Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Scott Ciencin
Znany jako: Nick Baron, Richard AwlinsonZnany jako: Nick Baron, Richard Awlinson
12
5,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, horror, kryminał, sensacja, thriller, powieść przygodowa, komiksy
Urodzony: 01.09.1962Zmarły: 05.08.2014
Malcolm Scott Ciencin - amerykański pisarz oraz autor komiksów.
Pisał książki dla dzieci i młodzieży, horrory a także powieści fantasy. Wg "The New York Times" był jednym z najlepiej sprzedających się pisarzy tworzących zarówno literaturę dla dorosłych jak i dla dzieci. Autor takich serii książkowych jak: "The Nightmare Club" (1993-1994),"Dinotopia" (7 części, w tym jedna wraz z Johnem Vornholtem, 1995-2001),"The Lurker Files" (1996-1997) czy "Jurassic Park Adventures" (2001-2002). Czasami używał pseudonimów literackich "Nick Baron" oraz "Richard Awlinson". Wybrane książki Scotta Ciencina: "Shadowdale" (1989),"The Night Parade" (1992, polskie wydanie: "Nocny orszak", Wydawnictwo ISA, 2004),"I Was A Teenage T-Rex" (1999). "Silent Hill: Dying Inside" (z B. Templesmithem i A. Salmonem, 2004, polskie wydanie: "Silent Hill 1", Axel Springer Polska, 2004),"The Legend Of Zorro" (2005, polskie wydanie: "Legenda Zorro", Wydawnictwo Amber, 2005). Żona: Denise (do 05.08.2014, jego śmierć).http://www.scottciencin.com/
Pisał książki dla dzieci i młodzieży, horrory a także powieści fantasy. Wg "The New York Times" był jednym z najlepiej sprzedających się pisarzy tworzących zarówno literaturę dla dorosłych jak i dla dzieci. Autor takich serii książkowych jak: "The Nightmare Club" (1993-1994),"Dinotopia" (7 części, w tym jedna wraz z Johnem Vornholtem, 1995-2001),"The Lurker Files" (1996-1997) czy "Jurassic Park Adventures" (2001-2002). Czasami używał pseudonimów literackich "Nick Baron" oraz "Richard Awlinson". Wybrane książki Scotta Ciencina: "Shadowdale" (1989),"The Night Parade" (1992, polskie wydanie: "Nocny orszak", Wydawnictwo ISA, 2004),"I Was A Teenage T-Rex" (1999). "Silent Hill: Dying Inside" (z B. Templesmithem i A. Salmonem, 2004, polskie wydanie: "Silent Hill 1", Axel Springer Polska, 2004),"The Legend Of Zorro" (2005, polskie wydanie: "Legenda Zorro", Wydawnictwo Amber, 2005). Żona: Denise (do 05.08.2014, jego śmierć).http://www.scottciencin.com/
5,1/10średnia ocena książek autora
420 przeczytało książki autora
288 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jurassic Park III
Scott Ciencin
Cykl: Jurassic Park (tom 3)
4,8 z 37 ocen
146 czytelników 5 opinii
2001
Kruk. Pismo poświęcone grozie, nr 3-4/1997
Scott Ciencin, Edgar Allan Poe
7,0 z 1 ocen
6 czytelników 0 opinii
1997
Najnowsze opinie o książkach autora
Nocny Orszak Scott Ciencin
5,9
//Opinia do przeczytania na: http://kaginbooks.blogspot.com/2017/02/57-nocny-orszak-scott-ciencin.html
Zapomniane Krainy znów zapraszają nas do wizyty w swym świecie. Tym razem musimy stanąc do walki z Nocnym Orszakiem, tajemniczą ale i niebezpieczną grupą istot, które zagrażają całemu Faerunowi.
Znów musimy wyruszyć wraz z agentami Harfiarzy do walki. Cała drużyna, skompletowana przez władczynię Arabel, piękną i niebezpieczną Myrmeen - musi stawić czoła najgorszym koszmarom. I to bardzo dosłownie...
Nocny Orszak od lat nawiedzał sny mieszkańców Krain. Przerażał, wzbudzał panikę i koszmary. Ale nie tylko - Myrmeen wie, że Nocny Orszak porywa też dzieci; sama straciła w ten sposób i siostrę i córkę. Teraz, po latach, wszystko wskazuje na to, że może choć tą ostatnią odzyskać. Nie spodziewa się jednak, jaką przyjdzie jej za to zapłacić wysoką cenę. Zbiera więc grupkę przyjaciół, będących jak i ona, Harfiarzami, a następnie wyrusza w niebezpieczną podróż, na końcu której czeka na nią córka. Jednak nie wszystko jest tak proste, jak może się wydawać... Jak sobie z tym wszystkim poradzi Myrmeen? No i sam Nocny Orszak, który nie zapomina...
