiły Otranto z rąk tureckich. Ich opowieści wykraczają daleko poza suche relacje o bitwie. Bo nie samo oblężenie jest tematem centralnym książki Corti, lecz człowiek postawiony wobec doświadczenia ostatecznego. Dokonujący wyboru między życiem a śmiercią. Paradoksalnie więc, choć dzieło Marii Corti traktuje o oblężeniu, batalistyka schodzi tu na plan dalszy, a najważniejsza pozostaje opowieść o zmaganiu z Losem i heroicznej odwadze.
"Na każdego człowieka przychodzi przynajmniej raz w życiu godzina, w której musi dać próbę samego siebie; każdy ma w życiu taką godzinę. Nam ją przynieśli Turcy".
Każdy z bohaterów - każdy na swój indywidualny sposób - dojrzewa do swojej własnej godziny, a ich opowieści, sięgające wstecz w doświadczenie całego życia, pozwalają pojąć tragizm ale i pewną logikę takiego a nie innego końca każdego z nich. Splatają się pytania o rolę przypadku, wolę Bożą, ulotność życia i szczęścia, wreszcie - problemy wewnętrznego poczucia tożsamości człowieka.Gdzieś w tle tej problematyki pobrzmiewa klasyczne zdanie z innej części Europy i innej epoki: "Tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono".
Wielka historia pokazana jest tu z niezwykłej, intymnej perspektywy, a zderzenie jej destrukcyjnej siły ze skromną i cichą społecznością opisane jest z wielkim wyczuciem i wrażliwością, językiem prostym i poetyckim zarazem. Niewiele tu patosu, nie ma gromkich przemów, więcej jest wyciszonej refleksji i zadumy. I swoistej mądrości prostego rybackiego ludu, który niejedno widział i niejedno przetrwał, targany na przemian podmuchami tramontany i sirocco. To książka na więcej niż jeden raz, warto bowiem wsłuchać się uważnie w te głosy, które bez podniosłych tonów opowiadają nam o życiu i śmierci.
___
www.ZaOkladkiPlotem.pl : Rzetelne recenzje od 2011 r.