W pogoni za losem Angelika Gawerska 7,7
ocenił(a) na 845 tyg. temu "W pogoni za losem" to debiut Angeliki Gawerskiej, który przenosi nas w czasie do lat czterdziestych.
Poznajemy tutaj Ariela Kwiatkowskiego, który po odbytych szkoleniach ma przenieść się w czasie, by wykonać dalekosiężną misję mającą na celu zmianę biegu zdarzeń. Na czas zadania przybiera nową tożsamość i wyrusza w przeszłość, gdzie poznaje żywiołowego Aleksandra, a także opanowanego Hansa. Mężczyzna nie spodziewa się, że do gry mogą włączyć się głębsze uczucia, co mocno komplikuje jego zadanie.
" -Miłość jest jak przekleństwo! Zakochasz się i zrobisz dla tej osoby wszystko. - Instruktor chodził wokół niego jak przyczajony tygrys. - Oddasz wszystko, co masz. Nawet życie. To nie ma prawa bytu! Masz być bronią! Masz być naszym mieczem! Mieczem Polski! Naszą wygraną! Miłość jest zgubna! [...] Dzisiejsze szkolenie nauczy cię, że miłość to nic innego jak śmierć."
Muszę przyznać, że jak tylko dowiedziałam się, iż w powieści tej występuje wątek LGBT zaczęłam podchodzić do lektury z dużą dozą niepewności. Jest to motyw, który niespecjalnie jest w moim guście czytelniczym, jednak stwierdziłam, że najwyższa pora otworzyć się na queerowe motywy i zobaczyć czy faktycznie nie będę potrafiła odnaleźć się w tego typu wątkach. Bardzo się cieszę, że dałam się przekonać! Może nie trafią takie książki na listę moich priorytetów do czytania, jednak uważam, że warto dać im szansę nawet, jeśli do końca nie jest się do nich przekonanym.
Autorka znakomicie wykreowała bohaterów powieści. Nie ukrywam, że bardzo lubię w książkach trójkąty miłosne - w szczególności, jeśli w grę wchodzą tak odmienne charaktery.
"Aleksandra mógł rzucić w kąt i miał wrażenie, że ten nawet się nie wzruszy. Hans wydawał się jednak delikatniejszy. Arel nie chciał nikomu łamać serca, jednak czy unikanie odpowiedzi nie jest jeszcze bardziej męczące?"
Tutaj autorka zaserwowała nam wyborną ucztę nie tylko pod względem relacji i kiełkujących uczuć, ale również pod kątem intrygującej fabuły. Uwielbiam książki o podróży w czasie i chociaż tutaj autorka skupia się bardziej na emocjach głównych postaci, a mniej na podróży wehikułem czasu, to i tak uważam, że lektura zasługuje na uwagę.
Są tutaj poruszane bardzo poruszające wątki, m.in. tortury, czy mocno zakorzeniona nienawiść, a także sceny erotyczne, jednak tutaj zaznaczam, że autorka podeszła do tego tematu ze smakiem i bez zbędnych opisów. Jedynym minusem według mnie w książce to brak zaznaczenia zmiany perspektywy narracji. W pozycji mamy narrację kilkuosobową, co uważam za dobre posunięcie, gdyż mamy okazję poznać myśli nie tylko Ariela, ale również Hansa, czy Alka, a to na pewno jest ogromny plus.
Lekkie pióro autorki sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Zaczynając lekturę, nie sądziłam, że aż tak mnie ona pochłonie. Z trudnością odkładałam książkę, by wrócić do rzeczywistości. Byłam szalenie ciekawa zwieńczenia tej historii. A teraz... jestem ciekawa kontynuacji!
"W pogoni za losem" to mocno poruszająca historia, która będzie idealną pozycją dla osób, które chcą poznać świat LGBT i jednoczenie wyruszyć w podróż czasoprzestrzenną. Emocje gwarantowane!