Mówiąc uczciwie, "Nocny Orszak" to lekkie i przyjemne czytadełko z gatunku tych lekkich, ujętych w świecie Forgotten Realms dobrze, ale nie porywających jakoś szaleńczo. Tradycyjnie, mamy grupę bohaterów, która z biegiem akcji (i czasu) się kurczy, mamy poczucie winy, miłość, przyjaźń i nienawiść. mamy, oczywiście, kwiatuszki w stylu magiczne przemieszczenie się z punktu A do B - i musimy uznać, że po prostu z zakończeniem jednego rozdziału i rozpoczęciem drugiego drużyna zdołała się przemieścić, ale czasem tego brakowało. A jak nie... to były niepotrzebne opisy przemieszczania się i - co mnie rozbawiło w jakiś sposób - kompletnie nieprzydatny opis ppopękanych pięt przy eleganckiej sukni i sandałach. Zupełnie, jakby autor kompletnie o tym zapomniał w którymś momencie - bo, mówiąc uczciwie, liczyłam, że związana z tym będzie jakaś sytuacja, a tu - nic. Jedyny problem, to miękkie podeszwy sandałów. Aha.
A sam Nocny Orszak? Momentami bardziej mnie irytował, niż zaskakiwał. Po prostu - był, trwał. I tyle. Nic poza tym, nawet, jeśli idea była świetna, to brakowało potencjału. Niestety. Finałowa walka zwyczajnie mnie rozczarowała.
Jak to w przypadku takich powieści bywa, bohaterowie są zbudowani lekko, ale jakoś nie zapadają w pamięć. Opisane dość ogólnikowo, trwają, ale jakoś nie są specjalnie cudne. Wyjątkiem, poza Myrmeen, która w zasadzie jest główną bohaterką, to tylko Lucius zdobył moją sympatię, choć i tak została zachwiana w momencie wydobywania szkatuły.
Ogólnie, "Nocny Orszak" to jednak książka lekka, przyjemna i na jeden, góra dwa wieczory, jednak nie ma co oczekiwać cudów. Dla fana Zapomnianych Krain jest to pozycja dobra, ale nie genialna. Dobrze wkomponowana w całość serii, spełnia założenia lekkiej, krótkiej i szybkiej powieści przygodowej z dawką magii, demonów, dzielnych wojowników, miłości, poświęcenia i oddania. Zachęcam do przeczytania.
Krainy Chwały Robert Anthony Salvatore
5,7
"Krainy Chwały" to kolejny zbiór opowiadań ze świata Forgotten Realms, do którego swoje pióro przyłożyli R.A. Salvatore, Ed Greenwood, Elaine Cunningham i wielu innych.
Dowiedzieć się z niego możemy na przykład jaki efekt na moralność Drizzta wywarło spotkanie z pewnym goblinem, jak Adon dzięki misji przydzielonej mu przez boginię magii odzyskał wiarę w siebie, jak Jander Sunstar opowiedział się przeciw złu i skierował się w stronę dobra, w celu odzyskania utraconego Evermeet, i wiele innych.
Jak w wielu zbiorach opowiadań są opowiadania dobre, które są cudnymi perełkami twórczości literackiej, tak i są opowiadania gorsze, które są zapchaj dziurami w tekście pomiędzy bardziej ambitnymi dziełami. Podobnie jest w tym zbiorze opowiadań.
Najbardziej spodobało mi się opowiadanie Marka Anthony'ego "Królewska łza", które opowiada o pewnym wojowniku, który zmęczony życiem najemnika wstępuje do zakonu Oghmy. Rosły i barczysty mężczyzna jest piętnowany przez wielu opatów klasztoru, a jedynie matka przewodnicząca staje po jego stronie. Jednak kiedy w klasztorze dochodzi do morderstwa, na miejscu zbrodni zostaje znaleziony nieprzytomny Tyveris, a klejnot, który był przechowywany w opactwie zniknął, oczywiście wojownik-kapłan jest o wszystko obwiniany, a tym samym zostaje relegowany z zakonu. Jako swoją wewnętrzną misję postrzega on odzyskanie skradzionego skarbu i sprowadzenie go do klasztoru.
Mimo wszystko zbiór trzyma ton i poziom innych zbiorów z Krain. Dla fanów Zapomnianych Krain zdecydowanie jest to lektura obowiązkowa :)