Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michaił Heller
6
7,5/10
Pisze książki: historia, popularnonaukowa
Urodzony: 31.08.1922Zmarły: 03.01.1997
Rosyjski historyk, intelektualista, badacz historii najnowszej Rosji. W 1963 roku wyemigrował do Warszawy a potem do Paryża. Związał się z Uniwersytetem w Sorbonie.
7,5/10średnia ocena książek autora
163 przeczytało książki autora
558 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Utopia u władzy. Historia Związku Sowieckiego. Tom 1
Michaił Heller, Aleksander Niekricz
8,1 z 53 ocen
275 czytelników 9 opinii
2016
Utopia u władzy. Historia Związku Sowieckiego. Tom 2
Michaił Heller, Aleksander Niekricz
7,9 z 39 ocen
163 czytelników 5 opinii
2016
Maszyna i śrubki: Jak hartował się człowiek sowiecki
Michaił Heller
7,7 z 18 ocen
99 czytelników 3 opinie
2015
Siódmy sekretarz: blask i nędza Michaiła Gorbaczowa
Michaił Heller
5,8 z 6 ocen
19 czytelników 1 opinia
1993
Świat obozów koncentracyjnych a literatura sowiecka
Michaił Heller
8,0 z 1 ocen
9 czytelników 0 opinii
1974
Najnowsze opinie o książkach autora
Utopia u władzy. Historia Związku Sowieckiego. Tom 2 Michaił Heller
7,9
Drugi tom klasycznej historii ZSRR obejmuje lata 1939-1985 i jest wciąż znakomitą lekturą, zwłaszcza rozdziały o II wojnie, czy o rządach Chruszczowa. Dane liczbowe, czy konkretne fakty wymagają weryfikacji, z drugiej strony świetne są rozważania ogólne autorów, pokazujące powody powolnego upadku imperium. Szkoda, że brakuje map i fotografii. Lektura obowiązkowa dla zainteresowanych tematem.
Ta książka to już klasyka historyczna, wydana po raz pierwszy w 1982r., gdy ZSRR był wciąż potęgą choć widoczne były pierwsze oznaki upadku, doczekała się wielu wydań w drugim obiegu. Drugi tom dzieła obejmuje lata 1939-1985 i nie robi takiego wrażenia jak pierwszy, sporo danych liczbowych trzeba skorygować, na przykład piszą autorzy, że przed II wojną w łagrach siedziało ok.7 mln ludzi (s.20),to szacunki mocno przesadzone, po otwarciu archiwów wychodzi, że nie więcej niż 2mln (Ciesielski, 'Gułag'). Niemniej jest to wciąż znakomita synteza, świetnie też dobierają autorzy ciekawe cytaty.
Bardzo dobrze opisane są czasy wojny, piszą autorzy o koszmarnych błędach dowództwa na początku wojny z Niemcami: "Gdyby terytorium Związku Sowieckiego było wielkości Francji lub Niemiec, błędy kierownictwa partyjnego i politycznego doprowadziłyby kraj do totalnej klęski. Dość przypomnieć, że niemieckie wojska przez pierwsze trzy tygodnie wojny posuwały się w głąb ZSRS szybciej, niż maszerowały przez Polskę."(s.215) I dalej: "Przez blisko półtora roku sowieckie siły zbrojne cofały się, ponieważ było dokąd. Armie francuskie, belgijskie, holenderskie czy polskie nie miały takich możliwości, brakowało im rezerwy czasu — dlatego skapitulowały.” (s.216). Niestety, w tej części książki brakuje map. W ogóle książka jest 'sucha': ani map, ani fotografii, szkoda.
A po wojnie? Wyłania się z książki obraz reżimu kompletnie niewydolnego gospodarczo, w którym masy żyły w nędzy (chłopi traktowani jak niewolnicy),ale klasa rządząca, nomenklatura, miała się całkiem dobrze. W 1970r. liczyła sobie ok. 400tys osób. Jej program: „Program nomenklatury sprowadza się do trzech punktów: wzmocnić władzę, rozszerzyć przywileje, korzystać w spokoju z władzy i przywilejów.” (s.453)
Ciekawie piszą autorzy o czasach Chruszczowa, tego enfant terrible sowieckiej władzy. Przyczyną upadku Chruszczowa było zadarcie z aparatem partyjnym, m.in. wprowadzenie zasady kadencyjności, zabójczej dla aparatu: „Obalenie Chruszczowa było buntem kapłanów przeciw Najwyższemu Kapłanowi, który śmiał targnąć się na ich kastę.” (s.451). Po usunięciu Chruszczowa zasada kadencyjności została natychmiast anulowana, a na jego następcę wybrano przewidywalnego i bezbarwnego Breżniewa, nomenklatura potrzebowała spokoju.
