Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
January N. Misiak
Źródło: http://www.kultura.com.pl/index.php?s=a_58&d=a
8
6,1/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://january.pinger.pl/
6,1/10średnia ocena książek autora
56 przeczytało książki autora
21 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pan Samochodzik i Templariusze: komiks na motywach powieści Zbigniewa Nienackiego
January N. Misiak
5,7 z 3 ocen
13 czytelników 1 opinia
2013
Benedykt Dampc. Prywatny detektyw
Cykl: Benedykt Dampc (tom 2)
6,0 z 3 ocen
3 czytelników 1 opinia
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Wszystko będzie dobrze January N. Misiak
5,9
Kilkuletnia dziewczynka wyrusza w metafizyczną podróż po krainie wyobraźni, by odnaleźć swoje miejsce w świecie i zrozumieć, dlaczego jej rodzice się rozwodzą. I byłoby całkiem nieźle, gdyby nie zakończenie. SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER No to słuchajcie - rzeczona dziewczynka powraca do rzeczywistości i po tych wszystkich perypetiach, kompletnie odmieniona, proponuje swojej mamie, żeby wyciąć ojca ze wszystkich wspólnych zdjęć. W8, łoooot? To ma być morał? Tego ją nauczyła ta przygoda? Skąd jej się w ogóle wziął ten pomysł? Przecież komiksy dla najmłodszych, skoro już podejmują taką trudną tematykę, powinny tłumaczyć, uczyć dzieci zrozumienia i pomagać oswajać lęk. A tu nagle jakieś wycinanie ojca z rodzinnych zdjęć? To miał być przekaz? Efekt przemiany wewnętrznej bohaterki? Przecież to absolutne zaprzeczenie tego, co autor powinien chcieć przekazać! Co innego, gdyby wycinać chciała mama głównej bohaterki, a mała by zaprotestowała - fajny, sensowny zabieg fabularny. Dziewczynka przechodzi przemianę, uczy się rozumieć i akceptować oboje rodziców, i nie pozwala na to, żeby rodzice wciągali ją w triangulację. Dziecko nie powinno wybierać. Dziecko musi wiedzieć, że oboje rodzice, mimo rozwodu, wciąż kochają je tak samo. Tymczasem fakt, że to główna bohaterka proponuje wycinanie taty - a więc opowiada się po jednej ze stron, czyli po stronie matki - jest imo absolutnie niepedagogiczny i daje dzieciom bardzo zły przykład. Cóż z tego, że tata potem się pojawia i autor pozostawia nas z cieniem nadziei, że rodzice może jeszcze się zejdą. W prawdziwym życiu rozwód to rozwód, a szczęśliwe zakończenie pozostaje zwykle tylko w sferze fantazji pokrzywdzonego dziecka. Jeśli więc opowiadać dzieciom o takich sprawach, to opowiadać mądrze, żeby nie wyrządzić krzywdy. Bardzo proszę, z góry dziękuję.
Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture
Siedem tygodni January N. Misiak
6,0
Dorosłe życie to nieprzerwane pasmo batalii, na ogół przegranych, a w najlepszym razie nierozstrzygniętych... Przynajmniej do następnego razu.
Każdy z nas jest trochę takim Januarym, próbującym okiełznać kłapiące ostrymi ząbkami monstrum codzienności. Każdy z nas musi czasem udać się jednocześnie w przeciwnych kierunkach, by z gracją ogarnąć rzeczywistość, żeby jakoś to było. I zwykle jakoś to jest.
Zabawne i z przekąsem.