Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jacek M. Hohensee
14
7,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
44 przeczytało książki autora
53 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Miesięcznik Fantastyka, nr 9 (6/1983)
Cykl: Fantastyka (tom 9)
6,1 z 7 ocen
21 czytelników 1 opinia
1983
Dialog, nr 7 / lipiec 1971
Jarosław Abramow-Newerly, Jacek M. Hohensee
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
1971
Najnowsze opinie o książkach autora
Przejście podziemne Jacek M. Hohensee
8,0
Jacek Maria Hohensee zbudował liryczną baśń, w której to, co nieuchwytne, przepełnione magią i tajemnicą przenika świat rzeczywisty. Poeta bazuje na metaforycznych obrazach, wiele tu odniesień, m.in. do Biblii (wykorzystanie motywów i frazeologizmów biblijnych) czy do literatury (np. „Okręt błaznów” Branta, dzieła Szekspira, mitologia).
Wszystkie te nawiązania mają charakter głęboko metaforyczny, odwołują nas do uniwersalnej opowieści o życiu w ogóle i o wędrówce ku śmierci. W niezwykły sposób Hohensee mówi o sprawach dla człowieka najważniejszych, np. o budowaniu tożsamości (intymnej, ale i zbiorowej),o współczesności, która bywa pułapką (głównie dla duszy),o niepokojących zmianach w hierarchii wartości (szczególnie żal dorobku kultury) i upadku moralnym, o czasie oraz wszystkim, co z nim związane, m.in. o przemijaniu, pamięci.
Więcej: http://dajprzeczytac.blogspot.com/2021/02/przejscie-podziemne-jacek-maria-hohensee.html
Pisane w hotelu Jacek M. Hohensee
9,0
Jacek M. Hohensee spełnia się artystycznie na wielu polach. Jest malarzem, scenografem, architektem wnętrz, publicystą, satyrykiem, pisarzem i poetą. Choć autor odnosił sukcesy we wszystkich dziedzinach, którymi się zajmował, to dla mnie wciąż najistotniejsza jest łatka poety. „Pisane w hotelu” to trzeci tomik wierszy w jego dorobku, a tym samym pierwszy po dwudziestu latach poetyckiego milczenia.
Jacek M. Hohensee jest człowiekiem dojrzałym, zapewne z pokaźnym bagażem doświadczeń życiowych. I to widać w jego poezji. Wszystko mi się w tych wierszach podoba, od początku do końca. Nie ma ani jednego słabszego, mniej dopracowanego, trącącego obojętnością utworu. Zaledwie trzydzieści pięć utworów, skromne, czterdziestostronicowe wydanie zburzyło mój spokój i nie pozwoliło spokojne zasnąć. Roztrząsałam każdy wiersz, smakowałam słowa, poddawałam się nastrojowi nostalgii, czułam podskórny smutek, czytać kończyłam z westchnieniem.
Wiersze pisane w hotelu, a więc w drodze, w ruchu, w obcym otoczeniu. Można w nich wyczuć tęsknotę za domem, który jest daleko, nutę żalu za tym co minęło. Podmiot liryczny zadaje się być pogodzony z losem, przenosi się z miejsca na miejsce, oddala od domu, przeszłości, młodości. Jego rodzice już nie żyją, a on sam zmierza w tym samym, co oni kierunku. Do mety już coraz bliżej, zdaje się mówić, a to co mamy jest ulotne i przejściowe, bo tylko „Na chwilę ta przystań”. Coś pięknego!!! Polecam z całego serca.