Historyk sztuki, dziennikarka, autorka książek o Warszawie. W „Kapliczkach warszawskich” przygotowanych wspólnie z Anną Bohdziewicz, autorka spisała wspomnienia o kapliczkach ukrytych w podwórkach i bramach kamienic. Książka otrzymała Nagrodę Towarzystwa Miłośników Historii za najlepsze varsaviana 2008/2009. „Rzemieślnicy warszawscy” – to ilustrowane zdjęciami Jana Brykczyńskiego historie najstarszych, działających do dziś pracowni rzemieślniczych. „Ostańce. Kamienice warszawskie i ich mieszkańcy” ze zdjęciami Jana Brykczyńskiego zdobyły Nagrodę Literacką m.st. Warszawy w kategorii edycja warszawska oraz Nagrodę Towarzystwa Miłośników Historii za najlepsze varsaviana 2010/2011.http://
"Ostańce" to historia warszawskich kamienic opowiadana dwutorowo - poprzez zebrane przez autorów relacje jej przedwojennych i powojennych lokatorów jak i przez liczne zdjęcia (archiwalne oraz wykonane wyłącznie dla potrzeb publikacji).
Niestety na obu poziomach książka rozczarowuje. Przytoczone relacje, mimo iż ciekawe, wydają się być jedynie powierzchownym prześliźnięciem się przez zapewne dużo bardziej skomplikowane losy czynszówek i ich najemców. Warstwa historyczna lektury z pewnością pozostawia niedosyt. Ma się wrażenie, iż twórcy zebrali dużo więcej materiału, który z jakichś względów został po prostu okrojony.
Zdjęcia natomiast, oczywiście te wykonane współcześnie, to często podobne ujęcia, poprawne od strony technicznej, ale nie implikujące poważniejszych doznań estetycznych. Zwłaszcza portrety narratorów kamienicznych historii pozostawiają wiele do życzenia. Zamiast pokazać żywych, istniejących tu i teraz mieszkańców, ci na co drugim zdjęciu z nostalgią patrzą przez okno.
Zdecydowaną zaletą publikacji jest natomiast różnorodność dobranych "obiektów". Kamienice, których losy zostały w książce przedstawione, to przykłady ruin, udanych lub mniej remontów, budynków, które nadal są własnością państwa, jak i tych, które wróciły do rąk dawnych właścicieli.
Podsumowując, do kupienia - na prezent dla pasjonata. Dla wszystkich innych, ciekawa lektura - do wypożyczenia.
Rewelacja, gorąco polecam! Mało kto wie, że przed wojną w miejscu, w którym obecnie stoi PKiN były ulice gęsto zabudowane kamienicami. Bardzo żałuję, że te które przetrwały zarówno okupację, jak i powstanie warszawskie zostały rozebrane, a w ich miejscu postawiono to wielkie, brzydkie coś co szpeci centrum miasta i wciąż przypomina kto nam to coś zwane pałacem "podarował w dowód wielkiej przyjaźni". Lektura obowiązkowa :)