A w sprawach politycznych partia miała kompletny monopol na władzę i jedynie słuszne poglądy. Tu piękny cytat: "W 60. rocznicę rewolucji przewodniczący KGB [Andropow] uroczyście proklamuje zasadę demokracji socjalistycznej: każdy, kto podziela nasz punkt widzenia, ma prawo bez przeszkód głosić swoje poglądy." (s.528) Można się tylko domyślać, co czekało tego, kto nie podzielał i głosił swoje poglądy...
Sporo tam jeszcze innych smakowitych cytatów. Czyta się to z wielką przyjemnością bo napisane świetnie, godna podziwu jest zdolność syntezy autorów.
Maszyna i śrubki: Jak hartował się człowiek sowiecki Michaił Heller
7,7
Rewelacyjna książka radzieckiego (rosyjskiego) dysydenta, pisana jeszcze za komuny i wydana po polsku przez paryską „Kulturę”.
Autor, znając temat nie tylko z książek i innych źródeł, ale i z autopsji, opisuje proces formowania „człowieka radzieckiego” czyli próby stworzenia i nadania nowej świadomości społeczeństwu radzieckiemu.
Przedmiotem analizy są niemal wszystkie aspekty życia ludzkiego, szczególnie publicznego, począwszy od seksu, poprzez edukację, higienę, prawo, sztukę aż do wszelkich form aktywności publicznej.
Co najciekawsze, stanowiska w tym zakresie podlegały zmianom. Po zdobyciu władzy przez bolszewików w latach dwudziestych w wielu dziedzinach życia realizowano różne awangardowe przedsięwzięcia, nierzadko importowane z myśli radykalnych intelektualistów zachodu. Wielu z nich przyjeżdżało tez pomagać je wdrażać, licząc na to, że uczestniczą w trwałej zmianie. Część z tych działań była sprzeczna z innymi i często później zarzucona. Chociażby w zakresie edukacji przez lata 20-te ubiegłego stulecia lansowano model nastawiony na zerwanie więzi z rodzicami, osłabienie ich autorytetu i odebranie im możliwości wychowania własnych potomków. Szkoły realizowały różne eksperymentalne sposoby nauczania z dużą swobodą uczniów i możliwością rozwoju ich aktywności. Ale nie był to model docelowy. Gdy starych nauczycieli zastąpili nowi, pozbyto się wpływu „burżuazyjnych” rodziców, a bolszewicy sami weszli w ich rolę - dokonano totalnej roszady. W latach 30-tych dzieci na powrót podporządkowano we wszystkim rodzicom (już komunistycznym),a szkoła stała się jeszcze bardzie konserwatywna, niż była za cara.
Także jeśli chodzi o sferę intymną miała miejsce podobna sytuacja. Początkowo bolszewicy lansowali rozbicie dotychczasowego modelu rodziny, na rzecz „wolnej miłości”, zgodnie z „teorią szklanki wody” Aleksandry Kołlontaj (szklanki wody też byś odmówiła towarzyszowi w potrzebie),popierali i ułatwiali rozwody czy aborcję. Ale gdy tylko umocnili się u władzy, zlikwidowali wewnętrzną opozycję, stali się nagle konserwatystami obyczajowymi. Aborcji zakazano, na rozwody krzywo patrzono, zachęcano do jak najrzadszej aktywności seksualnej. Także w sztuce – miejsce awangardy – twórczo rozwijającej się w latach 20-tych XX wieku - dekadę później zajął realizm socjalistyczny, czyli powrót do form sprzed dwóch pokoleń wstecz, z tym że wypełniony inną treścią.
Trudno stwierdzić, na ile było to zamierzone już wcześniej, a na ile zmiany strategii były de facto działaniami taktycznymi.
Tym niemniej koniecznie warto o tym – i nie tylko – poczytać w tej znakomitej, ale bardzo trudno dostępnej pozycji.